separateurCreated with Sketch.

Na świecie żyje ponad 2 tysiące miliarderów. Z dnia na dzień stają się coraz bogatsi

PRIVATE,JET
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Paul De Maeyer - 03.01.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Szwajcarski United Bank (UBS) oraz firma konsultingowa PricewaterhouseCooopers (PwC) poinformowały, że w 2017 roku fortuny najbogatszych ludzi świata urosły o 19 procent.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W ostatnich kilku miesiącach ukazały się liczne raporty odnoszące się do kwestii ubóstwa i bogactwa na świecie. 17 października 2018 r. Bank Światowy upublicznił swój raport dotyczący ubóstwa i koniunktury za rok obecny (Poverty and Shared Prosperity Report 2018). Zaledwie kila dni wcześniej, 11 października, ukazało się sprawozdanie niemieckiej organizacji pozarządowej o nazwie Welthungerhilfe, dotyczące zjawiska głodu na świecie w 2018 roku (Global Hunger Index).

Z kolei 26 września niemiecka grupa Allianz ogłosiła raport dotyczący bogactwa osób indywidualnych (Allianz Global Wealth Report 2018), a 18 października szwajcarska firma Crédit Suisse opublikowała dziewiąty już raport odnośnie ogólnoświatowego bogactwa (Global Wealth Report 2018), który również dotyczył aktywów osób bogatych i bardzo bogatych, w tym posiadających majątki liczone w miliardy dolarów.

Piąty raport z ostatnich tygodni, Billionaires Insights, poświęcony miliarderom, opracowany został przez finansistów z UBS i konsultantów z PwC.

 

8,9 biliona dolarów

Przygotowując raport, analitycy obu firm przyjrzeli się dokładnie 2 158 miliarderom z 43 państw z obu Ameryk, Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA), a także z krajów APAC z regionu Azji i Pacyfiku, w tym z takich gospodarek jak Australia, Chiny, Indie i Singapur. Według autorów opracowania dane uwzględniają ok. 98 procent miliarderów z całego świata.

Według raportu UBS i PwC w 2017 r. zsumowana wartość aktywów miliarderów wzrosła o 1,4 biliona dolarów, osiągając wartość 8,9 biliona dolarów. Według autorów dokumentu był to wzrost o niemal jedną piątą, dokładnie o 19 procent. Był to wzrost „najwyższy w historii”, „znacząco większy” od odnotowanego w ostatnich pięciu latach średniego rocznego wzrostu o 9 procent.

Przeciętny wiek najbogatszych ludzi na świecie to 64 lata, a średnia wysokość majątku to 4,1 mld dolarów. Niemal jedna trzecia wszystkich miliarderów świata (701 osób) przekroczyła 70. rok życia, co oznacza, że ich aktywa w ciągu najbliższych dwóch dziesięcioleci zostaną przekazane bądź spadkobiercom, bądź na cele dobroczynne.

 

Stulecie Chin

Opracowanie UBS i PwC opublikowano pod wiele mówiącym tytułem „Nowi wizjonerzy i stulecie Chin”. Wszystko wskazuje na to, że świat jest świadkiem czegoś, co bez żadnej przesady nazwać możemy „stuleciem Chin”. Dane dotyczące tego najludniejszego państwa świata są doprawdy imponujące.

Jak wykazali autorzy raportu, pod koniec 2017 roku Państwo Środka zamieszkiwało 373 miliarderów; w 2006 r. było ich 16, a w 2004 roku zaledwie dwóch. Aż 97 procent chińskich miliarderów to osoby zawdzięczające bogactwo własnej pracy; spośród 332 świeżo upieczonych miliarderów z roku 2017 ponad połowa – dokładnie 199 – sami dorobili się fortun.

W ubiegłym roku zakumulowane aktywa miliarderów zamieszkujących Chiny wzrosły o 39 procent i osiągnęły wartość 1,12 biliona dolarów, co odpowiada wartości jednego z podstawowych indeksów giełdy szwajcarskiej. Do tego w 2017 r. każdego tygodnia w Chinach przybywało dwóch nowych miliarderów.


MILIONER
Czytaj także:
Katoliccy miliarderzy – dlaczego nie ma ich w Polsce i jak bardzo są potrzebni?

 

Nowy rodzaj przedsiębiorczości

Chociaż Chiny dopuściły istnienie firm prywatnych dopiero w 1988 roku, a więc zaledwie trzydzieści lat temu, w tym krótkim czasie gospodarka tego kraju znacznie przyśpieszyła. Pokazuje to chociażby fakt, że prawie jedna piąta (17 procent) świeżo upieczonych chińskich miliarderów założyło swoje firmy niecałe 10 lat temu. Dla porównania, w USA miliarderów, którzy założyli firmy w obrębie ostatnich 10 lat, jest tylko 7 procent.

Jak piszą autorzy opracowania, chińscy biznesmeni różnią się znacząco od swoich kolegów w innych miejscach świata. Raport ukazuje chińskich miliarderów, których średnia wieku to 55 lat, jako osoby innowacyjne, „otwarte na rodzące się szanse” rozwoju swoich firm i nieustannie uczące się.

Raport przytacza słowa miliardera z Azji, który zauważył, że „chińska kultura jest unikalna w skali ogólnoświatowej. Jest szczególnie odmienna od kultury Unii Europejskiej. Chińczycy pracują o wiele ciężej i przyzwyczajeni są do eksperymentowania metodą prób i błędów”. Cechy te sprawiają, że przedsiębiorstwa chińskie są bardziej elastyczne i szybciej aniżeli firmy europejskie reagują na różnorodne, pojawiające się na bieżąco wyzwania.

Raport pokazuje, że w latach 2016-2018 w Chinach powstało ok. 50 firm „jednorożców”, czyli start-upów, którym udało się pozyskać kapitał ponad jednego miliarda dolarów. Wynik Chin nieznacznie tylko ustępuje rezultatom osiągniętym przez firmy amerykańskie, gdzie takich „jednorożców” powstało w tym samym okresie 62.

 

Reszta świata

Chiny są ponadto lokomotywą wzrostu w całym regionie APAC, który obejmuje nie tylko „rozwinięte” gospodarki Australii i Japonii, lecz także rynki wschodzące, jak Indie czy Indonezję. Według danych z UBS i PwC Azję zamieszkuje obecnie 814 miliarderów, co stanowi wzrost o 177 osób w ciągu roku 2017. To oznacza, że co tydzień grupa Azjatów z majątkiem ponad miliarda dolarów powiększała się o 3 osoby. W Indiach jest obecnie 119 miliarderów (o 19 więcej aniżeli w roku 2016), a Indonezja ma ich 20 (liczba pozostała bez zmian rok do roku).

177 nowych miliarderów w Azji oznacza wzrost o 14 procent. Przyrost ten jest dwukrotnie szybszy aniżeli w Europie (7 procent) i niemal trzykrotnie szybszy aniżeli w obu Amerykach, gdzie wynosi on 5 procent.

W 2017 roku aktywa netto miliarderów zamieszkujących region Azji i Pacyfiku urosły o 32 procent, czyli niemal o jedną trzecią, osiągając wartość 2,7 biliona dolarów. Jak donosi raport, „przy takim tempie wzrostu za niecałe trzy lata wartość aktywów bogaczy w Azji przewyższy wartość aktywów najbogatszych Amerykanów”. W 2017 r. miliarderzy w Indiach powiększyli swoje fortuny o 36 procent, do wielkości 440,1 miliarda dolarów.

I choć w Azji zamieszkuje więcej miliarderów aniżeli w USA, aktywa o największej wartości należą do tych ostatnich, choć dynamika przyrostu zwalnia: fortuny najbogatszych Amerykanów urosły o 12 procent, znacznie poniżej średniej ogólnoświatowej.

Jednak i w USA w 2017 r. grupa miliarderów powiększyła się o kolejne 53 osoby; w 2012 r. taki przyrost wyniósł 87 osób. Dla porównania, w Europie w 2017 r. odnotowano 17 świeżo upieczonych miliarderów (wzrost o 4 procent), a ich ogólna liczba wzrosła do 414. Zakumulowane bogactwo tej grupy podniosło się o 19 procent, do 1,9 biliona dolarów, także dzięki aprecjacji euro do dolara.

 

Pod czujnym okiem Pekinu

I choć chińscy miliarderzy bogacą się z dnia na dzień, a ich grupa powiększa się stale, Pekin obserwuje ich czujnie, co sugeruje artykuł w niemieckojęzycznym dzienniku szwajcarskim Neue Zürcher (z 27 października 2018). Jak podaje gazeta, kontroli władz doświadczyła bezpośrednio aktorka Fan Bingbing – po trwającej trzy miesiące nieobecności w mediach, aktorka pojawiła się publicznie na początku października, przepraszając za unikanie płacenia podatków i deklarując gotowość do zapłacenia kary w wysokości ok. 130 miliona dolarów.

Krokiem w tym samym kierunku jest zatrzymanie w stolicy Państwa Środka konsultanta singapurskiej centrali banku UBS: chińskie władze bacznie śledzą losy majątków miliarderów, starając się zwłaszcza nie dopuścić do wyprowadzenia fortun za granicę poprzez inwestycje poza kontynentalną część Chin. Neue Zürcher przytacza słowa Patricka Ziltenera, eksperta ds. Chin z Uniwersytetu w Sankt Gallen, który zauważył, że „Chiny chcą zapobiec nagłemu odpływowi kapitału”.

I choć z racji konfliktu handlowego z USA chińska waluta, juan, straciła w ciągu zaledwie półrocza ok. 10 procent swej wartości w stosunku do dolara, innym niepokojącym Pekin aspektem jest rosnąca dysproporcja statusu materialnego społeczeństwa. Według szwajcarskiego dziennika 1 procent najbogatszych Chińczyków posiada aż 30 procent zasobów; 20 lat temu wartość aktywów najbogatszych mieszkańców Chin była o połowę niższa. I choć najbogatsze 10 procent społeczeństwa posiada niemal 70 procent zasobów materialnych, najuboższe 50 procent Chińczyków posiada zaledwie 6 procent majątku, i fakt ten niepokoi władze w Pekinie.

jesteś fanem aleteia.pl_ (1)


CZY KATOLIK MOŻE BYĆ BOGATY?
Czytaj także:
Czy katolik może być bogaty?



Czytaj także:
17 kroków do uratowania świata

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.