Kiedy w sobotni wieczór papież Franciszek przejeżdżał ulicami Malty, trwało wesele Danielle Cuschieri i Matthew Borga. Młodzi postanowili skorzystać z okazji i wyjść na chwilę z imprezy, żeby pomachać papieżowi.
Nowożeńcy, wciąż w ślubnych strojach, dołączyli do tłumu, który zebrał się, by zobaczyć Franciszka przejeżdżającego przez Mellieħę. Ojciec Święty dostrzegł nowożeńców i poprosił kierowcę, by zwolnił.
Opuścił szybę, wziął pana młodego za rękę i zamienił z nim kilka słów. Borg – jeszcze zanim pojawiła się ochrona – zdążył pocałować papieża w rękę.
Para młoda opisała to jako "niezapomniane przeżycie", a pan młody dzień po zaślubinach podzielił się w mediach społecznościowych swoimi emocjami związanymi z błogosławieństwem. Uwiecznili je kamerzyści Ernest Vella i Zepp Gauci.
Loading
Borg podzielił się też z "Malta Times", że on i jego nowo poślubiona żona są "spełnieni i radośni". Dodał:
To naprawdę wspaniałe, że papież Franciszek dał parze młodej tak cudowny prezent na początek wspólnego życia małżeńskiego. Błogosławieństwo to jest także mądrą radą dla nas wszystkich, będących w małżeństwach i niekoniecznie:
Miejcie odwagę być naprawdę szczęśliwi.
Nie zawsze jest to łatwe, zwłaszcza gdy odczuwamy stresy codziennego życia. Jeśli jednak podejmiemy świadomy wysiłek, aby znaleźć szczęście nawet w najciemniejszych chwilach, z pewnością będziemy obdarzeni szczęśliwym i spełnionym życiem.