Wielu dietetyków radzi, żeby na diecie robić sobie raz na jakiś czas dzień przerwy, np. w niedzielę. To zdroworozsądkowe podejście. Ale akurat z cukrem jest tak – wiem to z własnego doświadczenia – że czasem łatwiej rzucić go zupełnie niż jeść tylko od czasu do czasu.Koniec lata to dobry moment na ograniczenie cukru albo nawet – jeśli ktoś chce albo musi – na zupełne wyeliminowanie go z diety. Przejedzeni lodami, goframi i śmieciowym jedzeniem z budki na kempingu jesteśmy bardziej skłonni powiedzieć sobie „Basta!”. A koniec sierpnia i początek września to szczyt sezonu na warzywa i owoce, którymi najłatwiej zastąpić cukier. Kilka podpowiedzi, jak sobie w tym pomóc.
1Nie kupuj słodyczy
Nie kupuj słodyczy. Niby prosta zasada (Jeśli nie kupisz słodkości, to nie będziesz ich jeść, nieprawdaż?), ale w praktyce czasem trudna do zrealizowania. Może wydaje ci się, że musisz mieć w szafce coś słodkiego dla niespodziewanego gościa albo że masz tak silną wolę, że możesz patrzeć miesiącami na nieotwartą paczkę ciastek? A może raczej podświadomie szukasz wymówki? Podczas wizyty w sklepie omijaj szerokim łukiem półkę ze słodkościami. A jeśli twój wzrok padnie na ukochane wafelki, powtarzaj sobie, że pod błyszczącą, szeleszczącą folią tkwi czysta, żywa chemia i biała śmierć.
2Zastępuj
Ponieważ mózg bardzo lubi cukier, zastąp sacharozę i syrop glukozowo-fruktozowy warzywami i owocami, które mają słodki smak, np. marchewką, burakami, dynią, papryką. Jedz różne orzechy. Owoce jedz w rozsądnych ilościach. Uważaj na produkty, które są sprzedawane jako suszone owoce – wiele z nich jest tak unurzanych w cukrze, że należałoby je raczej nazwać cukierkami. Jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez słodkości, zrób je w domu, używając zdrowszych zamienników cukru, takich jak ksylitol, stewia, syrop klonowy, banany albo daktyle.
3Jedz kaszę!
Żeby stabilizować poziom cukru we krwi, jedz produkty bogate w węglowodany złożone i błonnik, np. kasze, wyroby z mąki pełnoziarnistej. Po zjedzeniu kaszy poziom glukozy we krwi rośnie powoli, ale też długo opada, co chroni przed napadami głodu.
4Bądź aktywny!
Spaceruj, tańcz, gimnastykuj się. Aktywność fizyczna – najlepiej niezbyt męcząca – dobrze wpływa na samopoczucie i pomaga utrzymać apetyt w ryzach.
5Pamiętaj – cukier to narkotyk
Wielu dietetyków radzi, żeby robić sobie raz na jakiś czas (np. w każdą niedzielę) przerwę w diecie. To zdroworozsądkowe podejście. Można wtedy złapać oddech i pójść na kolację ze znajomymi czy poświętować z rodziną. Jednak z drugiej strony, czasem łatwiej zupełnie wyeliminować cukier niż go ograniczyć. Od kilku lat staram się (z różnym skutkiem) stosować zasadę: słodycze tylko w niedzielę. Pozwalam sobie na ciastko czy lody głównie dla towarzystwa i dla uczczenia dnia świątecznego. Na ogół wszystko wydaje mi się wtedy za słodkie. Mam ochotę na coś słodkiego tylko w jeden dzień w tygodniu – w poniedziałek. Dlaczego? Oczywiście dlatego, że jestem na głodzie po niedzielnej dyspensie. Sporo racji mają ci, którzy twierdzą, że cukier to najpopularniejszy i całkowicie legalny narkotyk.
6Oddziel kawę od ciastka
Oddziel kawę od ciastka. Wiele osób zajada się słodyczami nie dlatego, że za nimi przepada, ale dlatego, że wytworzyło sobie w głowach schematy: jak kawa, to zawsze ciacho; jak spacer, to z wizytą w cukierni; jak film, to coś słodkiego do pochrupania. Odkryj na nowo przyjemność spacerowania bez lodów.
7Czekolada nie jest twoją przyjaciółką
Wbrew temu, co głoszą internetowe memy, czekolada wcale nie jest najlepszą przyjaciółką człowieka. Za niezdrowym zamiłowaniem do słodkości i innymi zaburzeniami odżywiania często stoją problemy z emocjami. To może być trudne, ale spróbuj sobie odpowiedzieć na pytanie, czy przypadkiem nie zajadasz problemów batonikami.
8Zmotywuj się
Zmotywuj się. W ostatnich latach ukazało się wiele książek, filmów i blogów o tym, jak zgubny wpływ wywiera cukier na ludzki organizm. Zainwestuj trochę czasu w obejrzenie albo przeczytanie którejś z tych propozycji. Nawet jeśli nie przekona cię teoria, że na widok cukru (albo kajzerki – bo zawiera cukier) powinnaś uciekać z krzykiem, to może chociaż zyskasz motywację, żeby go ograniczyć? Kilka przykładów: film i książka Damona Gameau „Cały ten cukier”, książka „Słodziutki. Biografia cukru” Dariuszka Kortki i Judyty Watoły, książka„Rzucam cukier” Sarah Wilson. Osoby, które udzielają rad na temat rzucania cukru, twierdzą, że wystarczy 6-8 tygodni, żeby przestać odczuwać jego brak.
Czytaj także:
Jak wyrzuciłam z domu cukier? I co wyszło z tego eksperymentu…
Czytaj także:
Cukier nie krzepi, za to uzależnia – jak kokaina
Czytaj także:
Chcesz mieć lepszy humor? Odstaw cukier!