separateurCreated with Sketch.

Aborcyjna mapa Ameryki Łacińskiej i Europy

LIFEFEST,ENGLAND
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Paul De Maeyer - 22.08.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Jak wygląda aborcyjna mapa po wecie argentyńskiego senatu?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nad ranem 9 sierpnia Senat argentyński odrzucił projekt ustawy legalizującej aborcję (większością 38 głosów „przeciwko” przy 31 „za”), która zgodnie z opinią jej autorów i zwolenników miała być „bezpieczna, legalna i bezpłatna”. Propozycję ustawy przyjęła w czerwcu niewielka większość Izby Deputowanych Parlamentu. W Argentynie przerywanie ciąży jest możliwe w następujących dwóch przypadkach: gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy zagraża życiu matki.

 

Sytuacja aborcyjna w Ameryce Południowej i w pozostałej części Ameryki Łacińskiej

Jak czytamy w artykule z 8 sierpnia zamieszczonym w madryckim El País w czterech krajach, a mianowicie na Kubie, w Gujanie, Portoryko i Urugwaju aborcja jest dozwolona i legalna w czterech pierwszych tygodniach ciąży. W innych krajach Latynoameryki i Karaibów, a mianowicie w Salwadorze, na Haiti, w Hondurasie, Nikaragui i na Dominikanie, aborcja jest zakazana. Do niedawna w tej grupie znajdowało się także Chile, jednak sytuacja zmieniła się, gdy 2 sierpnia 2017 r. parlament częściowo dopuścił aborcję w trzech sytuacjach: w przypadku gwałtu, zagrożenia życia dla matki i przy wrodzonych wadach płodu. W Brazylii, podobnie jak w Chile, aborcja jest legalna w trzech konkretnych przypadkach: gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, gdy zagrożone jest życie matki i gdy płód obciążony jest wadą anencefalii (bezmózgowia). W Kolumbii, od 2006 roku, sytuacja jest identyczna jak w Chile. W Meksyku aborcja jest dozwolona jedynie w przypadku zagrożenia życia matki (wyjątek stanowi dystrykt Miasta Meksyk, gdzie od 2007 aborcja jest możliwa w pierwszych miesiącach ciąży).

 

Sytuacja aborcyjna w Europie

Według mapy opublikowanej 1 czerwca w Neue Züricher Zeitung w trzech niewielkich państwach Europy, Andorze, Malcie i San Marino, aborcja jest nielegalna. W Lichtensteinie i Irlandii Północnej aborcja jest możliwa, gdy występuje zagrożenie dla życia matki lub przy wrodzonych wadach płodu. W Polsce i w Monako do powyższych warunków pozwalających na usunięcie ciąży dodano jeszcze przypadek, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. W Wielkiej Brytanii można ciążę usunąć, gdy istnieje zagrożenie dla życia matki, przy fizycznych wadach płodu i z powodów psychicznych lub społecznych. Na Cyprze i Islandii, w Finlandii i Luksemburgu aborcja jest dopuszczona w czterech przypadkach – przy zagrożeniu życia matki, w przypadku gwałtu oraz z powodów psychicznych lub społecznych. W pozostałych krajach Europy aborcja na prośbę kobiety jest legalna wewnątrz określonego przez prawo okresu ciąży.

Sytuacja w Irlandii jest szczególna – po gremialnym „tak” w majowym referendum, rząd w Dublinie musi przedstawić do końca roku propozycję nowej ustawy.


Jessica McFarlane
Czytaj także:
Aborcja to prawo? Kandydatka na Miss Peru stanowczo opowiada się za życiem


MODEL LUDZKIEGO PŁODU
Czytaj także:
Aborcja jest działaniem antymedycznym. Przyznają to nawet ateiści

 

Kilka danych

Zgodnie z informacjami przedstawionymi w Parlamencie przez włoskie Ministerstwo Zdrowia 28 grudnia 2017 roku w 2016 roku przeprowadzono we Włoszech 84 926 aborcji, a więc o 3,1% mniej niż rok wcześniej. Przynajmniej część tego spadku jest owocem boomu „pigułki 5 dni po” (nazwa komercyjna produktu EllaOne), którego sprzedaż wzrosła z 145 000 sztuk w 2015 do 235 000 w 2016 i 255 000 w 2017 roku. Wzrosła także sprzedaż „pigułki dzień po” (Norlevo).

Po raz pierwszy liczba aborcji dokonywanych przez mieszkanki Włoch spadła poniżej progu 60 000 – spadek o 74,7% w stosunku do 1982 roku. Szacuje się, że ponad jednej trzeciej tych aborcji dokonują nie-Włoszki.

We Francji, wg sprawozdania DREES, liczba aborcji (211 900 w 2016 r.) utrzymuje się na poziomie „stałym i wysokim”, mimo iż, według La Croix, w trzech ostatnich latach nastąpił lekki spadek aborcyjnych statystyk. Paradoksalnie, również liczba urodzeń jest nadal wysoka – 784 000 w 2016 r.

Chociaż wskaźnik aborcyjny w tzw. Francji „metropolitalnej” (część europejska) wyniósł w 2016 r. 13,9 na 1000 kobiet w okresie rozrodczym (w wieku 15-49 lat), jednak na obszarach zamorskich wskaźnik ten sięga 25,2.

W Hiszpanii, gdzie aborcja jest dozwolona w 14 pierwszych tygodniach ciąży, 2016 był piątym rokiem sukcesywnego spadku liczby aborcji. W roku tym zanotowano 93 131 przypadków, co stanowiło spadek o 1,12% w stosunku do roku poprzedniego. W większości (89,67%) była to aborcja na prośbę kobiety, a w 10,33% przypadków powodem były poważne wady płodu lub zagrożenie dla życia matki.

Jak podaje Statistisches Bundesamt, w Niemczech w 2016 roku zanotowano najniższą od 20 lat liczbę aborcji – 98 700 przypadków. 3% stanowiły ciąże nastolatek, niemal trzy czwarte kobiet, które poddały się aborcji były w wieku 18-34 lat, 8% miała powyżej 40 lat. 39% kobiet, które zdecydowały się na aborcję nie posiadało innych dzieci.

Niestety w 2017 roku statystyki znów wzrosły – w 2017 r. zanotowano 101 200 przypadków (wzrost o 2,5% w stosunku do 2016 r.).

Według oficjalnych danych rządowych w 2016 roku w Polsce przeprowadzono łącznie 1098 aborcji (1100, licząc ze szpitalami podlegającymi pod MSWiA).

 


NIENARODZONE DZIECKO
Czytaj także:
Aborcja nie jest OK. Mamy na to co najmniej 7 argumentów

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.