Dokładnie o godzinie 20.54 (czasu polskiego) centrum kontroli lotu odebrało od Sondy InSight sygnał z informacją: „Żyję i jestem na Marsie!”. Polscy naukowcy mają swój udział w tej wyprawie.Bezzałogowy próbnik InSight został wysłany na Czerwoną Planetę przez NASA w celu zbadania własności wnętrza Marsa. Astronika – polska firma zaprojektowała oraz wykonała „Kreta” – mechanizm, który ma umożliwić wbicie się na 5 metrów w głąb „czerwonego gruntu”.
Podróż sondy na Marsa trwała blisko siedem miesięcy. Odległość między Ziemią a Czerwoną Planetą to około 458 mln km.
Sam proces lądowania InSighta był dość złożony. Urządzenie weszło w marsjańską atmosferę, mając prędkość 19,8 tysięcy km/h. Lądowanie trwało około 6,5 minuty. Sonda w tym czasie zdążyła wykonać kilkadziesiąt operacji. Wszystko mogło się odbyć mniej więcej tak, jak NASA przestawiło to na poniższej symulacji:
So, how about a #MarsLanding today? You guys in? Tune in starting at 11 a.m. PT/2 p.m. ET: https://t.co/oig27aMjZd pic.twitter.com/iYXV8slrVX
— NASA InSight (@NASAInSight) November 26, 2018
To, że sonda pojawiła się na powierzchni Marsa potwierdził także Jim Bridenstine, szef amerykańskiej agencji kosmicznej NASA:
Z sukcesem wylądowaliśmy na Marsie po raz osiemnasty w historii ludzkości.
Sonda odczekała, aż osiądzie kurz, który wzbił się podczas zetknięcia z powierzchnią Marsa, po czym rozłożyła panele słoneczne, a potem wykonała kilka zdjęć. Fotografie zostały przekazane minisatelitom MarCo, które dalej przetransmitowały je na Ziemię.
NASA says this is the first image transmitted back to Earth from the InSight lander after it touched down on the surface of Mars on Monday afternoon. https://t.co/NcerA8ujkk – @NBCNewsMACH pic.twitter.com/EVLp0XLo5k
— Breaking News (@BreakingNews) November 26, 2018
InSight ma tam pozostać marsjański rok oraz 40 dni, a zatem do 24 listopada 2020 roku.
Bridenstine wyjaśnił szczegółowo, na czym polega cała misja wysłanej na Czerwoną Planetę sondy:
InSight będzie badać wnętrze Marsa i dostarczy cennych informacji w ramach przygotowań do wysłania astronautów na Księżyc, a później na Marsa. Ten wyczyn pokazuje pomysłowość Stanów Zjednoczonych i naszych międzynarodowych partnerów, jest także świadectwem poświęcenia i wytrwałości naszego zespołu. Najlepsze czasy dla NASA dopiero nadchodzą.
Transmisję lądowania sondy InSight można było obserwować na żywo na poniższym kanale:
Polski wkład w misję
Wysłanie sondy InSight to projekt międzynarodowy – amerykańskie NASA pracowało przy nim głównie z partnerami z Francji oraz Niemiec. Ale także i Polska miała w nim swój udział!
Podczas misji InSight sonda zabrała ze sobą trzy urządzenia. Wśród nich znalazł się sprzęt o nazwie HP3, czyli próbnik służący do pomiaru ciepła z wnętrza planety (Heat Flow and Physical Properties Package). Może on zostać wprowadzony w grunt marsjański na głębokość 5 m – to aż 15 razy głębiej niż wiercenia poprzednich sond. T
To właśnie mechanizm wbijający do HP3 zaprojektowała i wykonała polska firma Astronika wraz z kilkoma ośrodkami naukowymi. Wśród nich znalazło się m.in. Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka oraz Politechnika Warszawska.
Mamy flagę Polski na Marsie 🙂 #MarsLanding pic.twitter.com/Rk8GY8gt7M
— Michał Ludwiczak (@ludwiczak_m) November 26, 2018
Barto Kędziora, prezes Astroniki przyznał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że jest to wielki dzień nie tylko dla firmy, ale wkładu Polaków w badania przestrzeni kosmicznej:
To wielkie wydarzenie dla Astroniki, ale też duży sukces krajowego przemysłu kosmicznego, bo po raz pierwszy w historii polska firma stworzyła kompletny mechanizm na misję kosmiczną. To także istotny krok naprzód, jeśli chodzi o badania kosmosu w ogóle, bo takie urządzenie po raz pierwszy w historii wbije się aż 5 m pod powierzchnię Marsa i dostarczy danych, które dadzą odpowiedź na wiele pytań dotyczących budowy tej planety.
Dotychczas Ziemianie wysłali 17 na misji na Marsa, z czego aż 10 zakończyło się porażką. Za większością niepowodzeń kryją się problemy z lądowaniem.
Źródło: PAP, BI, NASA.gov, Ekologia.pl
Czytaj także:
Kiedy astronauta zabiera w kosmos Najświętszy Sakrament…
Czytaj także:
Czy można pogodzić hipotezę życia pozaziemskiego z wiarą?