„Dzieci badane w 1979 roku przeciętnie były o 1,8% sprawniejsze, niż ich koledzy badani w 1999 roku i o blisko 4,5% sprawniejsze od rówieśników z 2009 roku” – wynika z badań przeprowadzanych od 30 lat przez Akademię Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
Zdaniem ekspertów zaledwie co czwarte dziecko w Polsce spełnia zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące aktywności fizycznej. Według WHO dzieci powinny przynajmniej przez godzinę dziennie wykonywać ćwiczenia fizyczne.
Z dekady na dekadę sprawność fizyczna młodego pokolenia spada. Przyczyn z pewnością należy doszukiwać się w coraz większej niechęci dzieci do aktywności fizycznych. Coraz częściej współcześni nastolatkowie więcej wspólnego mają z e-sportem niż treningiem rozumianym tradycyjnie.
Dzieci coraz mniej sprawne fizycznie
Skąd takie wnioski? Uzasadnienia doszukiwać się możemy w badaniach. Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie od przeszło 30 lat bierze pod lupę sprawność dzieci. Wyniki tych obserwacji nie napawają optymizmem – zwłaszcza rodziców współczesnych kilkulatków i kilkunastolatków. Gdyby stanąć musieli w szranki z pokoleniem swoich rodziców czy dziadków – najpewniej nie mieliby szans.
Dzieci badane w 1979 roku przeciętnie były o 1,8% sprawniejsze, niż ich koledzy badani w 1999 roku i o blisko 4,5% sprawniejsze od rówieśników z 2009 roku – mówi dr Janusz Dobosz z Narodowego Centrum Badania Kondycji Fizycznej, AWF Warszawa.
Dr Dobosz przestrzega przed złudnym wrażeniem, że zmiany te mogą wydawać się nieznaczące.
Wydawać się może, że to stosunkowo niewielkie zmiany. Jeśli jednak ta tendencja spadkowa się utrzyma, to niebawem sprawność fizyczna nawet 60 proc. dzieci w Polsce może być na słabym lub bardzo słabym poziomie w odniesieniu do rezultatów z 1979 roku – szczytu kryzysu społeczno-ekonomicznego w Polsce – wyjaśnia dr Dobosz.
Dla przykładu: sprawność dzieci mierzy się m.in. podczas próby zwisu na drążku na ugiętych ramionach. Jej wyniki rozkładają się następująco: w 2018 roku chłopcy w wieku 10,5 lat przeciętnie utrzymali się w zwisie przez prawie 8 sekund. W 2009 roku ich rówieśnicy zdołali to zadanie wykonać o 4 sekundy dłużej, natomiast w 1999 roku o 7,5 sekundy dłużej. W 1979 roku 10,5 latkowie byli aż o 16,5 sekundy bardziej wytrzymali.
Powyższe dane zebrano w trakcie realizacji projektu Aktywne Szkoły MultiSport. Celem przedsięwzięcia była poprawa kondycji polskich dzieci oraz ich zatrważająco słabych wyników. Wszystko poprzez zachętę do wykonywania ćwiczeń.
Dlaczego ćwiczenia fizyczne są tak ważne?
Lekarze cytowani przez organizatorów akcji Aktywne Szkoły MultiSport przypominają, jak ważna dla dorastających młodych ludzi jest aktywność fizyczna. Wspiera ona rozwój psychofizyczny, przyczynia się do prawidłowego rozwoju układu kostnego i mięśniowego, wpływa pozytywnie na koordynację ruchową oraz rozwija funkcje poznawcze. Ćwiczenia fizyczne mają realny wpływ na wyniki w nauce.
Odpowiednia dawka aktywności fizycznej poprawia funkcjonowanie mózgu, wpływając pozytywnie na koncentrację, pamięć i kreatywność dzieci. Wszystkie te elementy ułatwiają najmłodszym przyswajanie wiedzy – mówi dr Aneta Górska-Kot, pediatra.
Ćwiczenia fizyczne dzieci są także najlepszym sposobem na to, by ustrzec się przed wieloma chorobami cywilizacyjnymi – takimi jak cukrzyca typu II czy otyłość. Można je zatem potraktować jako działania profilaktyczne. Dr Aneta Górska-Kot przytacza badania, według których „co dziesiąty drugoklasista ma nieprawidłowe wartości ciśnienia tętniczego”. Często wskaźnik ten zaburzony jest właśnie u dzieci z nadwagą i otyłością.
W ramach programu Aktywne Szkoły MultiSport wykonano badania, z których wynika, że nawet do „20 proc. dzieci nie bierze udziału w lekcjach WF-u”. Ten fakt zasmuca tym, bardziej, że aż 22 proc. z nich zwalnianych jest z zajęć na prośbę własnych rodziców.
To właśnie rodzice odgrywają ogromną rolę przy wypracowywaniu zdrowych nawyków. Tymczasem badania mówią, że zaledwie 44 proc. dzieci po szkole wraz z rodzicami podejmuje jakąkolwiek aktywność fizyczną – np. spacery, jazdę na rowerze czy uprawianie sportów zimowych. Zaskoczenie wywołuje jeszcze inny wskaźnik: aż 48 proc. ankietowanych dzieci jest przywożonych do szkoły przez rodziców samochodem.
Warto zatem raz jeszcze przypomnieć zalecenia WHO: przynajmniej godzina ćwiczeń fizycznych dziennie może mieć znaczenie dla zdrowia dziecka (dorosłych także). Taka forma spędzania czasu może być tym cenniejsza, jeśli postaramy się, by aktywności fizyczne wykonywać grupowo – np. całą rodziną!
Źródło: Aktywne Szkoły Multisport, AWF, WHO