W zależności od tego, w jaki sposób ukształtowała się twoja psychika, masz tendencję do używania danego rodzaju mechanizmu obronnego lub ich specyficznego „zestawu”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nasza psychika na różne sposoby próbuje obronić się przed zalewającym nas lękiem w obliczu zagrażającej sytuacji w otaczającym nas świecie lub emocjonalnej, wewnętrznej przestrzeni nas samych. Tę ochronną funkcję dla naszej psychiki pełnią tzw. mechanizmy obronne, obecne u każdego z nas w różnej formie i sile działania.
Mechanizmy obronne
Można powiedzieć, że są to „tamy” zabezpieczające naszą psychikę przed rozpadem. Dzięki nim możemy funkcjonować w społeczeństwie i realizować różne życiowe zadania. Niestety bywa tak, że w danych sytuacjach nasze obrony „zawodzą”. Najczęściej w chwilach sporego stresu i obciążenia, kiedy sytuacja zewnętrzna lub wewnętrzna staje się dla nas zbyt bolesna i zagrażająca. Stresogenne doświadczenia mogą nadmiernie umacniać i usztywniać ukształtowane w nas mechanizmy obronne. Skutkiem tego może być ograniczenie naszego świadomego kontaktu z rzeczywistością zewnętrzną lub zniekształcenie jej obrazu.
Z drugiej strony nasze obrony mogą zostać osłabione w chwilach przeżywania stresu, a przejawem tego, może być doświadczanie przez nas różnego typu psychicznych objawów np. natrętnych myśli lub przymusu irracjonalnych zachowań. Bardzo często cielesne sygnały, takie jak omdlenia, zmęczenie, napięcia i bóle poszczególnych części ciała, stają się oznaką braku psychicznej równowagi.
Można powiedzieć, że mechanizmy obronne mają swoje konkretne strategię działania. W zależności od tego, w jaki sposób ukształtowała się twoja psychika, masz tendencję do używania danego rodzaju mechanizmu obronnego lub ich specyficznego „zestawu”. Możesz przyglądać się własnym mechanizmom obronnym, które szczególnie mogą być obecne w stresujących okolicznościach.
Zaprzeczanie czy wyparcie?
Sporym utrudnieniem w społecznym funkcjonowaniu może być nadużywanie mechanizmu zaprzeczenia w obliczu dziejących się zagrażających wydarzeń. Nie chcemy uświadomić sobie wówczas trudnych faktów, odsuwamy od siebie realność na rzecz zbliżenia się do wykreowanej przez siebie, bardziej pozytywnej wizji świata, innych i samego siebie.
W ten sposób to, co dzieje się wokół nas, staje się łatwiejsze. Tracimy jednak możliwość podjęcia skutecznych, opartych na faktach działań, mogących ochronić nas przed niebezpieczeństwem. Obroną o podobnej strategii w stosunku do zaprzeczania jest mechanizm wyparcia. Nie jest on jednak tak globalny i dotyczy zazwyczaj pojedynczej myśli, uczucia czy wydarzenia, które niejako wyrzucamy z pamięci, ponieważ są one związane z odczuwaniem przez nas sporego lęku.
Kontrola czy wycofanie?
Możemy bronić się również przed lękiem, poprzez iluzję o własnej, nieskończonej i niczym nieograniczonej kontroli. Fałszywe przekonanie o wpływie na sprawy, które jemu nie podlegają może mieć bardzo negatywne skutki dla społecznego funkcjonowania w rzeczywistości, która w swej naturze bywa nieprzewidywalna i zagrażająca.
Pozbycie się wszechmocnej myśli o tym, że mamy taką „moc”, aby swobodnie kreować świat według własnej koncepcji, może być mało atrakcyjne i bolesne. W ten sposób możesz jednak odzyskać w sobie realną sprawczość i tym samym możliwość ochrony siebie. Dzięki temu możesz zbliżyć się, a nie oddalić do upragnionej wersji swojego życia.
W stanie lęku możemy też mieć tendencję do wycofywania się w głąb własnego wnętrza. Można wtedy usłyszeć od innych, że żyjemy w swoim świecie lub chowamy się w swojej kryjówce. Tymczasem wycofanie się z zewnętrznego świata daje nam tylko iluzoryczną ochronę przed lękiem, ponieważ tak naprawdę oddala nas ono od możliwości uzyskania realnego wsparcia i podjęcia skutecznych metod radzenia sobie z zagrażającą rzeczywistością.
Projektowanie czy racjonalizacja?
Innym, niekiedy bardzo silnym i wszechogarniającym mechanizmem obronnym może być projektowanie swojego wewnętrznego świata na zewnątrz. Obecny w nas lęk lub inne nieprzyjemne uczucia możemy w jakiejś części lub całkowicie ewakuować na zewnątrz. Będąc w stanie nasilonego lęku, możemy być przekonani, że to ktoś lub inni nieustannie panikują. W ten sposób tracimy możliwość radzenia sobie z trudnymi emocjami obecnymi w naszym wnętrzu.
Mechanizmy radzenia sobie z lękiem o mniej globalnym zasięgu działania to na przykład racjonalizacja, będąca próbą wyjaśnienia nielogicznych zachowań; reakcja upozorowana, która polega na reagowaniu przeciwnie do odczuwanej emocji; izolacja, gdy oddzielamy swoje myśli od uczuć czy segmentacja, będąca próbą utrzymania w sobie dwóch sprzecznych myśli i zachowań np. mówienie z pełnym przekonaniem o konieczności zachowania zasad bezpieczeństwa oraz wykonywanie czynności, które łamią te zasady.
Możemy też przemieszczać swoje emocje z jednego obiektu na drugi – mniej zagrażający – w ten sposób bezpiecznie rozładowując wewnętrzne napięcie. Niekiedy bardzo przydatnym mechanizmem jest odwracanie, kiedy swój własny lęk próbujemy ukoić poprzez uspokajanie innej osoby.
Możesz obserwować własne mechanizmy obronne, aby korzystać z nich w optymalnej skali, która zapewni psychiczną ochronę bez utraty możliwości podjęcia racjonalnych działań w zagrażającej sytuacji. Z kolei słaba ochronna, psychiczna „zapora” wymaga od nas poradzenia sobie z różnego typu objawami psychicznymi i fizycznymi.
Spróbuj rozumieć wówczas własne stany emocjonalne, na przykład pomyśl o źródle swojego lęku. Już samo jego rozpoznanie może okazać się wystarczającym sposobem na zmniejszenie jego niszczącej siły. Możesz spróbować znaleźć również osobę, która pomoże ci poradzić sobie z przeżywanymi obawami. To ona może stanowić wzmocnienie kruchych, załamujących się pod wpływem stresu obron twojego psychicznego życia.
Czytaj także:
Zaskakujący mechanizm rządzący ludzkimi relacjami
Czytaj także:
Czy jestem Jęczącą Martą? Mechanizmy obronne – azyl czy pułapka?