separateurCreated with Sketch.

Jedno krótkie zdanie, które zmieniło życie Hervé i Cécile

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cécile i Hervé są przekonani, że każde z małżonków to "biedak, który kocha drugiego biedaka". Są także twórcami formacji "Przyjdźcie i zobaczcie".

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ramię w ramię, porozumiewawcze spojrzenie, radosna twarz do kamery, która rejestruje nasze spotkanie – Hervé i Cécile chętnie opowiadają o swoich 48 latach małżeństwa. On ma 70 lat, ona – 71. Mają pięcioro dzieci i jedenaścioro wnuków.

Historię ich małżeństwa, która zaczęła się w 1974 roku, naznaczyły trudności związane z bezrobociem Hervé. Z tego doświadczenia zrodziła się jednak silna wola dawania świadectwa o doświadczeniu, jakim było osobiste spotkanie z Bogiem.

Spotkanie to przeżyli po raz pierwszy w kilka miesięcy po ślubie, podczas zgromadzenia ruchu Odnowy Charyzmatycznej w Montpellier. Hervé i Cécile doznali wówczas nagłego nawrócenia: "Tak powiedziane Bogu nadało barwę naszemu życiu, bo zbudowaliśmy je na tym tak", wyznali.

Było to doświadczenie twórcze, które wspiera ich małżeństwo od wielu lat, i które sześć lat temu doprowadziło ich do stworzenia przy parafii Cergy (Val d'Oise, Francja) formacji "Przyjdźcie i zobaczcie". Jest to formuła duszpasterska, na którą składają się spotkania i osobiste odnowienie relacji z Chrystusem przez działanie Ducha Świętego. To formuła otwarta dla wszystkich kołaczących do bram Kościoła.

Małżeństwo z przeszłością

Hervé nie doświadczył szczęśliwego dzieciństwa. Jego narodziny nie były planowane, rodzice rozwiedli się, kiedy miał 5 lat. Później wysłano go do Anglii, chociaż nie znał ani słowa po angielsku... Cierpiał, czując się osamotniony. To rzuciło cień na pierwsze lata jego życia zawodowego. Pracując jako odpowiedzialny za struktury rolne oraz organizacje pozarządowe miał same złe doświadczenia, ze względu na brak umiejętności rozwiązywania konfliktów. Całe dziesięć lat przeżył, doświadczając na zmianę okresów bezrobocia bądź nieudanej działalności zawodowej.

Po pięciu latach małżeństwa i narodzinach dwojga pierwszych dzieci, małżonkowie przeżywali największy kryzys: "To były ciągłe napięcia i niemożność porozumienia się", wspominają.

Przyjaciele zachęcili ich do wzięcia udziału w sesji Kana, organizowanej przez wspólnotę Nowa droga. "Od tamtego czasu zaczęliśmy budować nasze małżeństwo. Zrozumieliśmy, że każde z małżonków to "biedak, który kocha drugiego biedaka". To podstawowe zdanie naszego życia! Zrozumieliśmy też, że to Bóg ratuje małżeństwo".

To przekonanie doprowadziło ich do ponownego przeanalizowania każdej swojej biedy, do dzielenia się nią, a także do przyjmowania biedy współmałżonka. "Spojrzeliśmy na siebie inaczej. Nie było już między nami relacji opartej na władzy czy rywalizacji, ale zrozumieliśmy, jak przyjmować współmałżonka z jego słabościami i jak go za nie kochać".

Doświadczenie obecności Boga

Dziesięć lat trudności zawodowych było ciężką próbą dla małżonków i ich pięciorga dzieci, ale było także bogactwem, bo pozwoliło im doświadczyć mocy Bożej Opatrzności. Te lata "zmusiły nas do prawdziwego poszukiwania duchowego", wyznali.

"Im głębiej pogrążaliśmy się, tym bardziej czuliśmy się ogołoceni. Zostawał tylko Bóg, my – małżonkowie i nasze dzieci. W końcu nie mieliśmy innego wyboru, jak oddać siebie Bogu! A On nigdy nas nie wypuścił ze swojej dłoni. Bóg, wykorzystując te chwile uzmysłowił nam i dał zakosztować, że jesteśmy dziećmi Ojca".

Obecność Boga, której Hervé i Cécile wielokrotnie mogli doświadczyć w swoim życiu, przede wszystkim wyraziła się w nowej działalności zawodowej Hervé, który opatrznościowo został niezależnym doradcą i pełnił tę funkcję ponad dwadzieścia lat.

Z kolei Cécile przez dwanaście lat pracowała na rzecz diecezji Pontoise. Bóg był obecny także w ich związku małżeńskim. Wspominając różne chwile ich wspólnego życia, Hervé i Cécile dostrzegli, jak bardzo Bóg na nich czekał. Tak było m.in. w dniu ich ślubu, kiedy ksiądz w momencie konsekracji zaprosił ich do zajęcia miejsc obok niego; albo na sesji Kany, kiedy nieśli chleb i wino w procesji eucharystycznej . "W takich chwilach czuliśmy, że Bóg potwierdza naszą przynależność do Niego, że jesteśmy Jego dziećmi".

Przyjdźcie i zobaczcie

Oboje szukali miejsca, gdzie jako małżonkowie mogliby pogłębiać swoją relację z Bogiem. Miejscem takim okazała się wspólnota "Pryscylla i Akwila". Charyzmat tego ruchu polega na zrzeszaniu par małżeńskich, które otrzymały małżeńskie wezwanie misyjne do głoszenia kerygmatu (tzn. dobrej nowiny o tym, że Jezus zbawia każdego tu i teraz).

"Wspólnota Pryscylla i Akwila uświadomiła nam znaczenie misji małżeńskiej w dzisiejszym Kościele. Mamy zwiastować Chrystusa Zbawiciela", wyjaśnili. Tę świadomość, to doświadczenie duchowe gorąco pragną dzielić z innymi.

Pragnienie to skonkretyzowało się w 2014 roku, kiedy ekipa katechumenatu z ich parafii przekonała się, jak bardzo potrzebne jest wsparcie katechumenów i kandydatów do bierzmowania, którzy szukali odpowiedzi na swoje pytania o Boga.

Poza tym ekipa duszpasterska zauważyła, że ci już ochrzczeni i bierzmowani przestali uczestniczyć w życiu Kościoła. Hervé i Cécile stworzyli więc formację "Przyjdźcie i zobaczcie", żeby towarzyszyć każdej osobie pragnącej spotkać Chrystusa. Bo żeby zbudować swoje życie z Chrystusem, trzeba najpierw osobiście się z Nim spotkać.

Ruch formacyjny "Przyjdźcie i zobaczcie" to przede wszystkim działanie Ducha Świętego w sercach uczestników. Formacja składa się z sześciu sesji: dwóch indywidualnych (pierwsza, żeby pogłębić swoje pragnienie spotkania z Bogiem i ostatnia, żeby każdy mógł rozeznać swoją drogę) i czterech wspólnotowych, mających pomóc w spotkaniu z Jezusem, w dotknięciu serc, żeby stały się "gorejące".

Ewangelizacja prowadzona jest obecnie w wielu parafiach, a jej owoce są już widoczne: "Formacja «Przyjdźcie i zobaczcie» umożliwia każdemu doświadczenie Boga i Jego zbawienia. Chcemy w każdym z uczestników wzbudzić pragnienie pójścia dalej za Jezusem. Wszyscy, czy to żarliwi katolicy, czy ludzie stojący na progu Kościoła świadczą, że tu przeżyli swoje osobiste spotkanie z Bogiem".

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.