Należy zachować spokój, ale też ostrożność. „Podczas nabożeństw zachowajmy bezpieczną odległość od innych, a gdy sami jesteśmy chorzy – pozostańmy w domu. Komunię św. możemy przyjmować na rękę, znak pokoju – przekazać przez skinienie” – mówi ks. Maciej Szczepaniak.Do zachowania zwiększonej ostrożności ze względu na możliwość rozprzestrzeniania się choroby zachęcił w specjalnym komunikacie duchowieństwo i wiernych w Polsce abp Stanisław Gądecki.
Czytaj także:
Martwisz się koronawirusem? Módl się do św. Sebastiana!
„Ksiądz proboszcz prosił, byśmy w najbliższym czasie pozostawili kropielnice bez wody święconej” – powiedział KAI brat Józef Przybysz ze zgromadzenia braci Serca Jezusowego, zakrystianin w katedrze poznańskiej.
Rzecznik poznańskiej Kurii przekonuje, że należy zachować spokój, ale też ostrożność.
„Podczas nabożeństw zachowajmy bezpieczną odległość od innych, a gdy sami jesteśmy chorzy – pozostańmy w domu. Komunię św. możemy przyjmować na rękę, znak pokoju – przekazać przez skinienie” – mówi ks. Maciej Szczepaniak.
„Pamiętajmy, że w czasie każdego zagrożenia życia społeczności ludzkiej odwoływano się zawsze do mocy gorącej modlitwy i skuteczności sakramentów. Dlatego zachęcam wszystkich do ożywienia głębokiej wiary w moc Eucharystii” – napisał w komunikacie w związku z koronawirusem przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Czytaj także:
„To był mój tata, a nie numer w statystykach!” – mówi córka zmarłego na koronawirusa we Włoszech
Czytaj także:
Żeby leczyć pacjentów z koronawirusem, odłożył swój ślub. I zmarł