separateurCreated with Sketch.

Zmarł najsłynniejszy chrześcijański komik w USA. Kim był Norm Macdonald?

NORM MACDONALD
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
14 września – na miesiąc przed swymi 62. urodzinami – zmarł Norm Macdonald, pochodzący z Kanady artysta kabaretowy i scenarzysta filmowo-telewizyjny. Nie wahał się mówić o Bogu, zwłaszcza pod koniec życia. Wyrażał także otwarcie swój sprzeciw wobec aborcji.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

20 września Norm Macdonald stał się bohaterem obszernego artykułu w dzienniku „New York Times”. Jego autorem jest Matthew Walther – redaktor katolickiego czasopisma literackiego „The Lamp”.

Zdaniem autora, w XXI wieku coraz trudniej mówić o „chrześcijańskiej komedii”, której cechy charakterystyczne widoczne były jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku, choćby w niektórych wystąpieniach abp. Fultona Sheena. Wraz z narastającym zeświecczeniem także ten nurt jakby znikł z kultury amerykańskiej, o czym świadczą prawie nieporuszające tematu religii artykuły poświęcone zmarłemu komikowi. Walther przypomina więc: „Lekceważenie roli religii w życiu Macdonalda to nie tylko biograficzne przeoczenie. Bez uznania go za wyjątkowego komika chrześcijańskiego (ang. idiosyncratic Christian, comedian) odbieramy mu to, co najlepsze w jego dorobku artystycznym”.

Dziennikarz tak pisze o jego spuściźnie: „Jego komedie były znacząco wolne od złośliwości, a ostatnio widać było w nich coraz bardziej miłosierdzie i pokorę”. W 2008 r., w czasie występu z innym komikiem, Bobem Sagetem, Norm Macdonald nie zawahał się wskazać na „grzechy” komików, a może też wielu innych aktorów i artystów:

Chrześcijański wymiar jego wypowiedzi często bywał ukryty, a zarazem był „bezceremonialny”. W jednej z dyskusji online ze znanym biologiem, ateistą Richardem Dawkinsem, Macdonald zapytał go: „Dlaczego organizmy, które istnieją tylko po to, aby powielać swój materiał genetyczny, miałyby w ogóle popełniać samobójstwo?”.

W innym występie z komikiem-ateistą Billem Maherem Norman Macdonald zapytał widownię, czy „zastanawia się nad życiem po śmierci”. Następie sięgnął jakby na nowo do słynnego zakładu Pascala: "Są dwie możliwości – jedna, że nie można udowodnić istnienia Boga i druga – że nie można udowodnić, że Bóg nie istnieje. Co się więc stanie, jeśli umrzemy? Też są dwie możliwości: albo będziemy «grać na harfie w niebie» (w planie Bożym) albo będziemy się trzymać tylko swojego (planu), a ludzie rzucą na nas tylko grudkę ziemi".

W wywiadzie telewizyjnym dla znanego redaktora Larry'ego Kinga kanadyjski komik zaznaczył wyraźnie: „Jestem chrześcijaninem” i potrafił to uzasadnić w sposób przypominający wypowiedzi Sorena Kierkegaarda czy św. Jana H. Newmana. Zapytany, czy wierzy w życie wieczne, odpowiedział: „To nie jest sprawa «wierzenia» – ja mam wiarę. To, czego ludzie nie rozumieją, to to, że trzeba ją po prostu wybrać”.

W swojej twórczości Kanadyjczyk podziwiał rosyjską literaturę piękną (m.in. Fiodora Dostojewskiego), do której nawiązywał, gdy mówił o problemach moralności i teologii.

Przez ostatnich 9 lat Norm Macdonald chorował na raka, co w końcu stało się przyczyną jego śmierci. Według Walthera akceptacja tej choroby była chyba najbardziej chrześcijańskim akcentem w całym życiu komika. Macdonald nie walczył z nią, ale potrafił się z niej nawet pośmiać: „Nie jestem lekarzem, ale wiem, że jeśli ktoś umiera na raka, to rak także umiera. To nie jest strata, to jest remis”.

Jednakże kanadyjski komik nie tylko potrafił pogodzić się z cierpieniem. W jego życiu widać było, że cierpienie nie jest ostatecznym celem religii chrześcijańskiej, która czerpie swój sens z radości Zmartwychwstania Chrystusa.

Kilka lat temu zapytano Macdonalda, czy jest katolikiem. Odpowiedział, że nie, dodając: „w Québecu, w którym się urodziłem, byłoby czymś dziwnym, że ktoś, kto nie ma francuskiego pochodzenia, miałby chodzić do kościoła (katolickiego)”. Ale zaraz wyjaśnił: „Jak każdy, jestem na drodze do pogłębienia swojej wiary”. I dodał: „Dla mnie była to długa droga”.

Norm Macdonald urodził się 17 października 1959 r. w Québecu, był kanadyjskim artystą kabaretowym, aktorem i scenarzystą filmowo-telewizyjnym, który zrobił karierę w USA. Występował jako aktor w wielu filmach komediowych, a następnie sam prowadził programy rozrywkowe, m.in. "Sport Show", będący satyrycznym podsumowaniem wydarzeń sportowych. Zmarł 14 września 2021 r. w Los Angeles.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.