Ruch na ośnieżonych drogach Madrytu jest wyraźnie utrudniony. Ten hiszpański lekarz, by dotrzeć na swoją zmianę w szpitalu, musiał przebyć 17-kilometrowy dystans… pieszo.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Madryt wciąż walczy ze skutkami historycznej śnieżycy zwanej Filomeną. Wiele dróg jest zablokowanych, ruch często wstrzymany, transport publiczny działa nieregularnie.
Tymczasem trudne warunki pogodowe oraz stan pandemii dla medyków oznaczają jeszcze bardziej wzmożoną pracę. Doskonale wie o tym m.in. dr Alvaro Sanchez, stażysta na oddziale chirurgii w szpitalu Puerta de Hierro w Madrycie.
Aby stawić się na swym dyżurze, musiał przejść pieszo 17 km. Tyle właśnie dzieliło go od miejsca zamieszkania do szpitala.
Po 17 kilometrach w świeżym śniegu, godzinę i trzy kwadranse później docieram do szpitala, gdzie wreszcie będę mógł rozpocząć zmianę – mówi lekarz, będąc już u celu.
¡¡Esto es vocación!! Nuestro resi de Cirugía Torácica y Cardiaca que, además de ser un gran médico, es un super atleta!
Una vez más, JUNTOS, saldremos de esta! #SomosPuertadeHierro#Filomena pic.twitter.com/wOBNEF4eu2— Paz Maese (@pmaese) January 9, 2021
Post na Twitterze opatrzony jest opisem:
To jest powołanie!! Nasz rezydent Chirurgii Klatki Piersiowej i Kardiochirurgii, który oprócz tego, że jest świetnym lekarzem, jest także supersportowcem!
Dr Sanchez nie jest jednak jedynym pracownikiem szpitala Puerta de Hierro, któremu przyszło walczyć nie tylko z chorobami pacjentów, ale także z niesprzyjającą aurą.
Paz Maese, niegdyś dziennikarka, dziś odpowiedzialna za komunikację tego szpitala – regularnie publikuje na swoim koncie na Twitterze starcia madryckich medyków z zimową pogodą.
Nos llega vídeo de la odisea vivida por el intensivista del Hospital Puerta de Hierro, Alfonso Ortega, para llegar el sábado x la mañana al hospital. 😳 😳 😳
Como él mismo dice, la situación vivida fue realmente impresionante! #SomosPuertadeHierro #filomena pic.twitter.com/cYVWBXnPFC— Paz Maese (@pmaese) January 11, 2021
Zimowe krajobrazy i utrudnienia z nimi związane nie są dla Polaków niczym nadzwyczajnym. Tymczasem Hiszpanie takie sytuacje traktują jak egzotykę. Mieszkańcy Madrytu borykają się z opadami śniegu największymi od ponad 50 lat!
Czytaj także:
„Mój Chrystus ze śniegu”. Wykorzystali atak zimy, by stworzyć imponującą rzeźbę