Jak my – starsi ludzie – możemy umocnić i prowadzić młodych w tym, z czym się zmagają i co czeka na nich w życiu? – pytał papieża Franciszka podczas spotkania w Rzymie amerykański reżyser Martin Scorsese.Niezwykły dialog międzypokoleniowy znalazł się w centrum obrad Synodu Biskupów. Papież Franciszek odpowiadał na pytania młodzieży i ludzi starszych. Wśród zadających pytania Ojcu Świętemu był jeden z najbardziej uznanych amerykańskich reżyserów – Martin Scorsese.
Poniżej publikujemy całość jego wypowiedzi zwieńczonej pytaniem do Franciszka:
Ojcze Święty,
przez długi czas robiłem filmy, ale dorastałem w dzielnicy robotniczej Nowego Jorku. Jest tam kościół – katedra św. Patryka. I ona wciąż tam jest. To pierwsza katolicka katedra w Nowym Jorku. Spędziłem dużo czasu w tym kościele, ale poza nim wszystko było bardzo odmienne. Była bieda i przemoc. Kiedy byłem dzieckiem, zdałem sobie sprawę, że to cierpienie, którego byłem świadkiem, nie było w telewizji czy filmach. Ono było naprzeciw mnie, było prawdziwe. Doświadczyłem tego, że była prawda na ulicach oraz prawda przedstawiana nam w kościele i one nie były czy też nie wydawały się takie same. Było bardzo, bardzo trudno zestawić je ze sobą, pogodzić ze sobą te dwa słowa. Miłość Jezusa wydawała się często czymś kompletnie odległym, nietutejszym, obcym do tego, co widziałem na ulicach. Prawda jest taka, że miałem to szczęście posiadać dobrych, kochających rodziców i wspaniałego młodego księdza, który przez te lata formowania stał się kimś w rodzaju mentora dla mnie i innych. Mimo to, nawet dzisiaj, kiedy rozejrzymy się wokół, w prasie i telewizji, wydaje się, że świat jest naznaczony przez zło. Widzimy także ludzkie słabości w samej instytucji Kościoła. Jak my – starsi ludzie – możemy umocnić i prowadzić młodych w tym, z czym się zmagają i co czeka na nich w życiu? Jak, Ojcze Święty, wiara młodej kobiety lub młodego mężczyzny może przezwyciężyć ten huragan przemocy? Jak możemy pomóc Kościołowi w tym wysiłku?
Ojciec Święty swoją odpowiedź rozpoczął od słów:
Jest kilka kwestii. Bycie łagodnym w obejściu, dołączenie czułości, bliskości. W ten sposób możemy przekazać swoje doświadczenia, które pomogą dojrzeć samym młodym oraz ludzkości.
Odnosząc się do pytania Scorsese, poruszył także kwestię dotyczącą przemocy:
Pozostaje pytanie. Jak możemy reagować na okrucieństwo, ogromne okrucieństwo – była mowa o torturach – ale i to małe okrucieństwo, które mamy w sobie wszyscy.
Jak możemy uczyć młodych ludzi, że przemoc jest złą ścieżką? Ścieżką, która zabija nie tylko jednostki, ale ludzkość, poczucie przynależności do wspólnoty?
Jest pewna kwestia, o której musimy powiedzieć: mądrość płaczu. Dar płaczu. Wobec przemocy, okrucieństwa, zniszczenia ludzkiej godności. Płacz jest ludzki i chrześcijański. Proście o łaskę łez. Ponieważ płacz rozmiękcza serce, otwiera serce, jest źródłem inspiracji. Płaczcie. Jezus w najbardziej chwytających za serce momentach płakał. Kiedy widział porażkę swojego ludu, płakał, płakał nad Jerozolimą. Płaczcie. Nie bójcie się płakać nad takimi rzeczami. Jesteśmy ludźmi.
Martin Scorsese to amerykański reżyser włoskiego pochodzenia. Urodził się w 1942 roku w Queens, w stanie Nowy Jork. Jest znany m.in. z takich filmów jak „Infiltracja” czy „Milczenie”, które opowiada historię jezuickich misjonarzy w Japonii. Stworzył jednak także film, który był bardzo skrytykowany przez środowiska katolickie w wielu krajach – jest nim “Ostatnie kuszenie Chrystusa”, w którym Jezusa przedstawiono w bardzo ludzki sposób. Ekranizacja ta przez pismo “Faith&Family” została uznana za jeden z najbardziej antykatolickich filmów wszech czasów.
Read more:
Franciszek spotyka się z „bluźnierczym” artystą. Martin Scorsese w Watykanie
Spotkanie z młodymi i starszymi
Spotkanie w Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie odbyło się w ramach międzynarodowego projektu „Mądrość czasu”, stanowiącego próbę zacieśniania więzów międzypokoleniowych.
Wzięli w nim udział uczestnicy Synodu Biskupów, a także zaproszeni goście z całego świata. Pomysłodawcą inicjatywy jest uczestniczący w synodzie włoski jezuita, o. Antonio Spadaro, który zebrał 250 wywiadów z osobami młodymi i starszymi z 30 krajów, które następnie w rozmowie z nim skomentował papież Franciszek. Owocem pracy jest książka „Mądrość czasu”, której tytuł jest zarazem hasłem projektu mającego na celu zacieśnienie dialogu międzypokoleniowego.
Ojciec Święty często podkreśla, że aby budować przyszłość potrzebne są korzenie, potrzebna jest pamięć i odwaga. Zachęca ludzi młodych, by uczyli się od swych dziadków i czerpali z ich życiowego doświadczenia – podkreśla o. Spadaro.
Jezuita w rozmowie z Radiem Watykańskim mówił o tym, że projekt “Mądrość czasu” jest bardzo piękny w swych założeniach, ponieważ stawia na dialog między pokoleniami.
Punktem wyjścia jest przekonanie, że ludzie młodzi i starzy wspólnie uczestniczą w budowaniu przyszłości, łącząc energię młodości ze zdobywanym latami doświadczeniem – mówi o. Spadaro. – Franciszek nigdy nie mówi o wyizolowanej młodzieży, zawsze relacjonuje ją z kontekstem osób dorosłych, w tym szczególnie dziadków. Nasz projekt przypomina, że aby młodzi mogli stać się prawdziwymi bohaterami teraźniejszości i budowniczymi przyszłości, trzeba bardziej docenić doświadczenie osób starszych, zdolnych przekazać im swe życiowe dziedzictwo. Chodzi więc też o odnawianie relacji wspólnotowych, które wraz z tym synodem powierzone jest również Kościołowi.
Read more:
Biskup Barron: “Milczenie” Martina Scorsese i męczennicy znad morza
Źródło: KAI, Reuters, America The Jesuit Review