separateurCreated with Sketch.

Abp Szewczuk: wróg nas zabija, chce zabrać wszystko, ale my jesteśmy bogaci bogactwem Chrystusa

destruction of a residential building in kyiv

Photo by Алесь Усцінаў on Pexels.com

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Mogą nam wiele odebrać. Mogą zbombardować nasze domy, ukraść całą naszą własność, a nawet wypędzić nas z naszej ziemi. Ale nikt nie będzie w stanie zabrać z naszych serc skarbu, jakim jest zmartwychwstanie Chrystusa” – mówi zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Rakiety spadają na całe terytorium Ukrainy. W nocy pociski manewrujące uderzyły niedaleko Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, a rosyjska armia przygotowuje się do zmasowanego ataku na Żytomierz. Jak zapewnia abp Światosław Szewczuk, morale ukraińskiego wojska jest jednak bardzo wysokie, żołnierze wyzwolili pięć wiosek w okupowanym obwodzie chersońskim i głęboko wierzą, że uda im się oswobodzić cały kraj. Wciąż broni się intensywnie atakowany Mariupol.

Wielkanoc na Ukrainie

Chrystus zmartwychwstał! Drodzy bracia i siostry w Chrystusie! Dziś jest wtorek [26 kwietnia – red.] i 62. dzień narodowego oporu Ukrainy wobec rosyjskiej agresji. Na wschodzie Ukrainy trwają zacięte walki. Wróg atakuje Ukrainę coraz intensywniej, z coraz większą ilością broni i wojska.

Ale Ukraina jest tego warta! Ukraina walczy! Ukraina się modli! A na Ukrainie obchodzona jest Wielkanoc!

W ciągu minionej nocy i minionego dnia wróg ponownie wystrzelił rakiety na prawie całe terytorium Ukrainy. Obwody lwowski, winnicki i żytomierski zadrżały pod rosyjskimi rakietami.

Dziś rano przeprowadzono atak rakietowy w Zaporożu, gdzie zgromadziły się dziesiątki tysięcy uchodźców z Mariupola na południu Ukrainy. Płonie ukraiński Charków, w którym jedna trzecia budynków została już całkowicie zniszczona. Ale miasto opiera się, żyje, modli się, a Kościół charkowski służy swoim mieszkańcom.

Trwa nasze bohaterskie miasto Mariupol. Istotnie, jest on wspierany przez siłę, która zadziwia ludzi w różnych częściach globu. Miasto Maryi, miasto męczenników, Mariupol broni swoich dzieci i kobiet, broni Ukrainy!

Moc Zmartwychwstałego działa w nas dzięki łasce chrztu

Mimo tych nieszczęść wojennych w sercach Ukraińców narasta cudowna siła, która być może nie pochodzi od ludzi. Ponieważ w obliczu tak uzbrojonego, okrutnego i morderczego wroga ludzkie serce było by prawdopodobnie i niewątpliwie przerażone.

Jednak ta moc, która staje się coraz bardziej widoczna, wzywa nasz lud do wolności poprzez działanie Boga. Wzywa, by się nie lękać. Wzywa do walki. Zachęca, by nie lękać się czynienia dobra.

Nic dziwnego, że w okresie wielkanocnym przeżywamy te tragedie. Czujemy, że Chrystus zmartwychwstały jest dziś w sposób tajemniczy pośród nas na Ukrainie. Słyszymy, że każdy, kto „został ochrzczony w Chrystusie, przyobleka się w Chrystusa”.

Dziś na Ukrainie słyszymy, że Chrystus nie zmartwychwstał sam. Powstał z grobu wraz z całą ludzkością, która była, jest i będzie, przyjmując naturę ludzką wszystkich czasów i wszystkich narodów.

Czujemy, że moc Zmartwychwstałego działa w nas dzięki łasce naszego chrztu. My bowiem, ochrzczeni w mocy Chrystusa, wszedłszy w Jego śmierć i zmartwychwstanie przez sakrament chrztu, nosimy w swoim wnętrzu życie Zmartwychwstałego.

Czujemy się błogosławieni

Dzisiaj chciałbym zastanowić się nad sednem przepowiadania Chrystusa o błogosławieństwach. Słowo „błogosławieni” nie odnosi się jedynie do tych, którzy doświadczają pewnego rodzaju błogosławieństwa pochodzącego od Boga. Błogosławieni są ci, którzy już noszą w sobie to życiodajne ziarno zmartwychwstania, które otrzymaliśmy w Jezusie Chrystusie.

Nic dziwnego, że pierwszym błogosławieństwem są słowa Chrystusa: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”. Ci, którzy zostali ochrzczeni w Chrystusie, noszą w sobie moc Jego zmartwychwstania. Czują, że skarbu zarodka królestwa niebieskiego, który mamy w sobie, nikt nie może nam odebrać.

Mogą nam wiele odebrać. Mogą zbombardować nasze domy, ukraść całą naszą własność, a nawet wypędzić nas z naszej ziemi. Ale nikt nie będzie w stanie zabrać z naszych serc skarbu, jakim jest zmartwychwstanie Chrystusa.

Natomiast człowiek, który nosi w sercu Zmartwychwstanie Chrystusa jako łaskę chrztu, porównuje wszystko, co posiada, z tym, co otrzymuje, do tego, co już w nim jest i niczego więcej nie potrzebuje. Błogosławieni więc ubodzy w duchu, to znaczy ci, którzy mają w sercu bogactwo Chrystusa zmartwychwstałego. Mogą oni być ubodzy w duchu, ponieważ wszystko inne na tym świecie nigdy nie dorówna cennej wieczności tych, którzy wierzą w Jego zmartwychwstanie. Porównując wszystko, co mamy lub czego nie mamy, z tym, co nosimy w sercu, czujemy się błogosławieni.

Jesteśmy bogaci bogactwem Chrystusa

Wróg nas zabija, chce zabrać wszystko. Ale my jesteśmy bogaci bogactwem Chrystusa, Jego życiem i zmartwychwstaniem. I chcemy się tym naszym bogactwem podzielić ze wszystkimi.

My, Ukraińcy, chcemy dzisiaj żyć tym błogosławieństwem: być ubogimi w duchu, ale bogatymi w królestwo niebieskie, które już jest w nas i pośród nas. Dlatego mówimy do siebie i do świata: „Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!”.

Niech błogosławieństwo Pana będzie nad wami, ze względu na jego łaskę i miłość do ludzi, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

KAI/ks

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.