„Święci” to nowy krążek Marcina Stycznia. Artysta ma nadzieję, że jego piosenki o świętych i błogosławionych pomogą „przetrwać ten trudny czas, będą chwilami wytchnienia, a także modlitwy”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Święci” – tak zatytułowana jest najnowsza płyta Marcina Stycznia pieśniarza, kompozytora i autora tekstów, twórcy poezji śpiewanej. Na krążku znajduje się 14 piosenek o świętych. Oryginalne utwory mają przybliżyć świętość takich postaci, jak brat Albert, s. Faustyna Kowalska, Szarbel, o. Maksymilian Kolbe, ks. Jerzy Popiełuszko czy Jan od Krzyża.
„Święci”. Nowa płyta Marcina Stycznia
Na płycie znalazło się kilka piosenek, które artysta napisał na zamówienie. „Nie wiem, dlaczego właśnie do mnie zwracano się o ich napisanie. Ale czuję w tym palec Bożej Opatrzności” – przyznał Styczeń, wspominając piosenkę o bł. ks. Jerzym Popiełuszce „Był gotowy na wszystko”. Napisał ją jeszcze w 2009 r. „Rodzina ks. Jerzego uważa ją za najlepszą piosenkę napisaną o Nim. Utwór został hymnem kliku szkół w Polsce” – podkreślał bard i poeta.
Zabawna historia wiąże się z pisaniem piosenek o świętych Jadwigach. „Pani Katarzyna Modrzejewska z Wrocławia zamówiła u mnie piosenkę o św. Jadwidze. Byłem przekonany, że chodzi o św. Jadwigę Królową i taką też piosenkę stworzyłem. Podekscytowany wysłałem tekst, po czym dostałem odpowiedź, że piosenka co prawda się podoba, ale dotyczy innej świętej” – wspominał Styczeń.
Utwór o św. Jadwidze Śląskiej powstał więc później. „Pomyłka wyszła mi na dobre, dzięki niej trafiłem do Krakowa. Jadwiżanka wawelska s. Marzena Władowska, która usłyszała utwór ‘M i M’, zamówiła u mnie piosenkę o bł. Michale Giedroyciu” – zaznacza muzyk, wyjaśniając, jak powstał utwór „Cierpliwy aż po śmierć”, który zaprezentował przy relikwiach błogosławionego w kościele św. Marka w Krakowie 7 czerwca 2019 r.
https://www.facebook.com/watch/?v=2461954024100677
Czytaj także:
Między demonami a rozmową z Bogiem. Marcin Styczeń opowiada o otchłani i nadziei w pieśniach Cohena
Płyta na trudny czas
Kolejne piosenki o świętych powstały bez zamówień, jak na przykład utwór „Droga na Górę Karmel”, który opowiada o ulubionym świętym muzyka i kompozytora – św. Janie od Krzyża. „Ponieważ jest najbliższy mojemu sercu, pewnie dlatego pisałem go w pierwszej osobie, wcielając się w postać świętego. Podobny zabieg zastosowałem w piosenkach o św. Bracie Albercie, św. o. Pio, św. Ignacym Loyoli i św. Faustynie Kowalskiej. O wszystkich inspiracjach piszę przy konkretnych utworach” – dodał.
Na płycie są również piosenki o św. o. Maksymilianie Kolbe, św. Janie Pawle II i św. Franciszku. Z kolei kompozycja o kard. Wyszyńskim – „Soli Deo Per Mariam” (Jedynemu Bogu przez Maryję) – powstała z inspiracji słowami, jakie prymas wypowiedział z 1971 roku w 25. rocznicę konsekracji biskupiej: „Wydaje mi się – że najbardziej bezpośrednią Mocą w moim życiu jest Maryja. Przez szczególną tajemnicę, której w pełni nie rozumiem, została Ona postawiona na mej drodze”. Piosenka była przygotowana z okazji przesuniętej z powodu pandemii, a zaplanowanej na czerwiec, beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego.
Styczeń wyraził nadzieję, że jego piosenki o świętych i błogosławionych pomogą „przetrwać ten trudny czas, będą chwilami wytchnienia, a może także modlitwy”.
Płytę „Święci”, udało się nagrać dzięki akcji crowdfundingowej. Projekt wsparło finansowo około 350 słuchaczy. Na okładce płyty zamieszczono ikonę „Wypłyń na głębię” wybitnej artystki z Krakowa Pauliny Krajewskiej.
Czytaj także:
Św. Jadwiga Śląska. Dlaczego spowiednik kazał jej nosić buty?
Czytaj także:
Co Ci powiedzą “Duchy poetów”?