separateurCreated with Sketch.

„On już żyje, a my umieramy”. Pożegnalna msza w intencji ks. Piotra Pawlukiewicza

PIOTR PAWLUKIEWICZ, POGRZEB
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 24.03.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„Piotrze, nigdy nie myślałem, że twój pogrzeb będzie się odbywał przy prawie pustej świątyni. Myślałem, że jak z tobą się coś stanie, to zjedzie się tu cała Warszawa, a i pewnie pielgrzymki z Polski. A Bóg pozbawił cię wszystkiego…” – mówił kolega zmarłego kapłana.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

„Piotrze, nigdy nie myślałem, że twój pogrzeb będzie się odbywał przy prawie pustej świątyni. Myślałem, że jak z tobą się coś stanie, to zjedzie się tu cała Warszawa, a i pewnie pielgrzymki z Polski. A Bóg pozbawił cię wszystkiego…” – mówił kolega zmarłego kapłana.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Dziś została odprawiona msza święta w intencji śp. księdza Piotra Pawlukiewicza. Wzięli w niej udział jego koledzy, kapłani kursowi, a liturgii przewodniczył biskup Rafał Markowski.

 

On już żyje, a my umieramy…

Przed rozpoczęciem mszy świętej Krzysztof Antkowiak wykonał utwór pt. “Litania”. Słowa do piosenki napisał sam ksiądz Pawlukiewicz, podkreślając, że ten utwór to jego autobiografia. Muzykę skomponował Krzysztof Antkowiak.

Artystę i księdza łączyła przyjaźń. “Czy w twoim domu są same mieszkania, może przedpokój się znajdzie dla tych, co nie słuchali niedzielnych kazań, ale tęsknili często przez łzy… Litość miej…”  – śpiewał Antkowiak.

W czasie homilii ksiądz Tadeusz Aleksandrowicz, proboszcz Świątyni Opatrzności Bożej, powiedział:  “wolałbym, żeby było tak jak zwykle na zjazdach kursowych, że to on wszystkich zabawiał i rozśmieszał”. Ale następnie dodał, parafrazując słynne słowa samego księdza Pawlukiewicza, że to nie jest tak, że on umarł, a my żyjemy. On już żyje, a my umieramy…


PIOTR PAWLUKIEWICZ
Czytaj także:
Te słowa ks. Pawlukiewicza zapamiętamy na długo. Drogowskazy i pocieszenie

 

Prawie pusta świątynia

W czasie podziękowań inny kolega kursowy przypomniał historię, jaką ksiądz Piotr przytoczył kiedyś na jednym z pogrzebów. Przyrównał wtedy ludzkie życie do gołębi, które żyją pod dachem Dworca Centralnego, a które boją się pokonać długi, ciemny tunel, który doprowadzi ich do prawdziwego życia. “Boimy się wejść w ciemny tunel śmierci, a ta najpiękniejsza rzeczywistość jest dopiero potem”.

Na koniec dodał:

Piotrze, nigdy nie myślałem, że twój pogrzeb będzie się odbywał przy prawie pustej świątyni. Myślałem, że jak z tobą się coś stanie, to zjedzie się tu cała Warszawa, a i pewnie pielgrzymki z Polski. A Bóg pozbawił cię wszystkiego. Nie nam Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę.

Pogrzeb i pochówek zmarłego kapłana odbędą się 25 marca z udziałem maksymalnie 5 osób z najbliższej rodziny ks. Pawlukiewicza. Środowa msza pogrzebowa o godz. 11.00, której będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, także będzie transmitowana.

Ks. Piotr Pawlukiewicz zostanie pochowany na Powązkach.


MAŁGORZATA KOŻUCHOWSKA
Czytaj także:
Małgorzata Kożuchowska wspomina ks. Pawlukiewicza: “Nieźle mnie załatwiłaś, Małgosiu!”


KSIĄDZ PIOTR PAWLUKIEWICZ
Czytaj także:
Zobacz prawdopodobnie ostatni telewizyjny wywiad z księdzem Pawlukiewiczem [wideo]


KSIĄDZ PIOTR PAWLUKIEWICZ
Czytaj także:
Ks. Pawlukiewicz: Święty to nie jest bułka z masłem. To twardy razowiec

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.