separateurCreated with Sketch.

Machiavelli. Człowiek, dla którego cel uświęcał środki

NICCOLO MACHIAVELLI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Przymiotnik „makiaweliczny” oznacza potocznie osobę, która nie cofnie się przed niczym, by zrealizować swoje plany. Ale rzeczywista myśl Nicolo Machiavellego jest dużo bardziej skomplikowana. Ojczyzna filozofa, Florencja, była w XV wieku zaledwie jednym z równie bogatych jak małych państewek, na jakie dzielił się ówcześnie Półwysep Apeniński. W historii Włoch czasy te zapisały się jako okres, w którym sztylet i trucizna były naturalnym narzędziem zmiany władzy, zaś dzisiejszy wróg mógł być jutrzejszym sojusznikiem. Albo odwrotnie. Machiavelli zdawał sobie sprawę z tego, że taki brak stabilności i pluralizm ośrodków władzy tak naprawdę nikomu nie służy. Uważał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zjednoczenie kraju i stworzenie rządzonej przez elity i klasę średnią republiki. Rozumiał jednak, że chcieć nie zawsze znaczy móc.

Włoski myśliciel uważał, że podstawą tworzenia jakiejkolwiek filozofii polityki powinna być analiza zastanych stosunków. Te natomiast były wręcz antytezą wzniosłych idei, jakie przez wieki głoszono. Machiavelli więc w swych rozważaniach na plan dalszy odsunął etykę i rozważania na temat tego, jaka władza jest słuszna. Dużo ważniejszą kwestią pozostawało dla niego to, jaka władza jest skuteczna.

 

Przypadek i spryt

Filozof wyszedł z założenia, że światem, w tym społeczeństwem rządzą odwieczne reguły. Są przy tym dwie potęgi, które mają wpływ na życie człowieka. Pierwsza to fortuna – siła od ludzkiej woli niezależna, moc przypadku, którego nie sposób przewidzieć. Jednak oprócz fortuny jest jeszcze virtu, czyli spryt i inteligencja, przedsiębiorczość i zdolność do aktywnego działania. Zdaniem Machiavellego zasadą jest, że fortuna czyha głównie na ludzi biernych i słabych, więc im bardziej aktywni i mądrzy w działaniu jesteśmy, tym łatwiej nam przed nią uciec.

Florentczyk nie miał wątpliwości co do tego, że mądre działanie polityka musi uwzględnić naturę jego poddanych. I nie był wobec niej zbytnio optymistycznie nastawiony. „Ludzie prędzej przeboleją śmierć ojca, niż stratę ojcowizny” – pisał. Człowiek jest według niego dobry tylko wtedy, gdy zewnętrzne okoliczności go takim uczynią. Machiavelli nie odrzucał więc norm etycznych, uważał po prostu, że władca musi się czasem do nich zdystansować, jeżeli chce, by jego poddani się do nich stosowali.

 

Ludzie, którzy nie cofną się przed niczym

Włoch uważał, że polityk który wyżej ceni sobie reguły etyczne nad reguły politycznej skuteczności szybko przestanie być politykiem. Twierdził, że moralny rozkład w jakim znalazła się jego ojczyzna jest spowodowanym brakiem realistycznego myślenia w polityce. Choć uważał, że republika byłaby   docelowo najlepszą formą rządów, to jest ona możliwa jedynie wtedy, jeżeli wcześniej jakiś niebojący się pobrudzić sobie rąk władca „zaprowadzi porządek”.

Jak się nie trudno domyślić, filozofia Machiavellego doczekała się potępienia z wielu stron (w tym Kościoła), uwielbiali go zaś miłośnicy wszelkiej maści autorytaryzmów. Trudno jednak powiedzieć, czy taki był pierwotny zamysł autora.

Dziś powiedzielibyśmy, że Włoch był raczej socjologiem, który badał to, jaki świat stosunków międzyludzkich jest, niż jaki powinien być. Nawet jeżeli jego myśl wywołuje w nas święte oburzenie, to z pewnością jest uniwersalna prawda, o której dzieła florenckiego myśliciela nam przypominają: są na świecie ludzie, którzy dla realizacji swoich celów nie cofną się dosłownie przed niczym. I warto na nich uważać.


SOKRATES
Read more:
Sokrates. Zaczepiał ludzi i pytał: “co to jest dobro?”


John Henry Newman i Thomas More
Read more:
Wielcy filozofowie, których Kościół wyniósł na ołtarze

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.