separateurCreated with Sketch.

Pieczemy chleby, czytamy dzieciom, oprowadzamy po lasach – Polacy w obliczu pandemii

PIECZENIE CHLEBA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Mnożące się w czasie epidemii inicjatywy pomocowe pokazują, że nawet w momentach najbardziej bolesnej izolacji można doświadczyć krzepiącej bliskości drugiego człowieka.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Ktoś powiedział kiedyś, że Polacy mają naturę zrywową – o ile w normalnych warunkach dużo się kłócą i są podzieleni, w razie kryzysu potrafią się zjednoczyć i wzajemnie wspierać, a ich inwencja w tym zakresie bywa imponująca. Teza ta zdaje się bardziej niż bliska prawdy, jeśli spojrzeć na to, co w zaledwie kilka dni zdołała zrobić z nami epidemia koronawirusa.

Opustoszały z powodu ogólnej izolacji kraj zakwitł w dziesiątki pięknych inicjatyw wspierających tych, których obecność wirusa dotyka (lub za chwilę może dotknąć) najbardziej. Podziemiem dla społecznej działalności okazał się (niezawodny w tych czasach) internet.

 

I Help You i Widzialna Ręka

Najprężniej działającą chyba w tym momencie grupą pomocową na Facebooku jest Widzialna Ręka/Visible Hand, gromadząca ponad 83 tys. użytkowników (nie licząc mniejszych odnóg grupy, zrzeszających jej lokalnych członków). Użytkownicy publikują w sieci propozycje pomocy osobom w kryzysie epidemii: zakupy, spacery z psami, maseczki dla potrzebujących i setki innych (o których wspomnę szerzej w dalszej części tego tekstu).

W podobny sposób działa aplikacja internetowa I Help You (znajdziecie ją pod adresem app.ihelpyou.app), gdzie można zarówno zadeklarować pomoc, jak i ją znaleźć. Wchodząc na stronę aplikacji, proszony jesteś o podanie danych geolokalizacyjnych, dzięki którym serwis od razu kojarzy cię z wolontariuszami lub potrzebującymi z twojej okolicy.

 

Co z moim zwierzakiem?

Pozostawieni sami sobie nie są także opiekunowie zwierząt, między innymi dzięki grupom “Pies w koronie” i “Warszawa Kwarantanna – kryzysowa opieka nad zwierzętami”. Ich członkowie skupiają się na istotnym problemie: co zrobić ze zwierzęciem, jeśli zostaniemy objęci kwarantanną lub trafimy do szpitala. W żadnym z tych przypadków nie będziemy wszak mogli samodzielnie wyjść z psem na spacer. Czasem nie zdołamy także sami nakarmić kota lub królika.

Na takie sytuacje przygotowały się już dziesiątki ochotników ze stolicy, do których można zgłosić się w kryzysowym momencie. Dzięki nim chory, który nie ma nikogo bliskiego do pomocy, będzie mógł ze spokojem skupić się na zdrowiu, bez obaw o futrzastego przyjaciela, który zginąłby bez opieki.  Zwierzęta nie mogą przenosić koronawirusa z Wuhan, więc wolontariusz z własną smyczą i gumowymi rękawiczkami bez utrudnień przejmie psa z jego domu i zabierze tymczasowo do siebie lub wyprowadzi na spacer.

Podobną pomoc oferuje także Fundacja Animal Rescue Polska – uzyskać jej wsparcie można, dzwoniąc do najbliższego posterunku policji zajmującego się osobami w kwarantannie. Póki co procedura wdrożona została na terenie Warszawy i okolic. Żeby móc prężnie działać w czasie epidemii, fundacja potrzebuje też istotnego wsparcia finansowego – zbiórka na jej rzecz prowadzona jest na stronie Pomagam.pl.

 

Żywność i leki

Na Facebooku pojawiła się ogólnopolska inicjatywa charytatywna “Nie martw się”, dostarczająca żywność i leki ludziom w kwarantannie. Środki na jej działanie zbierane są w serwisie Zrzutka.pl. Jednak nie tylko wieloosobowe inicjatywy troszczą się o potrzeby gastryczne Polaków w kwarantannach – myślą o nich także jednostki.

Właścicielka warszawskiej piekarni Cała W Mące co kilka dni wystawia przed sklep po 50 zaczątków do pieczenia chleba – dzięki takiemu rozwiązaniu uwięzieni w domach nie muszą zamrażać chleba na dwa tygodnie, ale po prostu co kilka dni samodzielnie go sobie dorabiać.

https://www.facebook.com/calawmace/posts/2826123094170534

 

Z kolei w facebookowej grupie Żoliborz – Platforma Sąsiedzka pojawiło się ogłoszenie małżeństwa kucharzy, które zaoferowało gotowanie dla starszych osób, bojących się obecnie wychodzić do sklepu.

Wielu niezrzeszonych użytkowników portali społecznościowych publikuje też posty z informacjami, jaką trasą właśnie przejeżdża, żeby podrzucić komuś odizolowanemu zakupy.

 

Darmowe korepetycje z języków czy… haftu

Ze względu na ogólnopolskie zalecenia, wielu pracowników zamiast w biurze, pracuje w domach. Praca zdalna – z którą wiążą się godziny zaoszczędzone na dojazdach – to jednak również samotność, co łatwo zauważyć już po kilku dniach izolacji. Dlatego dużą popularnością w grupach pomocowych cieszą się oferty osób, chcących za darmo podzielić się swoimi umiejętnościami.

Są już kursy językowe dla objętych obowiązkową kwarantanną (włoski, rosyjski, niemiecki), lekcje haftu, śpiewu, gry na instrumentach. W serwisie YouTube mnożą się webinary dla uczniów różnych klas i maturzystów. Nie brakuje też bezpłatnych ofert instruktorów wszelkich aktywności fizycznych – od pilatesu, przez treningi siłowe, po kardio i areobik.

 

Spacer po puszczy?

Zaś w niedzielę tęskniący za naturą mogli wziąć udział w wirtualnym spacerze po Puszczy Białowieskiej, zorganizowanym przez Puszczański Punkt Informacyjny. Internautów oprowadzały po lesie dwie osoby (więc było bezpiecznie), a dostęp do sieci sprawił, że można było zadawać pytania na żywo.

Ludzie w kryzysie epidemii nie zapomnieli też o pracujących w dziedzinie kultury, dla których zamknięcie instytucji kulturalnych może się wiązać z całkowitym odcięciem od dochodów. Warszawski Teatr Kwadrat np. opublikował na swoim Facebooku maila od widza z prośbą o nieoddawanie kosztów biletu odwołanego spektaklu. “Myślę, że w obliczu wydarzeń, których jesteśmy świadkami, powinniśmy się solidaryzować w nieszczęściu, a nie dbać o własny interes” – napisał pan Wiesław.

 

Coś dla najmłodszych

Wobec zamkniętych szkół i przedszkoli, z pomocą rodzicom nadeszły dwa blogi Crazy Nauka i Juniorowo, które wspólnym sumptem stworzyły facebookową stronę Nieferie. Podpowiadają tam, jak kreatywnie bawić się z dziećmi w domu. Z kolei w grupie Wieczorynka reporterka Agata Romaniuk codziennie o 19.00 opowiada dzieciom improwizowane bajki.

 

Pomoc tłumaczy i psychologów

Coraz więcej ludzi za darmo dzieli się kompetencjami zawodowymi, żeby pomóc. Byłam ostatnio pod wrażeniem akcji (zorganizowanej przez osobę prywatną), jak tłumacze języka włoskiego zgłaszali się tłumnie do przekładania z włoskiego na polski dokumentów dotyczących ratownictwa w czasie pandemii – oczywiście non profit. Problem rozwiązał się tak szybko, że zabrakło dla mnie arkuszy 🙂

Ochotnicy starają się zadbać również o ducha poszkodowanych epidemią. Terapeuci (np. w grupie Widzialna Ręka) oferują bezpłatne konsultacje psychologiczne dla osób zmagających się z lękiem, których nie stać na tego typu usługę. Z psychologiem można też porozmawiać dzięki stronie TelefonPogadania.pl stworzonej dla osób starszych lub samotnych, którym jest teraz ciężko. Telefony odbierają nie tylko osoby z wykształceniem psychologicznym, ale i wolontariusze, którzy mogą służyć po prostu rozmową.

W sieci pojawiają się też webinary (przygotowywane np. przez Uniwersytet SWPS) na temat emocjonalnego radzenia sobie z sytuacją.

 

Modlitwa

Nie brakuje w niej i ochotników oferujących ludziom przeżycia religijne. W niedzielę mój kolega Błażej odprawił mszę w jednym z komunikatorów internetowych – wzięły w niej udział dwadzieścia dwa domy i planowane są powtórki. Inni koledzy prawie codziennie organizują wspólny różaniec – także za pomocą wideokonferencji.

 

Pomoc prawna

A jeśli komuś potrzeba konsultacji w sprawie praw pracowniczych w kontekście koronawirusa, zapewni mu je Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza, który wziął na siebie informowanie pracowników o przysługujących im prawach.

Krzepiący dodatkowo jest fakt, że wymienione inicjatywy to zaledwie odsetek tych, które w rzeczywistości powstały. Dzięki temu to właśnie w momentach najgorszej izolacji możemy doświadczyć czyjejś wspierającej obecności.


MYCIE RĄK
Czytaj także:
To naprawdę bardzo ważne. Lekarz o zaleceniach na czas walki z koronawirusem


MUZEUM
Czytaj także:
Utknąłeś w domu przez koronawirusa? „Odwiedź” te muzea. Online!


KORONAWIRUS
Czytaj także:
Koronawirus – słownik pojęć podstawowych, które musisz znać

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.