Jim Caviezel to chyba najbardziej wyrazista i jednoznaczna, jeśli chodzi o swoją wiarę katolicką, gwiazda hollywoodzka. Zarówno kiedy opowiada się za życiem, jak i gdy daje świadectwo swojej miłości i oddania Maryi Pannie, zawsze bije od niego coś fascynującego – coś, co sprawia, że może włożyć na siebie elegancki garnitur i zagrać byłego mordercę, który zaczyna ratować ludzkie życie w Impersonalnych, albo przepasać się w biodrach kawałkiem materiału i wcielić się w rolę Tego, który naprawdę ocalił nam życie – Jezusa Chrystusa.
Jim Caviezel o roli Jezusa w Pasji
Po 18 latach od wejścia na ekrany kin Pasji, przypominamy, z jakimi trudnościami zmagał się Caviezel, by nadać swojej roli Jezusa jak największego realizmu, i co o tym mówił.
Poznajcie siedem faktów o filmie ujawnionych przez aktora przede wszystkim w wywiadzie udzielonym Scottowi Rossowi dla CBN i odkryjcie prawdziwą siłę wiary potrzebną do odegrania roli Jezusa Chrystusa.
Kliknij w galerię zdjęć, aby poznać trudności, z jakimi zmagał się Caviezel, grając Chrystusa w „Pasji”.