Amerykańskie miasto Ann Arbor dekryminalizuje psychoaktywne rośliny i grzyby – donosi Associated Press. Policja nie będzie dłużej ścigała za ich posiadanie. Wśród argumentów pojawiają się kwestie praktyk religijnych oraz zdrowia psychicznego.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Rada miasta Anna Arbor (w stanie Michigan, USA) 21 września zagłosowała jednogłośnie za przyjęciem uchwały – podaje AP, powołując się na portal Mlive.com. Oznacza to, że władze nie będą ścigały ani aresztowały nikogo, kto sadzi, uprawia, kupuje, transportuje, dystrybuuje czy stosuje i posiada rośliny enteogenne lub związki tych roślin.
Czym są rośliny enteogenne?
Uchwała definiuje rośliny enteogenne jako rośliny i grzyby, które zawierają takie związki chemiczne jak: indoloaminy, tryptaminy i fenetyloaminy. Zdaniem wnioskodawców mogą one „korzystnie wpływać na zdrowie psychiczne i fizyczne, wspierać i wzmacniać praktyki religijne i duchowe oraz przywrócić niezbywalne i bezpośrednie relacje człowieka z naturą”.
Nowe prawo dotyczyć ma: ayahuaski, ibogainy, meskaliny, pejotlu, grzybów psilocybinowych i innych substancji o właściwościach halucynogennych, na mocy prawa stanowego i federalnego uważanych za nielegalne.
Prokuratura nie będzie ścigać
Jak podaje AP, rada miasta wezwała prokuraturę hrabstwa Washtenaw do wstrzymania ścigania osób stosujących takie rośliny i związki roślinne. Oddolna grupa o nazwie Decriminalize Nature Ann Arbor (DNA2) lobbowała u władz miasta, aby zajęto się tym problemem.
Choć prokuratura ma wstrzymać się od pociągania odpowiedzialności prawnej w przypadku stosowania roślin, to członkowie rady miasta podkreślają, że każde poważne naruszenie prawa stanowego lub federalnego lub jakiekolwiek użycie roślin enteogennych stanowiące zagrożenie dla zdrowia, bezpieczeństwa i dobrostanu publicznego, nadal może skutkować zaangażowaniem organów ścigania w mieście.
Czytaj także:
Zażywają duże dawki leku przeciwalergicznego i filmują reakcje. Nowe wyzwanie na TikToku
Psychodeliki a korzyści medyczne i duchowe
Na początku roku niektórzy członkowie rady byli sceptyczni i obawiali się przyjmowania propozycji grupy. Ostatecznie przekonały ich argumenty koncentrujące się na medycznych i duchowych korzyściach stosowania psychodelików – zwłaszcza w leczeniu zdrowia psychicznego.
Zwolennicy dekryminalizacji twierdzą, że psychodeliki, które są uznane za nieuzależniające, mogą pomóc w drodze do wyjścia z uzależnienia od opioidów.
Zgodnie z argumentacją zawartą w uchwale substancje psychodeliczne mogą pomóc w rozwiązaniu problemów związanych z uzależnieniem, recydywą, traumą, stresem pourazowym, depresją, lękiem i innymi stanami wyniszczającymi.
AP przypomina, że w ubiegłym roku Denver, jako pierwsze miasto w USA, zdekryminalizowało grzyby psychodeliczne. Za nim podążyły Oakland i Santa Cruz (w stanie Kalifornia), które zdekryminalizowały z kolei wszystkie rośliny enteogenne.
Źródło: AP
Czytaj także:
Czy znasz trujące rośliny w swoim ogrodzie? Zastanów się, zanim je posadzisz