Ten ruch umożliwi koczującym w barakach zawarcie umowy o pracę, wynajęcie domu, a także dostęp do wielu usług dla nich i ich rodzin, w tym do służby zdrowia.Jałmużnik papieski dotrzymał słowa danego migrantom z miasteczka barakowego we włoskiej prowincji Foggia, których odwiedził na prośbę Franciszka we wrześniu br. Kard. Konrad Krajewski obiecał wówczas zająć się problemem braku dokumentów, który uniemożliwiał im uzyskanie legalnej pracy i starania o azyl we Włoszech.
Czytaj także:
Byłam z kard. Krajewskim między ubogimi Rzymu. Tak się przywraca godność i naśladuje Jezusa
Brak dokumentów – brak godności
– Powinniście mieć dokumenty, bo one dają wam godność i autonomię. Pomożemy wam – mówił wówczas polski purpurat, odpowiadając na prośbę o interwencję, z jaką zwróciła się do niego Eva z Kamerunu, mieszkająca w barakowym „getcie” w Torretta Antonacci między San Severo i Rignano Garganico.
Miesiąc później w kurii biskupiej w San Severo zostanie podpisane porozumienie między diecezją i władzami lokalnymi w sprawie wydawania zaświadczeń o miejscu zamieszkania. Antyimigracyjny rządowy dekret o bezpieczeństwie blokuje bowiem wpisywanie imigrantów do ksiąg ewidencji ludności, co uniemożliwia im zawarcie umowy o pracę, wynajęcie domu, a także dostęp do wielu usług dla nich i ich rodzin, w tym do służby zdrowia.
Parafia jako miejsce zamieszania
Porozumienie umożliwia podanie przez migrantów parafii i urzędów diecezjalnych, które się na to zgodzą, jako ich miejsca zamieszkania. Umożliwi to im uzyskanie wpisu w księgach ewidencji ludności, co z kolei da im prawo do mieszkania na terenie danej gminy.
Zostaną więc oni zameldowani w budynkach kościelnych. W ten sposób nie będzie ich już obejmował dekret o bezpieczeństwie, zwany dekretem Salviniego, od nazwiska jego inicjatora, byłego ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego.
Co jeszcze można zrobić
Przy podpisaniu porozumienia przez bp. Giovanniego Checchinato i burmistrza Francesco Miglio obecny będzie kard. Krajewski, który następnie spotka się z okolicznymi biskupami, aby zastanowić się, co można jeszcze dla migrantów z „getta” zrobić.
Według burmistrza, obecność polskiego kardynała wyraża „zainteresowanie papieża Franciszka polityką przyjmowania, integracji, przeciwstawiania się ubóstwu” we Włoszech. Zapowiedział, że w imieniu całej lokalnej wspólnoty przekaże – za pośrednictwem kard. Krajewskiego – zaproszenie dla papieża do odwiedzenia San Severo.
KAI/ks
Czytaj także:
Kard Krajewski: Co zrobiliśmy – my, księża – dla tych, którzy do kościoła nie przychodzą?