Latem, kiedy szukamy odpoczynku, warto zajrzeć do wirydarza (z łac. gaj), czyli klasztornego ogrodu, kojarzonego ze szczęśliwością i modlitwą. Historycy podkreślają też drugą interpretację, nakreślonych cierpieniem wielkopiątkowych ogrodów oliwnych.
Wirydarze powstawały na planie kwadratu i prostokąta. Ideę kwadratu doceniał już św. Augustyn, widząc w nim symbol prawości. Przestrzeń wirydarza dzieliły na cztery kwatery krzyżujące się ścieżki. Miały symbolizować cztery cnoty kardynalne: sprawiedliwość, wstrzemięźliwość, męstwo i roztropność.
Klasztorne ogrody
Nieodłącznym elementem wirydarza jest centralna studnia lub fontanna (a czasami drzewo), skąd czerpano wodę – źródło życia. Wykorzystywana do nawadniania roślin, oznaczała też rzekę, która wypływa z biblijnego raju.
Roślinność klasztornych ogrodów ma również wiele znaczeń. Zielony bukszpan i bluszcz oznaczały życie wieczne, fiołek symbolizował pokorę, a lilia – niepokalane poczęcie Matki Boskiej. Krużganki wyrażały granicę między światem cielesnym i duchowym.
O znaczeniu klasztornych ogrodów świadczyły zapisy średniowiecznych zakonów. Reguły zakonne benedyktynów czy cystersów przewidują tworzenie wirydarzy na znak rajskiego żywota. Z czasem ogrody te rozpowszechniły się również przy dworach i pałacach.
Kliknij w galerię zdjęć, by poznać najpiękniejsze klasztorne ogrody w Polsce.
*Źródło: Krystyna Pudelska i Anna Mirosław, „Współczesne przestrzenie dziedzińców klasztornych i ich innowacyjne rozwiązania”