Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Podczas zarazy w Mediolanie w XVI w. zamknięto kościoły i zbudowano… ołtarze zewnętrzne. Pozostałe po nich „krzyże zarazy” symbolizują wdzięczność za pomoc Boga podczas pandemii.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Do najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa obszarów we Włoszech należą prowincje Mediolan i Bergamo na północy kraju, które mają długą… historię pandemii.
Epidemia św. Karola Boromeusza
Około 1570 r. w Mediolanie i okolicach wybuchła epidemia, która przyniosła śmierć 30 proc. ludności. Nazwano ją później „Plagą św. Karola” – na cześć św. Karola Boromeusza, arcybiskupa Mediolanu, który odegrał kluczową rolę w opiece nad chorymi i ich rodzinami. W przeciwieństwie do władz cywilnych arcybiskup nie opuścił miasta – został, by koordynować działania służby zdrowia.
Podarował swe ubrania i gobeliny, by przerobić je na ubrania dla biednych i chorych, a także zorganizował procesje, by wesprzeć krewnych ofiar. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu zarazy, która kwitła w zamkniętych przestrzeniach, św. Karol wezwał do zamknięcia wszystkich kościołów. Ale wpadł na genialny pomysł umożliwiający wiernym udział w modlitwie. Zlecił budowę zewnętrznych ołtarzy przed każdym kościołem lub kaplicą. Dzięki temu wierni zyskali dostęp do ołtarza bez narażania zdrowia swojego i innych.
Kiedy pandemia dobiegła końca, ołtarze zostały rozebrane, a wierzący wrócili do uczestniczenia w nabożeństwach w środku świątyń. Ale w ich miejsce pozostawiono tzw. krzyże zarazy, które miały symbolizować wdzięczność Bogu za pomoc podczas pandemii.
Krzyże – symbole wdzięczności Bogu za pomoc podczas epidemii
Dziś niektóre z nich nadal można zobaczyć w takich miastach jak Brugherio (ok. 19 km na północny wschód od Mediolanu). Jeden znajduje się na Piazza Roma, w pobliżu kościoła parafialnego. Zbudowany z białego kamienia, zwieńczony miedzianym krzyżem, z wygrawerowanymi łacińskimi napisami, które przypisują koniec plagi współczuciu Jezusa.
Drugi znajduje się w pobliżu cmentarza w Viale Lombardia. Trzeci – na skrzyżowaniu o nazwie Torrazza. Jest wyrazem hołdu dla rodziny, która odbudowała go po zniszczeniu go przez cyklon.
Ogromny pomnik św. Karola, mierzący ponad 23 metry, został wzniesiony w jego rodzinnym mieście Arona, na północ od Mediolanu.
Wygląda nieco znajomo? Może dlatego, że projektant Statuy Wolności w Nowym Jorku przyglądał mu się, zanim przygotował szkice do jednej z najbardziej charakterystycznych statui na świecie.
Czytaj także:
Ci święci wesprą cię w walce z wirusem
Czytaj także:
Leczy dusze i ciała. Ten włoski ksiądz znów włożył lekarski fartuch
Czytaj także:
Kiedy plaga uderzyła w Wenecję, obywatele zbudowali ten kościół