Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Miałem sen, jak mogłaby dziś wyglądać „Ostatnia Wieczerza”. Przez lata studiowałem wybitne dzieła przedstawiające „Ostatnią Wieczerzę”. Zdecydowana większość z nich to długie ławy w układzie poziomego prostokąta.
Tak Wieczerzę Pańską przedstawił Leonardo da Vinci, tak Salvador Dali, choć… były i takie, które albo ukazywały przybliżony faktyczny starożytny sposób spożywania wieczerzy,
albo wnosiły zaskakujący w świecie patriarchalnym motyw kobiet, które rzeczywiście
– i w zgodzie ze świadectwem Biblii – również stały się świadkami ustanowienia Eucharystii.
Duże wrażenie zrobiły na mnie „Ostatnie Wieczerze” Tintoretta, w których doceniłem
zarówno udział kobiet, jak i próby poszukiwania przez tego artystę nowej kompozycji.
Najwyraźniej rozmyślanie nad własnym rozwiązaniem tego (tak ważnego dla naszej kultury) tematu teologicznego i ikonograficznego nie opuszczało mnie nawet podczas snu, skoro kompozycja obrazu, w rzeczy samej, przyśniła mi się. Nieco nadużywając mogę ją nazwać: „Perspektywą Ducha Świętego”.
Od samego początku biblijną scenę osadzałem w teraźniejszości. Wykonałem szkic i zacząłem marzyć o realizacji dużego obrazu lub nawet witrażu o wysokości min. 3 metrów. Wiedziałem, że będę potrzebował pomocy statystów, aby poradzić sobie z niezwykle trudnymi skrótami perspektywy w połączeniu z kombinacją zabiegów takich jak: Złoty Podział, Ciąg Fibonnacciego i anamorfoza.
Do tego dochodzą jawne i ukryte atrybuty, które czekają na odkrycie przez wnikliwego widza, skomplikowany labirynt ukryty w posadzce opowiadający pewną historię, oraz znaki i symbole znane od wieków chrześcijanom i utrwalone w przedstawianiu tego
kluczowego i wielce dramatycznego, tak pod względem ludzkim, jak i religijnym wydarzenia.
Pod koniec marca 2019 r. zorganizowałem casting na statystów. Zgłosiło się aż 26 osób.
Część spośród nich to byli moi uczniowie i studenci. Przyznam, że przez ostatnie lata oczyma wyobraźni widziałem ich w rolach współczesnych apostołów, uczniów i uczennic Jezusa. I oto miałem wyłonić 17 osób na podstawie pierwotnego szkicu. Nie śmiałem jednak selekcjonować. Źle się czułem w tej roli. Postanowiłem zaangażować wszystkich.
W Wielki Czwartek 2019 r. we wnętrzach Gemini Park Tarnów odbyła się sesja
fotograficzna, która trwała od zamknięcia o 21.00 aż do 3.00 nad ranem. Miałem już prawie wszystko, aby zacząć właściwą pracę. Brakowało jeszcze tylko „farby”.
W mojej autorskiej technice, którą nazywam „Neowitrażem” tą „farbą” są fragmenty makro i mikrofotografii. W ten sposób komponuję cyfrowe kolaże, które następnie nanoszę na szkło. Przeważnie fotografuję wodę i minerały. Tym razem wykonałem serię kilkuset zdjęć chleba i wina w celu podkreślenia Sakramentu Eucharystii, wypełniając nimi ponad 2 tys. części kolażu.
Neowitraż „Ostatnia Wieczerza 2020” był gotowy na prezentację w kwietniu 2020 r.
na czas obchodów Wielkiego Tygodnia w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu. Z powodu
pandemii odsłonięcie dzieła zostało odroczone do Wielkiego Czwartku – 1 kwietnia 2021 r.
Nareszcie mam przyjemność zaprezentować „Ostatnią Wieczerzę XXI”, do której
przygotowywałem się 30 lat. Zapraszam do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.