separateurCreated with Sketch.

Czworaczki urodzone w Afganistanie – znak nadziei na czas wojny

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Silvia Lucchetti - 07.12.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Odważna matka i niesamowita historia narodzin jej słodkich czworaczków inspirują dziś ludzi na całym świecie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

5 listopada we włoskim serwisie informacyjnym Corriere della Sera opublikowano artykuł o pielęgniarce pracującej w trakcie wojny w Afganistanie. Artykuł nie tylko wspomina o wojennych horrorach, ale także opowiada o radosnych chwilach nowego życia, które budzą nadzieję.

 

Sto narodzin dziennie

W afgańskim mieście Chost znajduje się szpital położniczy i pediatryczny prowadzony przez Lekarzy bez Granic, obecnie powierzony Marinie Castellano, 58-letniej pielęgniarce z Turynu we Włoszech. Pod koniec października doszło w tym mieście do straszliwego ataku, w wyniku którego zginęło kilka osób, a dziesiątki zostało rannych.

Każdego dnia, pośród eksplozji bomb i odgłosów kul, rodzi się około stu dzieci. Obok śmierci pojawia się nowe życie, o czym świadczy płacz tych noworodków oraz radość ich rodziców.

Marina, obecna w tej pełnej konfliktów krainie, opowiada o tym, jak wielkie emocje czuje, widząc, jak każde dziecko rodzi się w środku wojny. W tym trudnym otoczeniu kontynuuje pracę z wysiłkiem i poświęceniem.

Wyjaśnia, że ​​chociaż szpital jest czymś w rodzaju azylu, wojna nadal ma negatywny wpływ na kobiety, gdy nadchodzi pora porodu:

Często te kobiety mieszkają w wioskach oddalonych od miasta, w których toczą się walki, a w momencie porodu nie mają dostępu do niezbędnej opieki lub nie mogą dotrzeć do szpitala na czas, ponieważ droga nie jest bezpieczna.

Pomimo tego wszystkiego w Afganistanie jest wiele rodzin, które chcą mieć dzieci, ponieważ, jak Marina wyjaśnia Corriere della Sera, „bycie rodziną w Afganistanie jest bardzo ważne”. To kluczowa część ich kultury. Pielęgniarka dodaje, że ​​„to przede wszystkim bycie prawdziwą rodziną, czyli pomaganie sobie, wspieranie, bycie razem, dzielenie się. Rodzina jest naprawdę w centrum życia w Afganistanie”.

Narodziny czworaczków

Wśród wielu niezwykłych chwil, których Marina była świadkiem w tym szpitalu, jest jeden niezatarty w jej pamięci: narodziny czworaczków. Była pod wrażeniem tego, jak matka, która w naturalny sposób urodziła czworo dzieci o wadze ponad kilograma, nie była zaniepokojona sytuacją.

Marina wspomina „spokój, odwagę i radość, które można odczytać na twarzy matki”. Urodziła, nie prosząc o leki przeciwbólowe i „uśmiechała się pomimo wielkiego wysiłku”. Pielęgniarka była pod wrażeniem „pięknego i ekscytującego obrazu czworga dzieci spoczywających jej na brzuchu”. „To obraz, którego nie zapomnę. Mama przytulała całą czwórkę, płacząc tak, jak płakałyśmy i my, pielęgniarki”.

Nie wszystkie historie, które opowiada pielęgniarka, mają szczęśliwe zakończenie. Ale w roku, który był trudny dla wielu ludzi – nie tylko z powodu pandemii czy polityki, ale także z powodu konfliktów zbrojnych, takich jak ten w Afganistanie i niezliczonych innych sytuacji na małą lub dużą skalę – warto usłyszeć historię tej odważnej, pełnej nadziei, silnej matki.

Jaki świat czeka dzieci urodzone w 2020 roku? Tego nie wiemy. Ale bądźmy jak ta matka i znośmy trudności ze spokojem, nadzieją i odwagą, wiedząc, że razem możemy pokonać wyzwania, które przed nami stoją.


JETT MORRIS
Czytaj także:
Gdy się urodził, był mniejszy niż dłoń taty. Ten dzielny wojownik zadziwił wszystkich!


PORÓD PODCZAS WYBUCHU
Czytaj także:
Bejrut: w czasie eksplozji na świat przyszło dwoje dzieci. Wzruszające zdjęcia!

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.