Za moją żonę codziennie odmawiane są wszystkie cztery części różańca, bo oprócz mnie ten różaniec odmawia 19 innych mężczyzn, każdy po jednym dziesiątku. Obecnie w Tarczy funkcjonują 53 grupy, skupiające ponad 1000 mężczyzn.
Dlaczego to robię?
“Nie jest to łatwe. Często wymaga ode mnie samozaparcia i robię to na ostatnich nogach, ale tutaj co innego jest ważne – dlaczego ja to robię? Dlaczego modlę się codziennie różańcem za żonę?
Robię to ponieważ ślubowałem mojej żonie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że jej nie opuszczę aż do śmierci. Jako mąż jestem odpowiedzialny za zbawienie mojej żony – mówi Zbigniew Załuska, jeden z koordynatorów Tarczy – inicjatywy modlitewnej wspólnoty Droga Odważnych.
Read more:
Setki mężczyzn na Męskim Różańcu. „Ta modlitwa to ratunek dla świata”
Jak dodaje, Tarcza jest dla niego realną formą walki o świętość małżonki. “Ta inicjatywa pomogła mi codziennie polecać moją żonę Najświętszej Maryi Pannie. Zwyczajnie weszło mi to w nawyk. Wypowiadam tę modlitwę i myślę o niej, myślę o intencjach, które nosi, o problemach z którymi się boryka. Jest to dla mnie bardzo konkretny wymiar bycia w “trójkącie”: Bóg, moja żona i ja” – dzieli się Zbigniew Załuska.
Jak mogę to robić?
“Dopiero kiedy odpowiemy sobie na pytanie “dlaczego?”, możemy szukać odpowiedzi na pytanie: “jak?”. Tą odpowiedzią jest braterstwo” – mówi kolejny z mężczyzn odpowiedzialnych za Tarczę Sławomir Leszczyński.
“Polega ono na tym, że za moją żonę codziennie odmawiane są wszystkie cztery części różańca, bo oprócz mnie ten różaniec odmawia 19 innych mężczyzn, każdy po jednym dziesiątku. W ten sposób każdy z 20 mężów ogarnia modlitwą swoją żonę i 19 innych kobiet – żon braci z grupy. Tym sposobem za każdą z nich odmawiany jest codziennie cały różaniec” – tłumaczy.
Nie dzieje się to anonimowo. Stworzona została platforma internetowa www.weztarcze.pl, poprzez którą, rejestrując się, możemy dołączyć do tej inicjatywy i która ma za zadanie ułatwić utrzymanie kontaktu między modlącymi się.
“Czasami pojawiają się jakieś szczegółowe intencje, trudne sytuacje lub też inspiracje ze strony braci. Można o tym napisać i to braterstwo może się na internetowej platformie nieco bardziej urealnić i nie ograniczać tylko do świadomości, że ktoś gdzieś modli się za moją żonę, a ja modlę się za jakąś nieznaną żonę brata. Tutaj mamy możliwości, by ci mężczyźni się poznali, zaprzyjaźnili i w tej modlitwie się wspierali, mogli się np. czasami spotkać” – tłumaczy Sławomir Leszczyński.
Poza świadomością z kim się modlimy oraz możliwością kontaktu, platforma pozwala nie zapomnieć jaka tajemnica różańca aktualnie nam przypada.
Read more:
Krzysztof Skórzyński: Ojcowie, zacznijcie chwalić się swoimi dziećmi [nasz wywiad]
Nie tylko modlitwa
Organizatorzy mają w planach comiesięczne filmy formacyjne skupione wokół pobożności maryjnej, zwłaszcza w kontekście różańca, by modlący się mężczyźni mieli też możliwość rozwoju duchowego i intelektualnego w związku z podejmowaną modlitwą.
“W dalszych planach mamy rekolekcje na temat pobożności maryjnej dla członków Tarczy. Być może uda nam się je zorganizować w Wielkim Poście w przyszłym roku. Jesteśmy przekonani o tym, że z jednej strony warto się modlić za wstawiennictwem Maryi, a z drugiej warto zgłębiać tożsamość Matki Bożej. Mamy dedykowane jej dogmaty, mamy cały dział teologii nazwany mariologią. To wszystko pozwala nam się rozwijać nie tylko duchowo, ale też intelektualnie na polu relacji z Matką Bożą, która w końcu jest dla naszych żon najpiękniejszym wzorem kobiecości i życia w małżeństwie” – podsumowuje Sławomir Leszczyński.
Obrona, nie atak
Różaniec nie jest narzędziem ofensywnym, ale służy modlitewnej obronie siebie i innych przez wpływami złego ducha. Taka intuicja zupełnie niezależnie od wspólnoty Droga Odważnych, przyszła do głowy również znanemu aktorowi Cezaremu Pazurze:
“Nie lubię określać różańca mianem broni, choć w tym słowie zawiera się obrona przed czymś. Dla mnie różaniec jest tarczą, na której spotykam się z Matką Boską” – powiedział w klipie promującym jedną z różańcowych akcji modlitewnych.
Obecnie w Tarczy funkcjonują 53 grupy, skupiające ponad 1000 mężczyzn z 8 krajów. By “wziąć” Tarczę razem z nimi, wystarczy wejść na www.weztarcze.pl, zarejestrować się, dołączyć do grupy i działać czyli po prostu systematycznie modlić się.
Read more:
„Nie przeżyłem lepszych i piękniejszych chwil niż tutaj”. Droga Lwa – edycja druga