Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
5 września na stadionie Startu Gniezno, którego barwy reprezentuje młody żużlowiec, odprawiona została msza święta w intencji zdrowia i życia Mateusza. Wzięli w niej udział liczni sportowcy i pracownicy klubu, znajomi i rodzina chłopca oraz mieszkańcy miasta. Wcześniej, bezpośrednio po wypadku, o modlitwę zaapelowała matka zawodnika, Sylwia Jabłońska.
– Pierwszym cudem sytuacji, która nas dotyka, jest ta modlitwa. Ten szturm do nieba, który (...) wprawia w zdziwienie, że ludzie potrafią się zjednoczyć wokół jednej sprawy. Jezus pokazuje nam, jak ważna jest modlitwa wstawiennicza, modlitwa za kogoś. (...) Wiem, że Mateusz to szlachetnie, dobrze zapowiadający się człowiek, dobry zawodnik. Dziś przynosimy go do Pana Jezusa mówiąc: "Panie, nasz brat potrzebuje Twoich łask" – przekazał w trakcie nabożeństwa ks. Jacek Księżopolski z parafii pw. bł. Michała Kozala w Gnieźnie.
15-letni Mateusz Jabłoński jest jednym z najbardziej obiecujących żużlowców młodego pokolenia. Mimo nastoletniego wieku dał się już poznać na torach z odważnego, dojrzałego stylu jazdy. 27 sierpnia w trakcie treningu chłopak zahaczył swoim pojazdem o tylne koło motoru innego z zawodników, po czym z impetem uderzył w boczną bandę i został przygnieciony przez motor. Od tamtej pory pozostaje pod opieką lekarzy ze szpitala wojewódzkiego w Toruniu.