Wizja odnalezienia ewentualnych szczątków Arki Noego od dawna rozpala wyobraźnię profesjonalnych i domorosłych archeologów, licznie odwiedzających masyw Wielkiego i Małego Araratu we wschodniej Turcji (historycznie ziemie te należały do Ormian).
I choć prace kilkunastu przynajmniej oficjalnych ekip poszukiwawczych spełzły w minionym stuleciu na niczym, to prawdziwy wysyp doniesień o możliwych lokalizacjach Arki przyniosły dopiero ostatnie lata i… uruchomienie usługi Google Earth, dzięki której w poszukiwania włączyli się internauci. Przyjętej przez nich metodzie sprzyjają zresztą zmiany klimatyczne, skutkujące odsłanianiem kolejnych połaci terenu przez topniejący lodowiec.
Znaleźli się jednak i tacy niecierpliwi, którzy, nie mogąc doczekać się archeologicznych sukcesów, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i… odbudować Arkę. Dzieła podjęli się członkowie amerykańskiej kreacjonistycznej wspólnoty „Odpowiedzi w Księdze Rodzaju”, a efekt ich prac podziwiać możemy w pobliżu miasteczka Williamstown w Kentucky.
Czytaj także:
15 sposobów na szczęście. Znajdziesz je w Biblii
A jako że na Arce zmieścić muszą się przedstawiciele wszystkich gatunków zwierząt, amerykańska budowla powala swoim rozmachem. Ukończona przed dwoma laty konstrukcja o wymiarach 137 m x 14 m x 23 m kosztowała bowiem aż 102 mln dolarów, a w trwającej sześć lat budowie uczestniczyło ok. tysiąca osób. Aż korci, żeby zapytać jak takie środki i taką ekipę zorganizował w swoich czasach Noe. 😉
Czytaj także:
Pastor biblista pierwszy raz poszedł na katolicką mszę. „Co tu się dzieje?!”
Wewnątrz odwzorowanej zgodnie z biblijnymi źródłami budowli podziwiać można póki co wypchane zwierzęta i modele dinozaurów, a także scenki z życia Noego i jego rodziny. Zgodnie bowiem z przekonaniami budowniczych wszystkie te stworzenia żyły na świecie stworzonym przez Boga ok. 6 tys. lat temu.
Co ciekawe, twórcy nietypowego muzeum zgromadzili w nim również wybór tekstów kultury starożytnych cywilizacji spoza Bliskiego Wschodu, które to teksty potwierdzać mają biblijną opowieść o potopie. A jeśli i tego ci mało – zawsze możesz wybrać się jeszcze na stanowiące część kompleksu lodowisko, bądź zaliczyć zjazd na tyrolce. 😉
Czytaj także:
Zobacz oryginalne zdjęcia niektórych wydarzeń biblijnych! 😉
Aby jednak móc skorzystać z wyżej wymienionych atrakcji, uiścić należy opłatę w wysokości 40 dolarów, co zdaje się chyba nie przeszkadzać turystom – wedle szacunków, w ciągu pierwszego roku funkcjonowania Arkę odwiedziło ok. 2 mln osób.
Kliknij w galerię poniżej i zobacz zdjęcia. 👇