2 maja 2015 roku na świat przyszła Charlotte Elizabeth Diana, jedyna córka księżnej Kate i księcia Williama. Jest czwartą osobą w kolejce do tronu Królestwa Wielkiej Brytanii.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Bycie Royal Baby wcale nie jest takie proste i kolorowe. Z jednej strony, a i owszem, o twoim przyjściu na świat piszą wszystkie najważniejsze media, w godzinie twoich narodzin biją dzwony w Katedrze Westminster, a ty dostajesz prezenty i gratulacje z całego globu.
Z drugiej, dorastasz pod stałą obserwacją dziennikarzy i tysięcy gapiów, którzy są spragnieni jakichkolwiek informacji na twój temat, pięknych uśmiechów i słodkiej minki… a ty może właśnie przechodzisz bunt dwulatka i wcale, ale wcale nie masz ochoty grzecznie machać do zgromadzonych tłumów…
Czytaj także:
Czy trzecie Royal Baby obala mit o przeludnieniu Ziemi?
Co księżniczka Charlotte lubi jeść na obiad?
Choć księżna Kate i Wilhelm pełnią publiczne funkcje, co wymaga od nich ciągłego bywania i pokazywania się przy różnych okolicznościach, mimo wszystko starają się chronić prywatność swoich dzieci. Na szczęście, raz na jakiś czas różnym dziennikarzom udaje się od nich wyciągnąć coś więcej na temat ich potomstwa. I tak dzięki tym szczątkowym informacjom wiemy, że dzisiejsza jubilatka nie tylko jest księżniczką, ale przede wszystkim… normalnym dzieckiem:)
Dzieckiem, które lubi oglądać świnkę Peppę (wypowiedź Księżnej Kate – maj 2017), jeść makaron (wypowiedź Księżnej Kate – styczeń 2018), które uwielbia tańczyć (wypowiedź Księcia Williama – marzec 2018) i które wspólnie ze swoją mamą i starszym bratem Jerzym wspólnie zagniata ciasto na pizzę i świetnie się przy tym bawi, bo może ubrudzić swoje ręce (Księżna Kate – marzec 2018).
Zatem małej jubilatce w dniu jej urodzin życzymy, by w tym “księżniczkowym” świecie miała jak najwięcej czasu na dziecięce zabawy!
Czytaj także:
To już oficjalne: będzie trzecie Royal Baby!
Czytaj także:
Książę William: aby naprawdę pomagać, musimy wyzbyć się tej jednej rzeczy
Na podstawie bloga rodzinazcambridge.pl