separateurCreated with Sketch.

Chrystus Król: korona z ciernia i tron krzyża [komentarz do Ewangelii]

CHRYSTUS KRÓL
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Grzegorz Michalczyk - published on 22.11.20, updated on 24.11.2023
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Królestwo Jezusa nie pochodzi z tego świata. I nie mieści się w jego kategoriach. W tym świecie jedynym atrybutem królowania Jezusa pozostaje korona z ciernia. I tron krzyża.

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.

Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.

Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”

A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”.

Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!

Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”.

Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”

Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.

I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

Mt 25, 31-45


Ostatnia niedziela roku liturgicznego to uroczystość Chrystusa Króla. Zaskakujące, że Jezus w Ewangelii stroni od tego monarszego tytułu. Często mówi o królestwie Bożym (to jeden z głównych motywów Ewangelii), postacie królów pojawiają się nieraz w Jezusowych przypowieściach, jednak sam siebie nie nazywa królem.

Zdarza się jednak, że inni tak o Nim mówią. Anioł w czasie zwiastowania oznajmia Maryi, że Ten, który się narodzi, „będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a Jego królestwo nie będzie miało końca”. Magowie ze Wschodu, szukając małego Jezusa, rozpytują o „nowo narodzonego Króla Żydów”. Apostoł Natanael (zwany też w ewangelii Bartłomiejem) woła, wyznając swą wiarę: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym! Ty jesteś Królem Izraela!”.

Po cudownym rozmnożeniu chleba rozentuzjazmowany tłum chce nawet obwołać Jezusa królem. Wizja monarchy, zaspokajającego cudowną mocą wszystkie pragnienia poddanych, jest niezwykle kusząca... Ewangelia puentuje jednak tę scenę jednoznacznie: „wiedząc, że ludzie mają zamiar Go pochwycić i ustanowić królem, oddalił się”.

Chrystus Król i Jego atrybuty

Jak więc rozumieć królowanie Jezusa? Radosne wołanie tłumów witających Go, wjeżdżającego do Jerozolimy w Niedzielę Palmową, pełne jest nadziei na przywrócenie królestwa Izraela. Lud wierzy, że Syn Dawida, „Król Izraela” może tego dokonać.

Jednak kilka dni później tytuł „Król Żydów” będzie już tylko wyrokiem, wypisanym na przybitej do krzyża tabliczce. Albo szyderstwem, wykrzyczanym przez drwiących ze Skazańca żołnierzy. Bo królestwo Jezusa – jak sam powiedział, natarczywie wypytywany przez rzymskiego namiestnika – nie pochodzi z tego świata. I nie mieści się w jego kategoriach. W tym świecie jedynym atrybutem królowania Jezusa pozostaje korona z ciernia. I tron krzyża.

Chrystus Król i nasz sędzia

W takim kontekście należy patrzeć na opisaną w Ewangelii scenę Sądu Ostatecznego, którą przywołuje liturgia dzisiejszej uroczystości. W jej centrum znajduje się Syn Człowieczy – Król (tylko w tym miejscu Jezus tak się przedstawia), zasiadający na swym tronie chwały. Jego jest potęga i władza. Do Niego należy zamknięcie historii naszego świata. I sąd sprawiedliwości.

Sąd Ostateczny przyniesie niemałe zaskoczenie. Wszystkim. Jedni będą zdziwieni, że ich bezinteresowna dobroć oraz okazane miłosierdzie stały się nieoczekiwanie darem dla samego Boga. Drudzy, słysząc szokujące słowa, ukazujące całą prawdę o ich życiu. Prawdę, której już nie mogą zignorować, dlatego tylko, że kłóci się z ich przekonaniem o swojej własnej sprawiedliwości, dobroci i pobożności… Cóż, kryteria ostatecznych Bożych rozstrzygnięć rozminą się – jak widać – z ludzkimi kalkulacjami. „Pod wieczór życia będziemy sądzeni z miłości” – pisze Jan od Krzyża. Tylko ona będzie miała wtedy znaczenie.

Zobacz nasze wideo o uroczystości Chrystusa Króla:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.