Rząd Wielkiej Brytanii postanowił, by w okresie letnim zatrzymać wydawanie bonów na darmowe posiłki dla dzieci. Jeden człowiek – Marcus Rashford, piłkarz klubu Manchester United – sprawił, że brytyjski gabinet zrewidował tę decyzję.COVID-19 zwiększa poziom ubóstwa również w tak zamożnych społeczeństwach, jak brytyjskie. Od stycznia do czerwca tego roku, z powodu niedożywienia, tamtejsze szpitale przyjęły blisko 2,5 tysiąca dzieci – dwukrotnie więcej, niż w tym samym czasie w roku ubiegłym.
Obawy dotyczące ewentualności nastąpienia tzw. drugiej fali koronawirusa skupiają się w dużej mierze na kwestii zwiększania się liczby ludzi cierpiących z powodu ubóstwa. Do tej pory w Wielkiej Brytanii około miliona trzystu tysięcy dzieci uprawnionych było do otrzymywania darmowych posiłków w szkołach. Aż do września szkoły pozostawały zamknięte, dlatego podczas lockdownu rodzice ubiegali się o cotygodniowe, 15-funtowe kupony na żywność dla dzieci. Była to swoista kontynuacja programu „free meals”, który w normalnych warunkach realizowany jest w roku szkolnym. Rząd podjął decyzję o zastopowaniu wydawania voucherów w okresie letnim.
695,000 people have fallen off the payroll since March. Who knows how many of these have children to support at home…this is NOT their fault, nor is it the fault of the children. They need help and we need to start listening.
🗣 #ENDCHILDFOODPOVERTY https://t.co/p56K047GXp
— Marcus Rashford (@MarcusRashford) September 15, 2020
Piłkarz Manchesteru kontra rząd
Swoją decyzję musiał jednak zmienić na skutek kampanii jednego człowieka: piłkarza Manchesteru United. Marcus Rashford wpłynął na rząd tak dalece, iż zdecydowano się zmienić kryzysową politykę żywnościową, zapewniając dzieciom w wieku szkolnym darmowe posiłki również przez całe lato. Koszt przedłużonego programu voucherów wyniósł 120 milionów funtów. A wraz z nastaniem nowego roku szkolnego program „wolnych posiłków” nadal jest kontynuowany.
Tak się stało, że byłem kontuzjowany, kiedy wprowadzono blokadę kraju i choć na początku pracowałem nad powrotem do zespołu, potem okazało się, że może nie być meczów do września. I kiedy siedziałem w domu, po prostu potrzebowałem czegoś, nad czym mógłbym popracować; celu, który chciałbym osiągnąć. Problem niedożywienia dzieci nurtował mnie, moich braci i w ogóle resztę rodziny, po prostu staraliśmy się znaleźć sposób, aby pomóc. Najtrudniejszy był początek, kiedy szukaliśmy odpowiedzi, z kim warto się skontaktować w tej sprawie, aby podjąć konkretne kroki pomocy. Mieliśmy pomysły, ale nie wiedzieliśmy, gdzie i komu je przedstawić – mówił Marcus Rashford, odbierając przyznane mu przez Zawodowe Stowarzyszenie Piłkarzy prestiżowe wyróżnienie.
22-letni napastnik jest członkiem nowo powstałej Grupy zadaniowej ds. ubóstwa dzieci, współpracującej z największymi brytyjskimi supermarketami i markami spożywczymi. Chodzi o wypracowanie narzędzi, które umożliwią trwałe zwalczenie problemu ubóstwa, obecnie narastającego wśród dzieci w Wielkiej Brytanii.
Piłkarz angażuje się także w szerzenie świadomości na temat problemu ubóstwa dzieci. Na jego kanałach w mediach społecznościowych pojawia się wiele postów opatrzonych hasztagiem #ENDCHILDPOVERTY, co przetłumaczyć można z angielskiego jako „Koniec z ubóstwem dzieci”.
For the millions who don’t have the platform to be heard…
🗣 #ENDCHILDFOODPOVERTY pic.twitter.com/OuJrZNuWa7
— Marcus Rashford (@MarcusRashford) September 1, 2020
Źródło: KAI, Twitter
Czytaj także:
Znany piłkarz: “Po co mi 10 ferrari i 2 odrzutowce? Wolę budować szkoły”
Czytaj także:
Piłkarze vs. koronawirus: 5:0. Wcześniej walczyli na stadionach, teraz stawiają czoła COVID-19