Dzięki jej wysiłkom Fundacja Jérôme’a Lejeune’a co roku finansuje około 10 tys. projektów badawczych dotyczących niedoborów intelektualnych pochodzenia genetycznego i rozwija konsultacje medyczne obejmujące ponad 10 tys. pacjentów. Na jesieni ma zostać otwarte centrum medyczne w Stanach Zjednoczonych, o które bardzo zabiegała.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
6 maja zmarła Madame Birthe Lejeune, wdowa po dr. Jérôme Lejeune, która wraz z mężem broniła wartości ludzkiego życia od poczęcia, ze szczególnym uwzględnieniem osób z zespołem Downa, którego przyczynę odkrył francuski genetyk. „Fundacja straciła swój najcenniejszy skarb. Niech spoczywa w pokoju, a teraz wraz z mężem czuwa nad pracą Fundacji, której od 25 lat jest duszą, w służbie najbardziej kruchym” – napisały władze Fundacji Jérôme’a Lejeune’a, której była wiceprezesem. Odeszła otoczona najbliższą rodziną.
Kim była?
Birthe Bringsted urodziła się w Danii. Po zakończeniu II wojny światowej przyjechała do Paryża, aby uczyć się francuskiego. Z Jérôme’em Lejeune’em pobrali się w 1952 roku; mieli razem pięcioro dzieci i 28 wnucząt. Birthe pochodziła z protestanckiej rodziny. Dzięki Jérôme’owi przeszła na katolicyzm. “Jego wiara mi imponowała, była czymś naturalnym” – wspominała w jednym z wywiadów.
Jérôme Lejeune latem 1958 r. dokonał swojego najważniejszego odkrycia – u osób z zespołem Downa przy 21. parze chromosomów odkrył jeden dodatkowy. Brithe pracowała z osobami niepełnosprawnymi, ale po odkryciu męża zdecydowała się zostać w domu z dziećmi, bo Jérôme zaczął jeździć z wykładami do USA czy Chin i długie dni nie było go z rodziną.
Fundacja Jérôme’a Lejeune’a
Papież Paweł VI w 1974 roku powołał Jérôme’a Lejeune’a do Papieskiej Akademii Nauk. Dwadzieścia lat później Jan Paweł II powierzył mu Papieską Akademię Życia. Po śmierci męża Birthe Lejeune stała się jej honorowym członkiem.
Jérôme Lejeune zmarł 3 kwietnia 1994 r. (od 2007 roku toczy się jego proces beatyfikacyjny). Birthe założyła fundację i instytut imienia męża, które kontynuują dzieło profesora. Fundacja prowadzi klinikę, w której leczone są dzieci cierpiące z powodu różnych chorób genetycznych.
Birthe była wiceprezesem Fundacji Jérôme’a Lejeune’a i właściwie do końca życia czynnie zaangażowana w jej działania. Znana była z tego, że do darczyńców wysyłała dziesiątki tysięcy własnoręcznie pisanych podziękowań.
W znacznej mierze to dzięki jej wysiłkom fundacja co roku finansuje około 10 tys. projektów badawczych dotyczących niedoborów intelektualnych pochodzenia genetycznego i rozwija konsultacje medyczne obejmujące ponad 10 tys. pacjentów. Niejednokrotnie na różnych forach w Europie, a także w ramach ONZ występowała w obronie życia i godności najsłabszych osób. Pragnęła rozszerzyć działalność fundacji na cały świat. Na jesieni ma zostać otwarte centrum medyczne w Stanach Zjednoczonych, o które bardzo zabiegała.
🛑Madame Jérôme Lejeune a été rappelée à Dieu ce 6 mai 2020. La Fondation perd son être le plus cher. Qu’elle repose en paix et veille désormais avec son mari sur l’œuvre de la Fondation dont elle était l’âme depuis 25 ans, au service des plus fragiles. pic.twitter.com/0oVdGUrNc9
— Fondation Jérôme Lejeune (@FondLejeune) May 6, 2020
Czytaj także:
Prof. Jérôme Lejeune. Odkrywca przyczyny zespołu Downa, który walczył o swoich pacjentów
Czytaj także:
Zespół Downa 40 lat temu. Ta matka pokazuje, jak żyć nadzieją i miłością
Czytaj także:
Rodziny osób z zespołem Downa pozostawione same sobie. Brak wsparcia lekarzy, Kościoła i państwa