Uświadom sobie fakt, że twoje ograniczające przekonania są archaicznym oprogramowaniem z dzieciństwa we współczesnej maszynie dorosłości. Po prostu nie pasują do obecnej sytuacji „tu i teraz” i brak jest dowodów świadczących o ich prawdziwości.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Każdy z nas ma w głowie mnóstwo przekonań na różne tematy. Dysponujemy również różnego typu generalnymi stwierdzeniami na temat siebie, innych i swojego bycia w świecie, które zazwyczaj pozostają nieuświadomione, a jednak mają decydujący wpływ na nasze życie. Te globalne, głęboko ukryte treści naszego psychicznego życia możemy porównać do soczewki, przez którą postrzegamy rzeczywistość.
Nasza soczewka może być sprawna i aktualna, a tym samym może realnie odzwierciedlać nasze widzenie świata. Żyjemy wówczas w oparciu o fakty, a nie własne wyobrażenia danych osób czy sytuacji. To umożliwia nam racjonalne działanie, wspiera naszą motywację do życia, pomaga budować pozytywne więzi z innymi oraz żyć zgodnie z tym, kim jesteśmy i pragniemy być.
Nasza soczewka może być jednak zniszczona lub uszkodzona. To znacznie utrudnia nam widzenie rzeczywistości taką, jaka ona jest, a nasze funkcjonowanie w świecie okazuje się niełatwe. Ograniczający wpływ niekompatybilnych przekonań możemy zobaczyć w postrzeganiu samych siebie i innych. Sprawiają one, że żyjemy we własnych iluzjach, w oddaleniu od prawdy i realności, co skutkuje trudnościami w podejmowaniu korzystnych działań i nawiązywaniu bliskich, prawdziwych relacji z ludźmi.
Jakie przekonania mogą mieć znaczący, destrukcyjny wpływ na twoje życie?
Nie mogę zaufać
Możesz być na przykład przekonany, że nie możesz nikomu zaufać. Chociaż nie jest to dostępne twojej świadomości, to wszystkie twoje decyzje i działania realizują powiedzenie typu „umiesz liczyć – licz na siebie”.
Nieufne myśli wobec innych skazują cię na samotność, opuszczenie i lęk o przyszłość. Możesz w ten sposób zaprzeczać własnej, nieuniknionej zależności od innych, która wpisana jest w każdą zdrową, satysfakcjonującą relację. Nikt z nas nie może przeżyć życia w pojedynkę, niezależnie od tego, jak bardzo kwestionuje konieczność i potrzebę bycia z innymi.
Niekiedy uciekając od zależności, tak naprawdę bardziej się do niej zbliżamy, ponieważ stajemy się coraz bardziej słabsi i bezradni. Być może wspierającym przekonaniem będzie wiara w to, że w zależnej relacji możesz odnaleźć bezpieczeństwo i przyjemność płynącą z doświadczenia troski. Każdy dorosły ma w sobie dziecięcą część, która domaga się opieki. Obecne w tobie dziecko mogło doświadczyć kiedyś wielu krzywd ze strony najbliższych. Bez względu na to, możesz próbować ufać innym. Dajesz sobie w ten sposób szansę na znalezienie pomocy i bliskości. Ponadto pomyśl o tym, że ufność nie jest tożsama z naiwnością.
Nie dam sobie rady
Inne niszczące stwierdzenie może brzmieć „nie dam sobie rady”. Taka myśl odbiera ci wszelkie wewnętrzne i zewnętrzne zasoby, którymi z pewnością dysponujesz i z których mógłbyś korzystać w swoim życiu, jeżeli spróbujesz je dostrzec i docenić. Tym samym przywrócisz sobie życiową sprawczość oraz poradzisz sobie z nieprzyjemnym stanem bezradności i niemocy.
To mi się nie należy
Być może myślisz czasem o tym, co należy ci się od życia? Na co zasługujesz? Jakie kryteria przyjmujesz, aby o tym zdecydować? Niektórzy z nas mogą twierdzić, że mogą posiadać i realizować własne pragnienia, a inni pozbawiają się czegokolwiek.
Na czym polega ta arbitralna ocena sytuacji? Czemu odbierasz sobie możliwości spełnienia swoich potrzeb? Szukając odpowiedzi, być może uświadomisz sobie nieprawdziwość i nielogiczność swoich sądów oraz zobaczysz, że odzwierciedlają one jedynie twoje wątłe i kruche poczucie własnej wartości.
Możesz pomyśleć o tym, czy tak naprawdę dajesz sobie prawo do życia, np. do doświadczania przyjemności? Czy jesteś w stanie założyć, że w swoim życiu możesz spodziewać się czegoś dobrego? Twój lęk przed przyszłością może zostać ukojony nadzieją płynącą z wiary, że twoje życie nie musi być jedynie cierpieniem, a może być źródłem satysfakcji.
I tak kiedyś wszystko stracę
Myślą, która może być powodem doświadczania poczucia izolacji i pustki, jest przekonanie o tym, że skoro kiedyś z pewnością coś przeminie i zakończy się, to nie warto teraz poświęcać temu uwagi i zaangażowania emocjonalnego. Możesz pomyśleć o tym, z jakiego powodu nie jesteś w stanie przeżyć straty w swoim życiu. Dlaczego jest to tak dotkliwe? Odpowiedź możesz znaleźć w historii swojego życia, w którym być może doświadczyłeś traumatycznych utrat ważnych osób czy miejsc. Jest to szczególnie istotne, gdy działo się to w dzieciństwie, kiedy nie dysponowałeś wystarczającymi zasobami do przeżycia tak trudnych doświadczeń.
Być może potrzebujesz zdać sobie sprawę z tego, że uciekając od uczuć związanych ze stratą, tak naprawdę cały czas ich doświadczasz, pozbawiając się możliwości przywiązania do ważnych miejsc i osób obecnych w twoim życiu. Odbierając sobie możność przynależności i bycia w bliskiej relacji, możesz nieustannie odczuwać wewnętrzne osamotnienie i poczucie zagrożenia.
Uświadom sobie fakt, że twoje ograniczające przekonania są archaicznym oprogramowaniem z dzieciństwa we współczesnej maszynie dorosłości. Po prostu nie pasują do obecnej sytuacji „tu i teraz” i brak jest dowodów świadczących o ich prawdziwości. Ponadto każda niszcząca myśl jest źródłem następnej. Nie musisz toczyć po śniegu tej wciąż powiększającej się „kuli śnieżnej”. Już dziś powiedz swoim fałszywym, automatycznym myślom „stop” i spróbuj przybliżyć się do prawdy.
Czytaj także:
Możesz zmienić przekonania, które cię ograniczają! Zobacz jak
Czytaj także:
Inne są ładniejsze, nikt mnie nie pokocha… Te przekonania cię ograniczają!