„Czasami Bóg zsyła nam cud, żeby nas cofnąć ze złych dróg, mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł” – śpiewa Paweł Domagała. Wczoraj premierę miał teledysk do utworu „Czasami” z płyty „1984”.Dzień jak co dzień. Poranna bieganina, szykowanie śniadania, wyprawianie dziecka do szkoły. Zegar tyka, praca czeka. I jak to zwykle bywa, ktoś zawala, o czymś zapomina… Scenariusz przerabiany pewnie po tysiąckroć w większości rodzin. Tak właśnie zaczyna się teledysk do piosenki „Czasami” Pawła Domagały, który wczoraj miał swoją premierę.
„Czasami” Pawła Domagały – piosenka o relacji matki i dziecka
Bohaterka klipu, jak typowa Matka Polka, dzielnie radzi sobie sama. Zabiera dziecko do pracy, stawia czoła milionom codziennych wyzwań. I ostatecznie wychodzi z opresji obronną ręką. Po całym dniu pada na łóżko – wypruta z sił, ale uśmiechnięta. Przytula się z synkiem.
Zuzanna Grabowska, która występuje w klipie w roli głównej (a prywatnie żona Pawła Domagały) podkreśla, że piosenkę można odczytać także jako traktującą o relacji matki i dziecka (cytat za portalem echodnia.eu):
Jako mama na sto procent doświadczam rożnych stanów emocjonalnych – od skrajnego zmęczenia i frustracji, po entuzjazm i wielką miłość. Podziwiam samotne matki, które równocześnie muszą pracować i zajmować się dziećmi. Tak zrodził się pomysł krótkiej historii mamy i synka. Chcieliśmy pokazać zwykły, a jednak niezwykły dzień z ich życia. Zależało nam, by historia była pogodna, a zarazem wzruszająca. Jak macierzyństwo, które czasami “wykańcza”, ale daje też ogromną siłę.
Paweł Domagała: „Czasami” to mój najbardziej osobisty utwór
Z kolei sam Domagała podkreślał, że „Czasami” jest dla niego zdecydowanie najbardziej osobistym utworem. „To zapis stanu, w którym wydaje się, że gorzej być nie może, nie widać najmniejszej szansy na poprawę, a wszystko w czym pokładaliśmy nadzieję, rozpada się na naszych oczach” – mówił w Cgm.pl:
I wtedy zdarza się cud. Nie chodzi tu o cud spektakularny, ale mały i codzienny. Po prostu we właściwym miejscu i czasie trafiamy na jakąś osobę. Może to być partner czy partnerka, ale może to być przelotne spotkanie, które ma niezwykłą moc. Takie cuda zdarzają się każdemu z nas.
Dla samego Domagały, jak nie trudno się domyślić, takim cudem jest żona, co wielokrotnie podkreśla w rozmaitych wywiadach. Podczas jednego z koncertów wykonanie „Czasami” artysta poprzedził wyznaniem, że ma wielkie szczęście mając taką żonę.
Czasami Bóg zsyła nam cud,
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł.
Czasami Bóg zsyła nam cud,
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł mi dać.Bo nagle kocham jak nigdy, nie myślałem
I ufam jak nigdy, nie wiedziałem, że
Może zdarzyć się
I nagle
Kocham jak nigdy, nie kochałem
I ufam jak nigdy, nie ufałem
Spójrz,
Teraz na mnie spójrzMasz w sobie światła, po same krańce ust
Ja jestem lepszy, przy każdym z twoich słów
Naprawdę,
Kocham jak nigdy, nie kochałem
I ufam jak nigdy, nie ufałem
Spójrz,
Co zdarzyło się.
(…)
Masz w sobie światło
Ile tu światła
Ile w nas światła
Jesteśmy światłem
*Źródła: echodnia.eu, cgm.pl
Czytaj także:
„Weź nie pytaj” Pawła Domagały to prawdziwy hymn o miłości!
Czytaj także:
Paweł Domagała: Wierność jest najważniejszym atrybutem męskości
Czytaj także:
„Weź nie pytaj” – ten cover hitu Pawła Domagały to hymn matek!