Wszyscy doświadczamy lęków w codziennym życiu. Może to być lęk przed prezentacją, którą mamy zrobić w pracy lub w szkole, albo lęk przed utratą kogoś bliskiego. Ale jakikolwiek lęk lub niepokój by cię dopadał, Bóg zawsze jest blisko i ma moc dźwignięcia tego ciężaru.
Przecież Jezus sam powiedział: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28).
Bóg chce dla ciebie pokoju, a jedną z najskuteczniejszych dróg odnalezienia pokoju jest wzywanie Jego pomocy. On chce ci pomóc, ale Twoje serce musi być otwarte na to boskie wsparcie.
Św. Teresa z Ávili napisała przepiękny tekst, który od stuleci służy ludziom jako modlitwa. Jest prosta i krótka. Jeśli czujesz lęk lub niepokój, weź te słowa jak swoje, otwórz serce na Boże działanie. A potem do słów św. Teresy możesz spokojnie zacząć dokładać swoje własne.
Niech nic cię nie smuci,
niech nic cię nie przeraża.
Wszystko mija,
lecz Bóg jest niezmienny.
Cierpliwością osiągniesz wszystko,
a temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie.
Bóg sam wystarczy.
Istnieje również muzyczna wersja tej modlitwy. To kanon Taizé: w hiszpańskim oryginale zatytułowany „Nada te turbe”, a w wersji polskiej – która nie jest dosłownym tłumaczeniem oryginału – „Niczym się nie trap”. Muzyka: Jacques Berthier.
Wersja hiszpańska
Nada te turbe nada te espante;
quien a Dio tiene nada le falta.
Nada te turbe, nada te espante;
sólo Dios basta.
Wersja polska
Niczym się nie trap, niczego nie bój,
Bogu zaufaj, nic ci nie grozi /×2
Bóg miłością jest.