Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Martwimy się o świat, o przyszłość. Pytamy: co z nami, co z człowiekiem? Czy jest ratunek, jakaś instrukcja, jakiś przewodnik? Przecież wszystko ma dziś swoje instrukcje i przewodniki! Czy człowiek ma swoją książkę, z której mógłby się nauczyć siebie samego?
Biblia. Nawigacja ducha
Biblia! Biblia jest odpowiedzią daną przez Pomysłodawcę wszystkiego co istnieje. Ta księga przez tysiąclecia stanowiła podstawę kształtowania ludzi i całej kultury. Nie zestarzała się ani trochę. Więcej jest najnowocześniejsza, bo sięga w najdalszą przyszłość! Dziś od przyjęcia lub odrzucenia Słowa Bożego zależy przyszłość człowieka i świata! Kryzys Biblii jest równoznaczny z kryzysem człowieka!
Biblię otrzymaliśmy jako nawigację ducha pozwalającą na precyzyjne określenie trasy i bezproblemowe dotarcie do celu. Kompas Starego i Nowego Testamentu nie zawiódł przez 4 tysiąclecia. W ponowoczesnym świecie, gdy wody nowego potopu zalewają świat magicznym absurdem, przemocą i manipulacją, jeszcze bardziej potrzebujemy Bożego zasięgu i niezawodnej nawigacji. W języku religii nazywa się to rozeznaniem duchowym i zmysłem moralnym.
Perspektywa przyszłości
Biblia gwarantuje nam najlepszą perspektywę przyszłości i nowoczesności. Imponująca jest droga postępu ludzkości, od wynalezienia procy do zaawansowanych technologii. Ale w gwałtownym rozwoju czai się też zło przemocy i rywalizacji, aż po możliwość zagłady nuklearnej i samounicestwienia. Przed człowiekiem jest obiecująca perspektywa szczęścia, jedynie jeśli nie zapomni, że u początku postępu i rozwoju było Słowo (J 1,1-18).
Los człowieka i ludzkości nie zależy tylko od potencjału technicznego, lecz od zachowania moralnego porządku i podtrzymania nadziei. Wszystkie twórcze działania ludzi, chwalebne karty historii, zachwycające pięknem dzieła sztuki oraz pomniki ludzkiego geniuszu zaistniały jedynie dzięki natchnieniu, dzięki komunikacji człowieka ze swoim Stwórcą.
Biblia podręcznikiem komunikacji
Biblia to podręcznik komunikacji. Najpierw komunikacji z samym sobą, poznania siebie samego! Pismo Święte jest lustrem, w którym człowiek rozpoznaje swoją prawdziwą tożsamość. Bez lustra Starego i Nowego Testamentu człowiek traci perspektywę wieczności i przeznaczonej mu chwały. Jednak gdy jego aspiracje nie sięgają gwiazd, traci samego siebie, popadając w kryzys własnej tożsamości.
To samo dzieje się w skali nowoczesnych społeczeństw wypranych z wiary biblijnej i odciętych od własnych korzeni. Tymczasem życiorys każdego z ludzi jest zapisany w Biblii. Bez niej zagubiony człowiek skazuje się na własną wyobraźnię, reklamę lub pomoc rynku ekspertów – kreatorów dobrze sprzedającego się wizerunku. Nieszczęśliwy obsesyjnie publikuje idealizowane selfie, projektuje fikcyjną osobowość. Pozornie może być kim tylko zechce, albo stać się po prostu nikim.
Biblia to księga życia!
Życie jest cudem niepojętym. Ono trwa i wzrasta za sprawą pokarmu odpowiedniego dla tego, co w człowieku duchowe i fizyczne. Pokarmem dla ducha jest Słowo Boże. O to upomniał się sam Jezus, pod koniec czterdziestodniowego postu (Mt, 4,1-11). Syn Boży odrzucił wtedy ofertę złego ducha, by posilić się chlebem z kamieni.
To pierwsze kuszenie polegało na manipulowaniu porządkiem natury. Już ten etap walki z Szatanem mógłby przekonać bezkrytycznego konsumenta, który usiłuje zaspokoić wszystkie swoje potrzeby jedynie materią. Tymczasem Jezus demaskując manipulację diabła, stwierdził: „Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4).
Kamienie podsuwane przez osobowe zło oznaczają zamianę tego, co duchowe na materialne, kontemplacji na konsumpcję. Taki falsyfikat musi generować jeszcze większe pokłady głodu, który próbuje się zaspokoić jako potrzebę jedynie materialną, za pomocą zbilansowanych diet, terapii i zdrowych technologii żywienia. Jednak nawet najbardziej wyrafinowana konsumpcja w renomowanych lokalach nie wystarczy istocie duchowej – wolnej, rozumnej i nieśmiertelnej. Bez pokarmu Słowa Bożego każdy człowiek, (nie ma tu wyjątków) popada w stan duchowej anemii, a z czasem obumiera. Nie żyje! Odsiaduje jedynie wyrok życia!
Bolesna terapia
Biblia leczy złamanych na duchu. Jej terapia jest jednak bolesna! Nazwana została mieczem obosiecznym, co oznacza, że jej ostrze może ciąć po obu stronach walki. To nie wydaje się przyjemne, jednak ciosy prawdy są nieuniknione i uzdrawiające. Ludzkie, nawet najszlachetniejsze uczynki, podobnie jak emocje i zamiary, rzadko kiedy są wolne od egoistycznych pobudek. Szczególnie miłość, za którą tęsknimy, zanieczyszczona jest przeróżnymi gierkami, głęboko skrywaną agresją, nieuporządkowanymi namiętnościami. Zamiast kochać niszczymy siebie samych poprzez skryty auto-sabotaż. Łatwo wdajemy się w ukryte intrygi lub otwarte wojny z bliźnimi.
Tylko Słowo Biblii ma moc rozciąć w nas zawikłane sploty dobra i zła, głęboko przy tym kalecząc nasz egoizm i fałszywe poczucie sprawiedliwości. Doznane rany bolą, ale nie ma innej drogi uzdrowienia! Jak żołnierze i sportowcy musimy walczyć i musimy wkalkulować w nasze zwycięstwo perspektywę niejednej kontuzji i wysokie ryzyko odniesienia ran, które leczą i uwalniają. Dla prawdziwego bohatera i żołnierza istnieją sprawy wielkie, za które warto walczyć i doznawać ran, a nawet umrzeć!
*Nakładem Wydawnictwa AA ukazało się „Pismo święte w komiksie”, rysunki do publikacji przygotował Paweł Kołodziejski, zaś opisy postaci biblijnych o. Cyprian Janusz Moryc OFM; powyższy tekst jest autorstwa o. Moryca. Tytuł, lead i śródtytuły – redakcja Aleteia.pl