separateurCreated with Sketch.

Kto skrywał się pod maską Spidermana w Watykanie? Wyjaśniamy

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Aleksandra Gałka - publikacja 24.06.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Kim jest człowiek w stroju Spidermana, który spotkał się z papieżem? Skąd pomysł, by wpuszczać go na papieską audiencję i to jeszcze do sekcji VIP?! No i co takiego wręczył ojcu świętemu w tajemniczym pudełeczku? Wyjaśniamy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Postać, która zjawiła się na papieskiej audiencji w stroju Spidermana wywołała sporo emocji. „To na pewno nie jest odpowiedni strój do kościoła”, „Coraz weselej w tym Watykanie”, „Co za cyrk”, „Myślałam, że obowiązuje jakiś protokół” – to tylko niektóre komentarze pokazujące oburzenie internautów.

Tymczasem nietypowy gość jest ojcu świętemu całkiem dobrze znany i wcale nie znalazł się tam przypadkiem. Pod szczelną maską skrywał się 28-letni Mattia Villardita, który od kilku lat przydziewa strój superbohatera z komiksów, by odwiedzać w szpitalach w całym kraju chore dzieci.

– Próbuję łagodzić cierpienie pacjentów szpitali – wyjaśniał Villardita w rozmowie z CNA.

Za swoją działalność został w ubiegłym roku odznaczony przez prezydenta Włoch – Sergio Matarellę. Tytuł Cavaliere dell'Ordine al Merito della Repubblica Italiana (wł. Kawaler Orderu Zasługi Republiki Włoskiej) otrzymał za bycie „bohaterem codzienności”.

Mattia Villardita uczestniczył w audiencji generalnej 23 czerwca br. Po części oficjalnej udało mu się porozmawiać z Franciszkiem. Fotoreporterzy uchwycili moment, gdy człowiek w stroju Spidermana wręczał papieżowi małą srebrną paczuszkę. Spekulowano, co takiego mogło być w środku. Okazało się, że 28-latek ofiarował ojcu świętemu własną… maskę Spidermana.

Mężczyzna przyznaje, że to spotkanie było dla niego dużym przeżyciem.

– Jestem katolikiem i bardzo cieszę się z tego doświadczenia – powiedział Villardita zaraz po spotkaniu. Zaznaczył, że papież kojarzył go już wcześniej i słyszał o jego działalności.

Podczczas tych kilku minut rozmowy chłopak opowiedział Franciszkowi o cierpieniu dzieci i ich rodzin, które obserwuje każdego dnia. Przyznał, że ten moment był „bardzo, bardzo wzruszający”.

Powiedział mi, bym zrobił sobie dużo zdjęć z dziećmi na placu – referował Mattia.

W rozmowie z CNA Mattia Villardita przyznał, że ma stałą pracę, ale swój wolny czas wykorzystuje na wolontariat w szpitalach. Przebiera się w strój Spidermana i odwiedza małych pacjentów. Pochodzi z Savony, ale spotkać go można w szpitalach w różnych częściach kraju.

Dlaczego właśnie Człowiek Pająk?

– To moja ulubiona postać od czasów, gdy byłem dzieckiem – wyjaśniał.

A skąd z kolei pomysł na taką formę pomocy? Mattia Villardita i na to pytanie ma bardzo konkretną odpowiedź.

Wszystko bierze się z mojej osobistej historii. Przez 19 lat byłem pacjentem Szpitala Pediatrycznego Gaslini w Genui, ponieważ urodziłem się z wrodzoną wadą rozwojową.

Jako dziecko Villardita przeszedł liczne zabiegi chirurgiczne i spędził miesiące, dochodząc do siebie w różnych szpitalnych salach. – To doświadczenie pomogło mi wesprzeć tych małych pacjentów i ich rodziny.

Do mężczyzny dołącza więcej osób chcących pomagać w podobny sposób. W końcu przed dwoma laty Mattia Villardita rozpoczął projekt pod hasłem „Superbohaterowie na oddziale”. W szpitalach pojawia się więcej postaci znanych z kreskówek i komiksów.

Działalność Villardita została nieco utrudniona przez lockdown. Ale to wcale go nie powstrzymało. Gdy Włochy wprowadziły nakaz restrykcyjnej izolacji, zaczął kontaktować się z małymi pacjentami używając komunikatorów wideo. Zanim w grudniu 2020 r. wrócił na oddziały osobiście, wykonał ponad 1400 połączeń!

Źródło: CNA, NCR

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More