W Polsce bliźnięta rodzą się raz na osiemdziesiąt porodów. To nieczęsto! A jeszcze rzadziej bracia-bliźniacy zostają księżmi! Ta nietypowa sytuacja zdarzyła się przed kilkoma dniami w diecezji kieleckiej. Łukasz Chowaniec i Tomasz Chowaniec tego samego dnia przyjęli święcenia kapłańskie! Jak mówią, "chcą dzielić się Bogiem z innymi".
To podwójne powołanie rodziło się w braciach w rodzinnym klimacie, bo to właśnie rodzice przekazali im żywą wiarę. Razem odmawiali różaniec, razem chodzili do kościoła. Bracia byli też ministrantami i oazowiczami – także w tych miejscach kształtowali swoje charaktery. Przyznają, że ich powołanie kształtowało się etapami, a wspólnoty, do których należeli były kolejnymi przystankami na ich duchowej drodze. Drodze, którą wspólnie postanowili kontynuować w seminarium duchownym.
Mieli wsparcie w rodzicach. Choć są ich jedynymi dziećmi, mama i tata nigdy nie stanęli na drodze ich powołania. Powtarzali, że jeśli oni będą szczęśliwi, to rodzice także.
Księża Łukasz i Tomasz mówią, że wiele osób ma trudności z ich rozpoznaniem, a różnice między nimi widać głównie w charakterze! Jak mówią, brat bliźniak – i to na takiej samej życiowej drodze – to ogromne wsparcie. "Tak naprawdę nigdy nie jest się samemu" – mówią portalowi diecezja.kielce.pl.
Jak dodają, ich decyzja o wstąpieniu do seminarium była niezależna. Pierwszy był Łukasz – on mówił o tym już w gimnazjum. W sercu Tomasza ta myśl zaczęła kiełkować dopiero w klasie maturalnej. "To też pokazuje, że pomimo tego, iż tak bardzo jesteśmy do siebie podobni, że wzrastaliśmy w jednym środowisku – to jednak każdy z nas jest inny" – mówią.
29 maja br. bracia razem przyjęli święcenia kapłańskie. Razem także planują sprawować swoje msze prymicyjne. Jak twierdzą, "takie bliźniacze prymicje tym bardziej pokazują, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby".
Źródło: diecezja.kielce.pl