Historia przygotowywania szopek na Boże Narodzenie sięga czasów św. Franciszka z Asyżu, który w Wigilię 1223 roku w małej włoskiej wiosce Greccio zebrał zwierzęta, swoich braci i mieszkańców z okolic, którzy odegrali postaci Dzieciątka, Maryi, św. Józefa, królów, pasterzy i aniołów. Była to pierwsza żywa szopka!
Tradycja szopek na Boże Narodzenie
Wieści o żywej szopce rozchodziły się, a idea zyskiwała na popularności, inspirując artystów do tworzenia szopek, które można wystawić w kościołach czy domach. W XVIII wieku w Neapolu powstawały szopki z miniaturowymi figurkami, które majętne rodziny i kościoły wystawiały w dniach poprzedzających Boże Narodzenie.
Tradycja przygotowywania szopek przetrwała do dziś. Od najbardziej wyszukanych szopek z Włoch czy Hiszpanii, niezwykle szczegółowych pod względem architektonicznym, po te z gliny robione przez rdzennych Amerykanów, każdy zestaw opowiada tę samą historię narodzin Jezusa w żłobku, „najlepszą historię, jaką kiedykolwiek opowiedziano”.
Oczywiście, najważniejsi nie byli sami pastuszkowie z Betlejem czy mieszkańcy Asyżu. Jak powiedział papież Benedykt XVI:
Narodzony w ubóstwie, w żłobie, Jezus przyszedł, aby ofiarować wszystkim radość i pokój, który zaspokoi potrzeby ludzkiej duszy.
Najpiękniejsze szopki bożonarodzeniowe z całego świata
Kolekcjonerka Susan Topp Weber w swojej książce „Szopki z całego świata” (oraz kontynuacji „Szopki z południowego Zachodu”) przedstawia kolorowe fotografie najpiękniejszych zestawów z prywatnych kolekcji.
Według niej amerykańscy kolekcjonerzy mają tendencję do szukania różnorodnych zestawów bożonarodzeniowych, w odróżnieniu od Europejczyków, którzy kładą akcent na wzbogaceniu i urozmaiceniu szopek. W jej książce można zobaczyć zdjęcia szopek z Europy, Australii, Meksyku, Ameryki Środkowej i Południowej, Bliskiego Wschodu, Afryki, Azji i Stanów Zjednoczonych. Większość z tych fotografii nigdy wcześniej nie była publikowana.
Kliknij w galerię zdjęć, aby zobaczyć najpiękniejsze szopki.