separateurCreated with Sketch.

Dziś Światowy Dzień Powolności. Jak go uczcisz?

DZIEŃ POWOLNOŚCI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Joanna Operacz - publikacja 25.02.19, aktualizacja 23.02.2024
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Szybciej znaczy lepiej? Niekoniecznie. W Światowy Dzień Powolności warto inaczej spojrzeć na tempo swojego życia.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Spiesz się powoli

Gwałtowna pobudka po nocy zarwanej na oglądaniu serialu, śniadanie na jednej nodze, a potem przez cały dzień sprint od zadania do zadania, przeplatany kolejnymi kubkami kawy i nerwowym scrollowaniem Facebooka… A może lepiej byłoby żyć inaczej? Na przykład wstać kilka minut wcześniej, żeby przy śniadaniu spokojnie porozmawiać z rodziną, w pracy „spieszyć się powoli”, a wieczorem pójść z dziećmi na spacer?

25 lutego to dobra okazja na zmianę zwyczajów, bo tego dnia wypada Światowy Dzień Powolności.

Sztuka Powolnego Życia

Pomysłodawcą Światowego Dnia Powolności był menedżer i – jak przyznaje po latach – wówczas pracoholik Bruno Contigiani. Pewnego razu podczas wakacji miał „niespodziewane spotkanie” ze skałą w morzu. Przymusowa przerwa w pracy doprowadziła go do wniosku, że życie przecieka mu przez palce z powodu ciągłego pośpiechu i stresu. Założył stowarzyszenie l’Arte del vivere con lentezza, czyli Sztuka Powolnego Życia.

Nic dziwnego, że taki pomysł narodził się właśnie w Italii. To właśnie tam 20 lat wcześniej znany krytyk kulinarny Carlo Petrini wszczął raban przeciwko otwarciu baru McDonald’s tuż koło Schodów Hiszpańskich w Rzymie, a w odpowiedzi restauratorzy zaczęli podkreślać, że serwują odwrotność fastfoodów, czyli potrawy „slow” - świeże, przyrządzone niespiesznie z naturalnych składników.  Z czasem wymyślono także „slow life”, „slow travelling”, „slow parenting”, a nawet „slow sex”.

Idziesz za szybko

Dzień Powolności zaczął się od zabawy. 25 lutego 2007 r. na Piazza San Babila w Mediolanie Contigiani i kilkoro jego znajomych zwracało uwagę przechodniom, że idą zbyt szybko. Pomysł na dzień bez „spiny” szybko się przyjął. W Rzymie organizuje się np. zwiedzanie z wyłączonymi telefonami komórkowymi mało znanych zabytków, spotkania sąsiedzkie pod gołym niebem i Powolny Bieg, w którym zwycięzcą zostaje ostatni na mecie.

Władze Mediolanu wystosowały w jednym roku apel do mieszkańców: „Odzyskajcie wasz czas, wasze życie i wasze zdrowie. Zatrzymajcie się i zobaczcie, jak piękne jest wasze miasto”. W Nowym Jorku zorganizowano spacer po Central Parku i oglądanie najstarszego drzewa. Na ulicach wielu miast można tego dnia dostać kartki z Zasadami Powolnego Życia, ułożonymi przez Bruno Contigianiego:

1) Wstań wcześniej niż zwykle, choćby 5 minut. Będziesz miał więcej czasu na makijaż/golenie się, zjedzenie śniadania.
2) Czekasz w kolejce w sklepie albo u lekarza? Nie denerwuj się, tylko porozmawiaj z innymi towarzyszami albo zaplanuj swój wieczór.
3) Jeśli idziesz do baru na kawę albo na piwo, pamiętaj, aby pozdrowić barmana i delektować się spożywanym trunkiem.
4) Pisząc esemesa, nie używaj skrótów i symboli.
5) Unikaj (jeśli to możliwe) robienia dwóch rzeczy w tym samym czasie – np. jedzenie i oglądanie telewizji, rozmowy przez telefon i pracy na komputerze.
6) Zapisz się do pobliskiej siłowni albo szkoły – a nie do tej po drugiej stronie miasta.
7) Nie zapełniaj swojego kalendarza na maksa, naucz się czasem odmawiać. Będziesz miał więcej chwil dla siebie i rodziny.
8) Czasami zaszalej i nie rób obiadu, tylko zamów jedzenie do domu.
9) Rób zakupy w lokalnym sklepie, nawet jeśli wyniesie to trochę drożej.
10) Zamiast podjeżdżać samochodem pod same drzwi restauracji albo kina, wybierz spacer.
11) Wieczorem poczytaj gazetę zamiast skakać pilotem po kanałach.
12) Ciesz się życiem w swojej miejscowości – nieważne, jakie to życie jest.
13) Jeśli masz 15 dni urlopu, to 10 wykorzystaj na wakacje, a 5 pozostałych na odpoczynek/regenerację.
14) Przestań powtarzać „Nie mam czasu”!

Czytanie i inne radości

Ciekawe, że dla pomysłodawcy Dnia Powolności zmniejszenie tempa życia wcale nie oznacza nieróbstwa. Stowarzyszenie Sztuka Powolnego Życia nie tylko organizuje Dzień Powolności i zwraca uwagę na społeczne koszty życia w pośpiechu, ale także pomaga potrzebującym, np. dzieciom ulicy, prostytutkom i więźniom. Z bloga Contigianiego wynika, że w tej pracy wykorzystuje ono metody zgodne z filozofią „slow”, np. czytanie więźniom książek.

Świętujcie solidnie Dzień Powolności! Bo już jutro następne święto – Światowy Dzień Spania w Miejscach Publicznych.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.