Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Zdaniem lisa oswoić znaczy „stworzyć więzi”, czyli przejść ze stanu obojętności do relacji miłości lub przyjaźni, w której druga osoba jest ceniona i kochana za to, kim jest.
Na razie jesteś dla mnie chłopcem podobnym do stu tysięcy innych chłopców. I wcale cię nie potrzebuję. Ty też mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem podobnym do stu tysięcy innych lisów. Jeżeli jednak mnie oswoisz, będziemy sobie wzajemnie potrzebni. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie – wyjaśnia lis Małemu Księciu w odpowiedzi na pytanie, co to znaczy „oswoić” kogoś.
To definicja, która idealnie pasuje do związku. Pozostaje tylko dowiedzieć się, w jaki sposób oswoić drugiego człowieka. Tu również lis daje nam cenne wskazówki: cierpliwość, autentyczność i wiarygodność wydają się być trzema warunkami, które sprzyjają spotkaniu miłości.
1CIERPLIWOŚĆ
– Trzeba okazać wiele cierpliwości – odparł lis. – Na początek usiądziesz w pewnej odległości ode mnie, o tak, na trawie. Będę na ciebie popatrywał kątem oka, a ty nie będziesz nic mówił.
Stworzenie więzi miłości lub przyjaźni wymaga czasu. „Oczywiście, czasem odczuwamy pewną presję w relacjach miłosnych. Czasem dzieje się tak dlatego, że zegar biologiczny tyka lub dlatego, że pragnienie jest zbyt silne, jednak spiesząc się, możemy zaszkodzić relacji. Czas jest konieczny do stworzenia głębokiej więzi” – mówi Sandrine Chanfreau, coach i mówczyni.
2AUTENTYCZNOŚĆ
Język jest źródłem nieporozumień. Ale każdego dnia będziesz mógł usiąść trochę bliżej.
Język jest źródłem nieporozumień wówczas, gdy skażony jest strachem (przed rozczarowaniem, porażką) lub pragnieniem, by zabłysnąć. Aby znajomość miała szansę przerodzić się w związek czy przyjaźń, dobrze jest pozostać sobą. Sandrine Chanfreau zachęca do szczerej rozmowy, do tego, by ośmielić się pokazać swoje słabości. „Na przykład na portalach randkowych szybko dopada nas pokusa, by dumnie wyprężyć tors i pokazać się z jak najlepszej strony” – stwierdza.
Autentyczność zakłada szczerość i prawdomówność wobec drugiego człowieka, ale także wobec siebie samego. To świadomość swoich minionych doświadczeń, zwłaszcza „porażek”. W tym znaczeniu warto postrzegać swoje doświadczenia z przeszłości nie jako porażki, ale jako doświadczenia, z których można się czegoś nauczyć. Nasze historie z przeszłości są podstawą, na której opierają się nasze przyszłe historie.
A te słowa Nelsona Mandeli odnoszą się również do relacji: „Nigdy nie przegrywam: albo wygrywam, albo się uczę”. Co dobrego i pozytywnego mogę wyciągnąć z moich poprzednich relacji? Czego mnie nauczyły? Czy wymagają ode mnie więcej ostrożności? Cierpliwości? Szczerości? Przejrzystości?
3WIARYGODNOŚĆ
Mały Książę wrócił nazajutrz. – Szkoda, że nie wróciłeś o tej samej porze – powiedział lis. (...) – Jeżeli jednak będziesz przychodzić o dowolnej porze, nigdy nie będę wiedział, na którą godzinę mam przygotować swe serce…
Dla lisa wiarygodność przybiera formę punktualności. Punktualność jest w rzeczy samej tym, co daje drugiej osobie poczucie bezpieczeństwa. To postawa, która niesie ze sobą pokrzepienie. Wiemy, że możemy liczyć jeden na drugiego. Poza tym punktualność pozwala drugiej osobie przygotować się na spotkanie czy – jak to ładnie ujął lis – przygotować serce, stworzyć potrzebę, oczekiwanie.
„Widzimy tu wspaniałą pedagogię lisa, który każdego dnia zachęca do tego, by usiąść trochę bliżej, by przysunąć swoje krzesło do krzesła drugiej osoby” – zauważa Christophe de Vareilles. To pedagogia cierpliwa, stopniowa, która pozwala na autentyczne, głębokie spotkanie, nie tylko na poziomie oczu, ale przede wszystkim na poziomie serca.
Ponieważ „dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. To właśnie słynny sekret, który wyjawia Małemu Księciu lis w czasie ich spotkania.
We współpracy z Theotokos.