Odpuść sobie, odpocznij – tak mówimy do bliskich i tych, których kochamy, widząc ich zmęczenie. A może dziś do siebie mogę zwrócić się jak do przyjaciółki? Może dziś sobie samej mogę odpuścić?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„4miłości” to nasza tegoroczna propozycja wyzwań wielkopostnych. Codziennie przez 47 dni dostajesz do wykonania zadanie związane z miłością do Boga, do innych ludzi, do siebie lub do świata.
Dzisiejsze wyzwanie przygotowała Katarzyna Olubińska, dziennikarka i autorka bloga „Bóg w Wielkim mieście”:
Wielki Post to dla mnie czas podróży, kiedy mamy wyruszyć w głąb siebie, na pustynię serca. Spotkać się ze sobą, z Bogiem, z tymi, których mi tam wysyła i z tym, co ma mi do powiedzenia. To czas, żeby znaleźć źródło, które ma mnie odnowić: Jego Słowo; znaleźć kwiat kwitnący nawet tam, pośrodku suszy, samotności, a może nawet pośród jakiejś mojej rozsypki, bezsilności, beznadziei…
Codziennie spotykam się z oczekiwaniami – tymi moimi wobec tego, co dziś powinnam i tymi od świata. Bywa, że niektóre mnie przerastają. Zwyczajnie nie mam na nie siły.
Odpuść sobie, odpocznij – tak mówimy do bliskich i tych, których kochamy, widząc ich zmęczenie. A może dziś do siebie mogę zwrócić się jak do przyjaciółki? Może dziś sobie samej mogę odpuścić?
Wyzwanie#6
Może by w tym Wielkim Poście odstawić na chwilę …? (Tu wpisz, co tylko przychodzi Ci na myśl.) Na przykład domowy obiad każdego dnia (mrożonka też jest w porządku i da się zjeść, a ten bar mleczny w pobliżu ma przepyszne zupy). Może poświęcić ten czas dla siebie, na swoją podróż? Na tę książkę, co leży już kolejny tydzień na stoliku przy łóżku, na modlitwę – na przykład adorację w ciszy, na spacer do lasu bez maseczki i pooddychanie pełną piersią?
Co sobie dziś odpuścisz? Czego nie musisz?
do poczytania👇
Czytaj także:
Jak ćwiczyć wdzięczność, gdy czujemy się nieszczęśliwi
Czytaj także:
Jak zadbać o siebie w macierzyństwie? Radzi Mama Terapeutka [wywiad]