Przysięgli orzekli winę wyłącznie na podstawie zeznań jednej z domniemanych ofiar. Druga zmarła pięć lat temu i przed śmiercią oświadczyła, że nigdy nie była molestowana. Poza tym podczas rozprawy obrona nie mogła przesłuchać domniemanej ofiary.Sędziowie Sądu Najwyższego australijskiego stanu Wiktoria stosunkiem głosów 2-1 odrzucili apelację złożoną przez obrońców kard. Georga Pella, byłego prefekta Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej.
Od marca br. odbywa on karę 6 lat więzienia, z czego co najmniej trzy lata i osiem miesięcy spędza za kratkami, zanim będzie mógł wystąpić o ewentualne warunkowe zwolnienie. Obrońcy mogą jeszcze złożyć odwołanie od tego orzeczenia do Sądu Najwyższego Australii.
Read more:
Sąd w Melbourne zdecydował. Kardynał winny molestowania małoletnich
Wyrok i wątpliwości
W grudniu ub. roku były arcybiskup Sydney oraz prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych został skazany przez ławę przysięgłych na sześć lat więzienia za molestowanie dwóch nastoletnich chórzystów w 1996 r., kiedy był arcybiskupem Melbourne. Kard. Pell nie przyznał się do winy.
Przysięgli orzekli winę wyłącznie na podstawie zeznań jednej z domniemanych ofiar. Druga zmarła pięć lat temu i przed śmiercią oświadczyła, że nigdy nie była molestowana. Za niewinnością kard. Pella przemawiają też zeznania ceremoniarza, który towarzyszył mu w zakrystii w czasie, gdy miało dojść do przestępstwa, oraz fakt, że w tym miejscu po uroczystej mszy zawsze panuje wielki ruch.
Argumenty te przypomnieli obrońcy kard. Pella. Uznali, że został on skazany na podstawie zeznań, które mogą budzić uzasadnione wątpliwości. Przypomnieli, że podczas rozprawy obrona nie mogła przesłuchać domniemanej ofiary, a zeznania świadka obrony nie zostały wzięte pod uwagę.
Reakcja Watykanu
Stolica Apostolska odniosła się do odrzucenia przez Sąd Najwyższy stanu Wiktoria apelacji kard. Georga Pella i przypomniała, że australijski purpurat niezmiennie podkreśla swoją niewinność oraz ma prawo do apelacji w Sądzie Najwyższym Australii. Oto treść oświadczenia Stolicy Apostolskiej w tłumaczeniu na język polski:
Podkreślając swój szacunek dla australijskiego systemu sądowego, jak oświadczono 26 lutego po ogłoszeniu wyroku pierwszej instancji, Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości decyzję sądu o oddaleniu apelacji kardynała Pella.
Oczekując na zapoznanie się z ewentualnymi dalszymi krokami postępowania sądowego, Stolica Apostolska przypomina, że kardynał zawsze podkreślał swoją niewinność i że ma prawo odwoływać się do Sądu Najwyższego.
Przy tej okazji Stolica Apostolska wraz z Kościołem w Australii potwierdza swoją bliskość wobec ofiar wykorzystywania seksualnego i staranie, by kontynuować, za pośrednictwem właściwych władz kościelnych, ściganie tych członków duchowieństwa, którzy są za nie odpowiedzialni.
„Podobnie jak w innych przypadkach, Kongregacja Nauki Wiary przed podjęciem sprawy kard. Gorge’ a Pella oczekuje na wynik toczącego się postępowania i zakończenie procesu apelacyjnego” – poinformował dziennikarzy dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Jednocześnie rzecznik Stolicy Apostolskiej przypomniał, że 26 lutego, Ojciec Święty potwierdził podjęte już środki nałożone na kardynała Pella po jego powrocie do Australii, to znaczy, jak zwykle w takich przypadkach, zakaz publicznego sprawowania posług oraz zakaz jakichkolwiek kontaktów z małoletnimi.
Reakcje w Australii
„Kardynał Pell jest oczywiście rozczarowany dzisiejszą decyzją. Jednak jego zespół prawny dogłębnie przeanalizuje tę sprawę w celu ustalenia specjalnego odwołania do Sądu Najwyższego” – powiedziała rzeczniczka kardynała, Katrina Lee. Dodała, że kardynał podkreśla swoją niewinność. Wyraziła też wdzięczność wielu jego zwolennikom.
Przewodniczący episkopatu australijskiego, arcybiskup Mark Coleridge, podkreślił, że „wszyscy Australijczycy muszą być równi wobec prawa i trzeba zaakceptować ten wyrok. Arcybiskup Melbourne, Peter Comensoli zapewnił, że uszanuje tę decyzję. Wskazał też na „złożoność poszukiwania prawdy” w sprawie kardynała Pella i zapewnił, że swą myślą i modlitwami otacza człowieka, który wniósł sprawę do sądu.
Arcybiskup Sydney, Anthony Fisher zachęcił „wszystkich do zachowania spokoju i kultury”. Zapewnił, że jego archidiecezja podejmuje działania, pragnąc zapewnić, aby nie mogły mieć miejsca przestępstwa, do jakich dochodziło w przeszłości.
„Niech środowisko kościelne będzie bezpieczne dla dzieci i osób podatnych na zagrożenia” – stwierdził metropolita Sydney.
KAI/ks
Read more:
Kapłan niesłusznie posądzony o gwałt. Bolesna historia z zaskakującym zakończeniem
Read more:
List pisany dynamitem: Franciszek pisze tak, że aż boli. Jak wyjść ze skandali seksualnych?