Właśnie w tym czasie nadzieja płynąca z bożonarodzeniowych pieśni jest nam szczególnie potrzebna – przekonują organizatorzy 27. Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
27. Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika to największy przegląd kolęd w Europie. Jego finał rozpocznie się w Będzinie 7 stycznia. Wydarzenie dostępne jest w stu procentach online, a występy finalistów oglądać mogą wszyscy zainteresowani na stronie www.mfkip.pl w zakładce TRANSMISJA LIVE.
Największy festiwal kolęd
„W czasie trzech dni przesłuchań finałowych (od czwartku 7 stycznia do soboty 10 stycznia) nasi widzowie zobaczą 140 wykonawców z Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy, Kazachstanu oraz Włoch i wysłuchają 321 kolęd. To łącznie 16 godzin występów uczestników, które zapisane na naszych dyskach zajmują ponad 100 GB” – opowiada Jarosław Ciszek, rzecznik prasowy Festiwalu.
Wśród wykonawców znalazły się 63 solistki, 27 solistów, 20 zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych, 12 chórów, 9 duetów, 6 zespołów regionalnych, 2 schole i 1 trio.
Formułę tegorocznego festiwalu, z nagranymi występami, wymusiła pandemia. Do grudniowych eliminacji zgłosiło się 1200 wykonawców, z których najlepsi walczą o miejsca na podium i cenne nagrody.
Czytaj także:
Kolędowe serce Polski bije w Będzinie!
Kolędujmy razem!
Zwycięzców wskaże jury pod przewodnictwem prof. dr hab. Urszuli Kryger z łódzkiej Akademii Muzycznej im. Bacewiczów. Komisja będzie zapoznawać się z materiałem w tym samym czasie, co internauci, będzie można także podglądać na żywo jej pracę. Na żywo nadawane będą także zapowiedzi występów.
Z rzeczywistym udziałem części artystów, choć bez publiczności, zrealizowany będzie Koncert Galowy, który nadawany będzie na żywo w niedzielę, 10 stycznia od godz. 16.00 z kościoła św. Katarzyny w Będzinie-Grodźcu.
https://www.facebook.com/OFKiP/posts/3728914633798660
„Liczymy, że to pierwszy i zarazem ostatni rok, kiedy widzimy się jedynie w tej formie, za pośrednictwem komputerów czy smartfonów. Chcemy jednak, by wierna festiwalowa publiczność nie zawiodła i była z nami! To bardzo ważne, byśmy zarówno my, jak i wykonawcy czuli, że organizacja festiwalu ma sens niezależnie od koniecznych ograniczeń. By będzińskie kolędowanie znów mobilizowało do śpiewu, zapewniało uśmiech i łzę wzruszenia oraz łączyło niebo z ziemią i ludzi między sobą” – mówi ks. Piotr Pilśniak, dyrektor festiwalu.
Czytaj także:
Ks. Mateusz Ociepka: Najbardziej tęsknię za ludźmi w kościele [wywiad]
Czytaj także:
Adam Strug o rodzajach kolęd i o tym, jak je śpiewać (wywiad)