separateurCreated with Sketch.

Wciąż żałujesz, że nie wybrałeś innej opcji? Poczytaj o FOBO!

DECYZJA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Marta Rapcewicz - 18.08.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Nie możesz przeżyć dwa razy swojego życia, żeby sprawdzić, na której opcji lepiej wyjdziesz. Dlatego zacznij walkę z samym sobą od... dzisiaj. Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa. We wszystkim.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Euro 2020/2021, mecz Polska-Słowacja. Umówiłam się z mężem, że jak wróci z pracy, ja wyjdę na basen – po dniu spędzonym z dwójką maluchów przyda mi się twardy reset w wodzie. Ale mecz się zaczyna, a to jednak nasi… Przysiadam na chwilę, żeby wspólnie poprzeżywać futbolową nadzieję. W sumie to fajna okazja, żeby pobyć razem. Chociaż okazji, żeby popływać, też szybko nie będzie. To jeszcze chwila meczu. Dobra, biorę strój i wychodzę. Jadę w stronę pływalni myśląc, że może mogłam jednak zostać z rodziną…

Jeśli tego typu sytuacje są ci bliskie, jest duża szansa, że tak jak ja cierpisz na FOBO – z angielskiego Fear Of Better Option, czyli strach przed lepszą opcją.

Długie chwile męczarni przed kartą dań w restauracji, kiedy wszyscy na ciebie czekają, a ty nadal nie wiesz, czy wziąć borowikowe risotto czy hamburgera z halloumi i gruszką.  Wybierasz risotto i przez cały obiad tęsknie zerkasz na talerz kolegi, który pałaszuje polędwiczki w sosie mango. A mogło być tak smacznie!

Gdzie w tym roku na urlop? Pozornie niewinne pytanie kryje w sobie ciężkie chwile podejmowania decyzji… W poszukiwaniu perfekcyjnego miejsca zawężasz coraz bardziej filtry wyszukiwania. Nad wodą, to oczywiste, jako że są dzieci i jest upał. Śniadanie w cenie – fajnie przyjść na gotowe, w końcu to wakacje. Hotel nie, bo tłumy i trzeba się spinać. Ale pensjonat też nie, bo kojarzy się z PRL-em. Najlepiej agroturystyka, byle z klimatem i z dala od zwierząt, skoro mąż nie lubi. Zostaje jeden wynik, z tymże jeden nocleg kosztuje 700 zł... Nie stać cię.

Można powiedzieć, że takie decyzje to jeszcze mały pikuś w porównaniu z poważnymi wyborami... Masz fajnego chłopaka, wartości macie wspólne, gada się raczej dobrze, też lubi góry. Ale tańczyć już nie – a ty to przecież kochasz! Więc może znajdzie się taki, co i wartości, i góry, i taniec…? Przecież nie masz pewności, że ten ideał – albo przynajmniej ktoś jemu bliski – nie istnieje, i być może go kiedyś spotkasz. Więc ze względów bezpieczeństwa nie angażujesz się w obecną relację.

A może lęk przed lepszą opcją jest tak silny, że nie jesteś w stanie w ogóle podjąć ważnych decyzji?

Żyć znaczy wybierać. FOBO krzyczy do nas: a wybierać to tracić wszystko to, czego się nie wybrało! Zgoda – ale przede wszystkim, znaczy to też zyskiwać wszystko to, co wybieramy. Jeśli FOBO jest ci bliskie, spróbuj zmienić swoją optykę.

Nie możesz przecież przeżyć dwa razy swojego życia, żeby sprawdzić, na której opcji lepiej wyjdziesz, więc zacznij walkę z samą sobą od dzisiaj. Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa… we wszystkim. Zacznij od umiarkowanego treningu: na wybory, których konsekwencje są błahe, daj sobie maksymalnie 30 sekund. Po czym – to najważniejsze – nie wracaj już myślami do tego, czy podjęłaś dobrą decyzję. Zmień swoje drugie imię na spontaniczność.

Zamiast wiecznie patrzeć w cudzy talerz, na wakacjach nad jeziorem myśleć: „teraz już jestem pewna, że wolę morze” i czekać na człowieka, który będzie dokładnie taki, jak byś chciała, naciesz się tym, co masz i co w danej chwili wybierasz.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.