Aby mieć szczęśliwe małżeństwo, trzeba nieustannie dbać o równowagę 4 najważniejszych obszarów w naszym życiu: ciała, ducha, rozumu i serca. Czyli musimy pielęgnować wspólnotę łoża, modlitwy, relacji i emocji. Jak to jest, że ludzie, którzy pobierają się z miłości, pewnego dnia nie są w stanie ze sobą być? Co jest przyczyną rozpadu małżeństwa, które miało być na całe życie? A może trzeba zapytać, co i kto za tym stoi?
Niestety, bardzo często okazuje się, że to, co się dzieje wewnątrz małżeństwa, nie zawsze jest widoczne i oczywiste dla małżonków. Bywa, że osoby stojące z boku zauważają pewne niebezpieczne symptomy, a sami małżonkowie tego nie widzą albo nie chcą tego zauważyć.
Uważność – sekret udanego małżeństwa
Sama przeżyłam to doświadczenie i wiem, że to możliwe. A ponieważ nieustannie rozmawiam i pracuję z kobietami, często spotykam się z taką sytuacją. One niczego się nie spodziewały, niczego nie zauważyły, a nagle zostały same albo w kontekście fizycznym, albo w kontekście duchowym. Oczywiście, to zaskoczenie nie dotyczy tylko kobiet, dokładnie tak samo jest z mężczyznami. Czy jest więc sposób, aby się przed tym uchronić?
Czy w takim razie, jeśli będziemy bardziej czujni to unikniemy niebezpieczeństwa? Tak! A warunkiem jest uważność. Uważność to dzisiaj bardzo modne słowo. I dobrze, bo w tych szalonych czasach jest ona nam szczególnie potrzebna. A najbardziej właśnie jest nam potrzebna w domu, w małżeństwie, w rodzinie.
Niestety, doświadczenie pokazuje, że szkolimy się w relacjach zawodowych. Uczymy się, jak się komunikować, jakich zdań i zwrotów używać, aby skutecznie się dogadywać z klientem. Zapominamy jednak o życiu osobistym, o małżonku, o dzieciach.
Ciało, duch, serce, rozum…
Prawda jest taka, że wróg nie śpi i tylko czyha, by nas zaatakować, kiedy tylko przestaniemy być uważni. I niestety, wielu z nas przestało nawet wierzyć, że ten wróg istnieje. Wciąż słyszę, jak kobiety i mężczyźni mówią, że wyparli go ze swojej świadomości, a to jego największe zwycięstwo.
Warunkiem szczęścia jest równowaga czterech najważniejszych obszarów w naszym życiu. Te cztery obszary to ciało, duch, serce i rozum.
I aby mieć szczęśliwe małżeństwo, trzeba o te obszary dbać nieustannie. Wyrazem jedności w małżeństwie jest:
Jeśli chodzi o ciało – wspólnota łoża, czyli relacja intymna małżonków. Jeśli chodzi o ducha – wspólnota modlitwy, wspólnota najważniejszych wartości, poczucie wspólnej misji. Jeśli chodzi o serce – wspólnota relacji – dzielenie się swoimi uczuciami, emocjami – pragnienie bycia ze sobą w codziennych sprawach. Jeśli chodzi o rozum – wspólnota portfela, wspólne wzrastanie, uczenie się siebie nawzajem, wspólny rozwój.
Jeśli to wszystko jest – mamy szczęśliwe małżeństwo. Jeśli czegoś zaczyna brakować to znaczy, że coś niedobrego dzieje się w tym małżeństwie.
Read more:
Kryzys w małżeństwie? Zajrzyj na stronę Ratuj Rodzinę
Jakie są symptomy, że małżeństwo jest zagrożone?
Wystarczy, że tylko jeden obszar zacznie niedomagać, a będzie to stanowić wyrwę w jedności małżeńskiej i jeśli nie zareagujemy wystarczająco szybko, niestety, może dojść do katastrofy.
Zatem, czy:
- łączy was sypialnia,
- wspólna modlitwa,
- wspólne wartości,
- wspólnota portfela,
- wspólne wzrastanie, czyli spędzanie czasu
- wspólne planowanie
- wspólna rozrywka?
A może nagle jeden z małżonków zmienił?
- Sposób dbania o siebie
- Sposób pracy
- Sposób spędzania wolnego czasu – zainteresowania, swoje rozrywki (filmy, książki, programy, towarzystwo)
- Sposób modlitwy
- Sposób mówienia
- Sposób zachowania
- Sposób wydawania pieniędzy
- Sposób używania telefonu, komputera – za bardzo chroni te sprzęty
- Sposób planowania
Jeżeli wiesz o tych zmianach, były przedyskutowane, to wszystko w porządku, ale jeśli nie, to pora na działanie – zacznij od pytania: co się dzieje?
I najważniejsze – z miłością i cierpliwością.
Sprawdź więc koniecznie te cztery obszary i jeśli tylko zauważysz jakieś niebezpieczeństwo, podejmuj działanie.
Read more:
Przełom, czyli kryzys. Jak urodzenie dziecka wpływa na związek?
Co robić, gdy twoje małżeństwo jest w kryzysie?
Po pierwsze, rozpocznijcie modlitwę za swoje małżeństwo. Pierwszym owocem modlitwy jest pokazująca się prawda. Być może zobaczycie więcej problemów, ale nie bójcie się, kontynuujcie modlitwę.
Potem podejmijcie pracę nad kolejnymi obszarami.
Niestety, może tak być, że niebezpieczeństwo zauważysz zbyt późno i nie będzie już woli współpracy ze strony drugiego małżonka. Nie rezygnuj – podejmij misję ratowania swojego małżeństwa aż do końca, bo tylko taka jest droga do prawdziwego szczęścia, a uświęcić i zbawić możemy się tylko w wierności do końca.
Po drugie, zaakceptuj, że prawdziwa miłość to wolność. To wolna wola jest największym darem, który otrzymaliśmy od Boga i tym darem mamy obdarowywać tych, których kochamy.
Nie zmusisz swojego małżonka do niczego – to nie działa. Działa tylko obdarowywanie wolnością i miłością. Działa skupienie się na sobie, na zmianie siebie.
I zacznij od zastanowienia się nad sobą, nad każdym obszarem: ciałem, duchem, sercem i rozumem. Zadbaj, popracuj nad każdym z nich! Taki jest Boży plan!