Wieczorem 20 sierpnia znaleziono niemowlę w Oknie Życia w siedzibie Caritas Diecezji Sandomierskiej przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. O noworodku poinformowane zostały sygnałem dzwonka Siostry Miłosierdzia, posługujące przy kościele Świętego Ducha.Jak poinformował ks. Bogusław Pitucha, dyrektor sandomierskiej Caritas, wdrożone zostały natychmiast procedury, które są przewidziane w takim przypadku. Malcem natychmiast zajęły się siostry szarytki.
Chłopca nazwaliśmy Bernard Maksymilian. Zgodnie z procedurą zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Dziecko następnie zostało przebadane w szpitalu miejskim. Nie było przy nim żadnej informacji od osoby, która go zostawiła – informuje ks. Bogusław Pitucha.
W #Sandomierz.u, w Oknie Życia wczoraj wieczorem znaleziono noworodka. Chłopczyk jest zdrowy i bezpieczny. Siostry Szarytk, które się nim zaopiekowały nazwały go Bernard Maksymilian. Jest to drugie uratowane dziecko w historii sandomierskiego okna życia. Bogu niech będą dzięki! pic.twitter.com/Tj6n1gyFp0
— Diecezja Sandomierska (@d_sandomierska) August 21, 2019
Jak dodaje, osoba, która zostawiła dziecko w specjalnym oknie, nie naraziła go na niebezpieczeństwo, w związku z tym, pod względem prawnym, nic jej nie grozi. Rodzice mogą wrócić po dziecko, mają na to sześć tygodni. Po tym czasie malec trafi do adopcji.
Okno Życia to specjalnie dostosowane miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko bez narażania jego życia i zdrowia. W Sandomierzu to drugi uratowany noworodek. W diecezji sandomierskiej znajdują się trzy Okna Życia: w Sandomierzu, Ostrowcu Świętokrzyskim i Tarnobrzegu.
Czytaj także:
Drugie dziecko w oknie życia we Włocławku
Czytaj także:
Gdzie by były te dzieci, gdyby nie Okno Życia? S. Barbara odsłania kulisy zza okna