Nawet minimalna aktywność jest lepsza niż żadna. Tak jak we wszystkim, trzeba oczywiście zachować zdrowy rozsądek, ale nawet minimalny ruch w ciąży (i poza nią!), jest lepszy niż żaden.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
O zbawiennym wpływie wysiłku fizycznego nie trzeba chyba długo przekonywać. Nie inaczej jest w ciąży. Regularna aktywność przynosi szereg korzyści dla ciężarnej – poprawia nastrój, polepsza sen, wspiera zdrowie (m.in. normalizując poziom cukru we krwi, a więc działając profilaktycznie w stosunku do cukrzycy ciążowej, czy też zapobiegając częstym w ciąży zaparciom), zwiększa wytrzymałość i poprawia kondycję, co przydaje się zarówno w trakcie porodu jak i podczas rekonwalescencji. Nie ma wątpliwości – ćwiczyć warto, trzeba jednak pamiętać, że w tym wyjątkowym stanie obowiązuje kilka zasad. Oto one:
Można ćwiczyć w ciąży?
Przejdźmy do konkretów. Co w takim razie, z zachowaniem powyższych zastrzeżeń, można ćwiczyć w ciąży?
Nawet minimalna aktywność jest lepsza niż żadna. Tak jak we wszystkim, trzeba oczywiście zachować zdrowy rozsądek, ale nawet minimalny ruch w ciąży (i poza nią!), jest lepszy niż żaden.
Czytaj także:
Połóg zwala z nóg! Ale pamiętaj: wszystko jest z tobą w porządku!
Czytaj także:
Jak przygotować się do porodu? Nietypowy poradnik
Czytaj także:
Lepiej późno niż wcale? Wiek matki a ciąża