separateurCreated with Sketch.

Słownik Kobiet: Herstoria

JEJ HISTORIA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Magda Frączek - 02.11.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Co by się stało, gdyby spojrzeć na historię – swojego kraju, rodziny, etc. – z perspektywy kobiet? Gdyby najbardziej znane wydarzenia z przeszłości odczytać oczami jej, a nie jego? Czy wówczas nasze dziejowe spojrzenie zyskałoby zupełnie nową perspektywę?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Niewypowiedziane opowieści

Odkąd pamiętam, moja rodzinna narracja historyczna wyglądała w dość klasyczny sposób. Uczyłam się (i słuchałam) o generałach, królach i żołnierzach. Wiedziałam, jaki mężczyzna walczył (lub nie) i u kogo. Że Władek był u Andersa, a Janek w partyzantce. Pewien wujek wyrysował nawet drzewo genealogiczne. Kobiety były w nim niemymi obserwatorami działań swoich mężów, ojców i synów.

Na początku w ogóle nie zastanawiałam się nad tym, gdzie podziały się kobiety w mojej rodzinie. W którymś momencie dostrzegłam jednak, że ich opowieści są opowiadane w zupełnie inny sposób niż te męskie. Moje babcie nie były żołnierzami. Nie dołączyły do partyzantów. W czasie wojny i pokoju stawały u boku swoich dzieci. Próbowały przetrwać. Były więc przezroczyste.

 

Głos kobiet

Nie tak dawno dowiedziałam się o czymś takim jak „herstoria”. Obserwatorium Językowego Uniwersytetu Warszawskiego tłumaczy ów neologizm jako: «historia opisywana z perspektywy feministycznej, ze szczególnym uwzględnieniem dziejowej roli kobiet». Herstoria to otwarcie się na kobiece perspektywy. Kobiety nie zasługują jedynie na dostrzeżenie ich udziału w historii. Potrzebujemy czegoś o wiele głębszego – opowiedzenia wszystkiego tak, jakbyśmy same o tym mówiły.

Aby wydobyć prawdę spod grubej warstwy pochwał i patetyzmu wygłoszonych pod adresem moich babć, potrzebowałam czasu. Dziś widzę, jak bardzo traumatyczne doświadczenia były ich udziałem. Kobiety w mojej rodzinie zaznawały przemocy i obciążeń, z którymi nie sposób było sobie poradzić.

 

Marysia i Ludwika

Prababcia Marysia wyszła za mojego pradziadka, ponieważ tak chcieli jej rodzice. Była ofiarą przemocy domowej. Zginęła na oczach swoich dwóch synów, pod koniec drugiej wojny światowej, między zamiataniem podłogi a robieniem obiadu. Jej codzienność była rozpracowaną strategią na temat tego, jak zadbać o bezpieczeństwo dzieci, jak je wyżywić, sprawić by miały w co się ubrać i gdzie spać.

Babcia Ludwika – zdaniem wielu „niesamowita kobieta” – wyszła za mojego dziadka, gdy miała czternaście lat. Nie miała czasu na zakochanie, beztroskę i małżeństwo z miłości. Babcia Ludwika została przehandlowana za połowę pola. Miała czternaścioro dzieci. Zmarła w wieku 58 lat.

 

Ultrakobiece pytanie

W kobiecych historiach mało jest pieśni i chwały. Kiedy ich mężowie, ojcowie i synowie walczyli i ginęli w imię Boga, honoru i ojczyzny, one toczyły powszednie bitwy. Zdobywały chleb. Zapewniały rodzinie bezpieczeństwo. Śpiewały dzieciom kołysanki i kładły je spać. Miesiączkowały lub nie. Prowadziły dom lub opuszczały jego ruiny. Ciągle zaczynały od nowa.

Sylwia Chutnik zapytała kiedyś kobiety, które brały udział w Powstaniu Warszawskim o to, jak wyglądała ich codzienność. Zadała też intymne, ultrakobiece pytanie:

Za pierwszym razem, kiedy miałam zadać to pytanie, myślałam, że się obleję rumieńcem. Bo jak tu pytać o coś takiego bohaterkę, starszą panią? A ona najnormalniej w świecie: „Nie miałam okresu, koleżanki też nie. Byłyśmy takie zdenerwowane, że nie miałyśmy”.


RÓŻNORODNOŚĆ, KOBIETY
Czytaj także:
Słownik Kobiet: Różnorodność


KOBIETA, PIENIĄDZE
Czytaj także:
Słownik Kobiet: Pieniądze


ANNA DZIEWIT-MELLER
Czytaj także:
Dziewit-Meller: Dlaczego wygumkowaliśmy kobiety z historii?

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Tags:
Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.