Były prezydent Stanów Zjednoczonych 95-letni Jimmy Carter nadal uczy Biblii w niedzielnej szkółce w swym macierzystym kościele baptystów Maranatha w Plains w stanie Georgia. Podczas 45-minutowego wykładu 3 listopada mówił on o życiu po śmierci w oparciu o starotestamentalną Księgę Hioba.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Było to niespełna dwa tygodnie po tym, jak złamał biodro w wyniku upadku. Przypominając o nowotworze wątroby, który mu usunięto w 2015 r., Carter wyznał, że „ze spokojem” podchodzi do śmierci, gdyż wierzy w życie pozagrobowe.
Swe lekcje biblijne Carter zaczął prowadzić jeszcze jako nastolatek i robił to przez całe życie. Miejscowy pastor Tony Lowden powiedział, że proponował, aby z powodu złamania biodra były prezydent opuścił kolejną niedzielną lekcję, lecz on nalegał, by wygłosić swój wykład. Nawiązując do identycznych inicjałów Jimmy’ego Cartera i Jezusa Chrystusa, duchowny stwierdził, że patrzenie na to jak „JC naśladuje JC” jest najważniejszą rzeczą, jakiej nauczył się jako pastor.
pb (KAI/apnews.com) / Plains
Czytaj także:
W ciągu 10 lat pastor uratował ponad półtora tysiąca porzuconych noworodków
Czytaj także:
Pastor biblista pierwszy raz poszedł na katolicką mszę. „Co tu się dzieje?!”