Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini zaproponowała, by stworzyć religijny program, który będzie odpowiednikiem Erasmusa. Według jej zamysłu projekt miałby wspierać inkluzywne oraz pokojowe religie oraz pomagać w nawiązywaniu współpracy między nimi.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie wiadomo jeszcze, które z religii zostaną uznane za inkluzywne i będą kwalifikowały się do uzyskania unijnego wsparcia.
Jak podaje „Gość Niedzielny”, religijny Erasmus może ruszyć już w pierwszej połowie 2020 roku i będzie obejmował cały świat. Wiadomo, że w budżecie na ten cel przewidziano 1,5 mln euro.
Unia Europejska zauważyła potencjał w międzyreligijnej współpracy i chce w nią inwestować.
Ta nowa inicjatywa ma na celu połączenie aktorów społecznych w Europie oraz poza nią w dziedzinie religii i integracji społecznej z szerokim zakresem działań. Program będzie przypominał coś w rodzaju „Erasmusa dla społeczeństwa obywatelskiego – powiedziała Mogherini.
Wysoka przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Frederica Mogherini zauważyła, że 84 proc. światowej populacji to ludzie wierzący. Unia Europejska chce tą inicjatywą docenić pozytywną rolę, jaką religia pełni w niektórych częściach świata.
Źródło: Gość Niedzielny
Czytaj także:
Czy warto jechać na Erasmusa i dlaczego absolutnie tak
Czytaj także:
Dziadek student. Jak 80-letni notariusz i jego żona pojechali na Erasmusa